Wątek: w Australii tez sa grubaski

Ojej Kasiu,
wyobrażam sobie twój strach... ja niedawno to samo przeżywałam z Anubiskiem, tylko u nas lekarz nie chciał albo nie umiał nic poradzić.
Trzymam kciuki za operację - oby Misha wyzdrowiała!
a tak na marginesie - przybijam ci piątkę za 20 punktów!

Witaj
Ja też trzymam kciuki za twojego psiaka
Gratuluje dietkowania i nie przejmuj sie szefową czasem tak bywa, ze nie doceniaja swoich pracowników chociaż sie starają. Pewnie jak minie nerwowy okres to znowu bedzie fajnie
pozdrawiam Cie mocno i obiecuje,ze juz nigdzie nie uciekne

Udanego dietkowego weekendu.

SMUTNO MI Z POWODU MISHALKI MOJEJ BRATOWEJ SUNIA JEST TEZ PO BARDZO POWAZNEJ OPERACJI I CZEKAMY CO BEDZIE . BARDZO CIERPI A JEJ PANI JESZCZE BARDZIEJ SLICZNIE DIETETKUJESZ TAK TRZYMAJ

Katsonku, tak mi żal Twojej psinki...
trzymam kciuki za powodzenie operacji...
a może jednak obędzie się bez tego... oby
pozdrawiam piątkowo

Witajcie

Jutro idziemy rano do prywatnego weta i zasiegniemy drugiej opinij.do tego bedzie trzeba zrobic chyba przeswietlenie.Mishiunka ciagle malo chodzi i bardzo jej jest ciezko sie poruszac .Mialysmy nadzieje ze sie obudzimy dzisiaj i bedzie po wszystkim .po prostu malenstwo wyzdrowieje jak bysmy mialy zly sen ale niestety tak sie nie stalo.Jesli to tylko z tymi kolanami to mozna to zo perowac ale ja sie boje ze moze to jakas choroba ale co trzeba byc cierpliwym i czekac
powiem wam szczerze ze glowa mnie boli i zle sie czuje.dzisiaj chyba jadlam dobrze ale nie liczylam punktow bo przez ten stres jakos mi sie nie chcialo.wiem jedno ze jak nie powroce do punktow szybciutko to moge znow zejsc na zla droge wiec od jutra obojetnie co sie bedzie dzialo ja musze pisac punkty .zawsze jak w zyciu mialam klopoty pocieszalam sie zarciem ale teraz nie moge bo jak tak zrobie to juz nie wiem czy w siebie kiedykolwiek uwierze

Bike - dziekuje ze wpadlas i za mile slowa

Psotulko -widze ze bratowa ma tez problem .a jaka to byla operacja? pozdrawiam i dziekuje ze wpadlas

Bajla-dziekuje .jestes kochana wiesz a jesli chodzi o moja szefowa to ona nie jest taka zla .zrobila dla mnie duzo dobrego w zyciu i pomogla mi duzo razy tylko troche sie zmienila po 4 dziecku.chyba za duzo ma tych rozbojnikow malych a do tego zanim ja u niej pracowalam przy dzieciach znalam ja juz od 3 lat. wiesz jak to jest pracowac u kolezanki

Agatko- wlasnie pamietam ze ostatnio ty tez mialas smutki w rodzinie z pieskiem dziekuje Agatko za mile slowa i motywacje bo bez niej ani rusz strasznie mi to pomaga .w ogole bez tego forum bylo by bardzo trudno

Tak mi przykro z powodu Twojej psinki... Nie przejmuj sie tak bardzo, wierzę, że wszystko dobrze się ułoży i szybko wyzdrowieje.

WITAJ BRATOWA MA SUNIE BOKSERKE. NIE CHCIALA JESC TYLKO PILA.OKAZALO SIE ,ZE MA GUZY I USUNIETO JEJ MACICE I CZESC ZOLADKA. PO OPERACJI BYLO LEPIEJ.ZACZELA JESC .OBECNIE JEJ STAN ZNOWU SIE POGORSZYL. PRZESTAJE JESC,ZNOWU PIJE .BRATOWA TEZ WYBIERA SIE Z NIA DO INNEGO WETERYNARZA.MAM NADZIEJE ,ZE TWOJA PSINKA CZUJE SIE LEPIEJ

