Wątek: w Australii tez sa grubaski

moze pojade do Australii w wakacje... kto wie. moja matka chrzestna mnie zaprosila...
milego poniedzialku!

Katsonku- mieszkam z rodzicami, ale z nimi uzgodniłam, że mój chłopak będzie mieszkał z nami (bo jest ze Świdnicy a ma prace u mnie we Wrocławiu), jeżeli będziemy sami siebie wyżywiać

Kasiu, pozdrawiam i zycze spokojnego dietkowego tygodnia!

Cześć Kasiu!
Ja też wolę kupowac lepsze jedzenie dla mojego psiaka. Nie jest to co prawda duzo więcej niż tradycyjne puszki, ale wolę nie ryzykować chorób. Jestem trochę smutna własnie z powodu pieska, ale mojej teściowej, którego wczoraj musieli uśpić. Z godziny na godzinę gasnął, znienacka wczoraj rano stracił czucie w łapkach, jakby miał sparaliżowane. Lekarz nic nie poradził, mówił, że chyba udar mózgu. Biedny piesek. Szkoda mi go bardzo. Pożegnalismy się z nim na spokojnie i chyba zasnął szczęśliwy, że jest wśród swoich.
A co do kosztów utrzymania, wiem, że wcale malo nie wydaję, ale też wliczam do tego proszki, środki czystości, część kosmetyków. Na samo jedzenie oczywiście wychodzi mniej. Myślę Nan, że jakbys miała mieszkać w osobnym mieszkaniu z chłopakiem to wyszloby wam podobnie. Składasz się z mamą na płyn do wc albo nawóz do kwiatów, albo wkład do mopa? Podobnie też jak Psotulka nie potrafię kupować produktów tańszych, ale znacznie gorszych w smaku. W życiu nie napiję się kawy za 1,50 za 250g ani nie spróbuję majonezu za podobną cenę za sloiczek. Brr... Niektore produkty, owszem, jak mąka, cukier, makaron itp mogę kupić w Biedronce, czy Plusie. Wiem, ze można utrzymać rodzinkę i mieszkanie za mniej niż ja płacę, ale wg mnie idzie to kosztem jakości.
Pozdrawiam was poniedziałkowo

witajcie

Agatko- ja rowniez wiem ze moge duzo mniej wydac ale tak jak ty nie potrafie kupic gow.. ze tak powiem ale jak trzeba pas zacisnac to tez umie
Agatko przykro mi z powodu pieska to naprawde jest okropne ale takie jest zycie i nic nie poradzimy ale jak kolej na moje przyjdzie to nie wiem co zrobie i jak sobie przetlumacze.dobrze ze nasz kotek po lekach na serce jakos sie dobrze trzyma bo juz myslalam ze nie wyjdzie z tego

Madziu - dziekuje slicznie i na wzajem

Nan - to teraz rozumie.pozdrawiam

Julcyk - ale bym sie ucieszyla jak bys tu przyleciala

Psotulko- co ja bym bez ciebie zrobila .pozdrawiam cie serdecznie

a teraz moja spowiedz

2 tosty oraz bake beans i kawa-4 punkty

ryz,surowka z kiszonej kapusty oraz jablka i marchewki,kurczak w papryce-6 i pol

chleb razowy,salatka z przepisu Hiiiii taka polska oraz gorzka czekolada i cherbata zielona-9 punktow

razemrazem 19 i pol

Witaj Katsonku
pozdrawiam i przesyłam troszkę wiosny, chociaż u nas zima w pełni, nawet śnieg dziś znowu prószył i mróz trzyma
ja nadal bez chlebka się trzymam, choć nie widać rezultatów
buziaki

HEJ KATSONKU ...
SUPER DIETKUJESZ.
MIŁEGO I UDANEGO DIETKOWANIA.

Hej Katsonku, pozdrawiam i przesyłam Ci troche polskiej wiosny, ktora oby juz do nas zawitała.

A JA MAM DLA CIEBIE DZISIAJ I :

CZESC
TWOJA SZEFOWA JEST ZAZDROSNA I SAMA NIE WIE CO CHCE TU PIENIADZE I PRACA A TU WIDZI ,ZE UCZUCIWO DZIECI SA BARDZIEJ DO CIEBIE PRZYWIAZANE CZEGO MOGLA SIE SPODZIEWAC Z TOBA SPEDZAJA WIECEJ CZASU JAK Z NIA MOICH SYNOW TEZ WYCHOWYWALA MOJA MAMA I DO DZISIAJ SOBIE TEGO NIE MOGE WYBACZYC BYLO MI WYGODNIE JAK PYTAL ICH KTOS KOGO MACIE TO ODPOWIADALI " MAME-BABCIE"DZISIAJ JUZ WIEM ,ZE TRZEBA BYLO IM WIECEJ CZASU POSWIECAC DOBRZE ,ZE PO MOJEJ MAMIE JA TEZ W ICH ZYCIU SIE LICZE I ZE MNIE KOCHAJA

UDANEGO DIETETYCZNEGO DNIA