A TO COS DLA CIEBIE:
Torcik malinowy

Przygotowanie: 30 minut + chłodzenie
Składniki na 8 porcji: 1/2 kg malin - 2 łyżki soku z cytryny - 4 łyżki cukru pudru - mały jogurt naturalny - duża paczka podłużnych biszkoptów - galaretka malinowa w proszku.
Jedna porcja: 160 kcal.
Wykonanie:
1. maliny skrop sokiem z cytryny, posyp cukrem pudrem i zmiksuj, dodaj jogurt i wymieszaj
2. galaretkę rozpuść w 150 ml gorącej wody i przestudź
3. maliny połącz z galaretką i wstaw do lodówki do momentu aż zacznie się lekko ścinać
4. foremkę keksową wyłóż folią aluminiową tak, aby spore kawałki wystawały poza foremkę; dno foremki wyłóż biszkoptami, wlej połowę masy malinowej, połóż kolejną warstwę biszkoptów, wlej resztę masy i przykryj kolejną warstwą biszkoptów; folię aluminiową przykryj torcik i lekko go przyciśnij; wstaw do lodówki aż się zetnie (najlepiej na noc)
5. foremkę wyjmij z lodówki, odwiń folię, przekręć foremkę do góry dnem wykładając torcik na deskę lub duży talerz i zdejmij folię; torcik pokrój na 8 grubych plastrów.

galaretka z kurczakiem

Przygotowanie: 40 minut (+chłodzenie).

Składniki: 50 g piersi kurczaka - 100 g brokułów (3/4 szklanki) - marchewka - pół puszki zielonego groszku - kostka bulionowa z kurczaka - łyżeczka żelatyny - łyżeczka sosu sojowego - 2 ząbki czosnku - sok z cytryny - 1/4 łyżeczki curry.

Wartość kaloryczna 280 kcal

Wykonanie:
1. Kostkę bulionową rozpuść w 1/2 litra gorącej wody, dodaj mięso z kurczaka, obraną marchewkę i posiekany czosnek. Gotuj do miękkości.
2. Umyte brokuły wrzuć do wrzątku i gotuj pięć-sześć minut, następnie odcedź i ostudź. Groszek dokładnie odcedź. Żelatynę namocz, zalewając ją dwoma łyżkami wody.
3. Ugotowane mięso z kurczaka i marchewkę wyjmij z wywaru i, ostudzone, pokrój w plasterki. Wywar przecedź i przypraw sosem sojowym, sokiem z cytryny oraz curry. W gorącym wywarze rozpuść napęczniałą żelatynę.
4. W misce ułóż brokuły, mięso, marchewkę i wsyp groszek. Całość zalej ochłodzonym wywarem z żelatyną i wstaw do lodówki.

sałata z awokado i grejpfrutem
Przygotowanie: 15 minut.

Składniki na 4 porcje: sałata zwykła i karbowana - awokado - grejpfrut - garść orzechów włoskich - łyżka oliwy - sok z cytryny - sól, świeżo zmielony pieprz.

Wartość kaloryczna, jedna porcja - 140 kcal.
1. obrany grejpfrut podziel na cząstki i obierz z błonek, pozostaw wyciekający sok
2. sałaty dokładnie umyj i osusz
3. awokado pokrój na połówki, wyjmij pestkę, obierz, pokrój w grube plastry, skrop sokiem z cytryny
4. sałaty porwij na kawałki, ułóż na talerzu, dodaj plastry awokado, cząstki grejpfruta, posyp orzechami i skrop sosem zrobionym z oliwy, soku z grejpfruta, soli i pieprzu.

MILEGO DNIA I SMACZNEGO

Katsonku, pozdrawiam sobotnio
trzymam kciuki za Twoją psinkę

Cześć Katsonku! Jak Twoja psinka sie czuje?Wyobrazam sobie co czujesz . Moja Perełka z dzicinstwa była z nami 14 lat i tez wiele problemów zdrowotnych miała. Trzymaj sie kochan. Wszystko będzie dobrze.
Wracam jeszcze do zdjec ciuszków, które kiedyś zamiesciłaś. Sa swietne. Dlaczego w Polsce takich nie szyja. Nawet w sklepach dla grubasów.Ostatnio oglądam jakis serial Australijski, w którym jedna z bohaterek ma lekka nadwage, aubiera sie swietnie. zadnych zahamowan kompleksów. Pełny luz i moda. Kiedy w Polsce tak będzie?ech
Pozdrawiam goraco i dziekuje za odwiedzinki. Mam znów problemy ze zdrowiem i wszystkie inne, ale u nas zaczyna sie wiosna, wiec mam wiecej nadziei. Nie bedę życzyła Ci słonca, bo tego masz w nadmiarze.życze zdrówka dla Mishuni