Wątek: w Australii tez sa grubaski

ŻYCZĘ MIŁEGO I SŁONECZNEGO WEEKENDU -GRATULUJĘ DOMKU

Ps. u mnie dzisiaj prawie cały dzień sypał śnieg i za oknem jest biało

BARDZO SIE CIESZ ,ZE CZESC KLOPOTOW MASZ JUZ ZA SOBA MIESZKAC W TAKIM DOMKU TO JUZ PEWNA STABILIZACJA
Z DIETKA TEZ SOBIE JAKOS PORADZIMY POZDRAWIAM NIEDZIELNIE

Kasieńko, cudnej niedzieli życzę :P :P :P :P

Dziekuje za tyle milych slow od Was
My rowniez sie cieszymy
Jedyne co sie przykrego stalo ,to po wszystkim w sobote nie za bardzo dobrze sie czulam i Sonja poszla ,na wieczor do pracy za mnie.
W nocy bralam 3 razy tabletki ,na bole glowy i plecow.Lepetyna mnie strasznie bolala a kregoslup ,jak by dostal jakiegos zapalenia czy co.Ja jakas w ogole bylam wymeczona i spalam z 16 godzin a przynajmniej lezalam w lozku ,bo ruszyc sie nie moglam.Pozniej jak wstalam to nie nadlugo .Sonja dala mi mocne 2 tab i dopiero mi przeszlo.

Dietkowo jestem troche zasmucoca bo sie wazylam i schudlam tylko 500 gr

Czyli z 15.6 na 15.1.Musze sie przyznac ,ze jak sprawdzilam w poniedzialek to juz bylo -1.6,ale ,ze 2 dni przerwalam dietkowanie przy tej aukcij a pozniej sie znow zwazylam to taki wlasnie wynik dostalam
Czyli ,na 2 tygodnie pol kg
Jednak wiedzialm ,ze musza skonczyc sie te mieszkaniowe problemy

Szkoda ,ze tak sie zle czulam ,bo nie pojechalam dzisiaj do ogrodnika i bibloteki.Rowniez nie pocwiczylam ,ale jak z takimi bolami moglam?

Kasieńko, zmartwiłam się Twoimi bólami dbaj kochanie o siebie, a jak ból będzie się utrzymywał, to koniecznie skonsultuj się z lekarzem ... bo można wziąć 1 czy 2 tabletki przeciwbólowe, ale to nie metoda, lepiej zwalczyć przyczynę bólu niż go tylko tłumić

Buziaczki Kasieńko, życzę dużo zdrówka

Katsonku, pozdrawiam ciepło i życzę zdrówka
zgadzam się z Kasią, trzeba iść do lekarza, koniecznie

KASIENKO JAK DOBRZE ZE TOBIE PRZESZLO .U MNIE WAGA STOI W MIEJSCU JEM ZAWSZE SKROMNIE I DBAM O TO BY NIE JESC DUZO SLODYCZY .ALE TROCHE MUSZE .POZDRAWIAM MILEGO DNIA .U NAS PADA DESZCZ AZE SNIEGIEM CALA NIEDZIELE.BUZIAKI :P :P :P

Dawno mnie na forum nie było, Kasiu.
Nie zdziwiłabym się, gdyby się okazało, że mnie nie pamiętasz
U mnie źle-przytyłam, trudno mi schudnąć...
Na dodatek tak zimno teraz-śnieg co jakiś czas pada, ciągle mokro, więc do domu wracam zawsze w obłoconych adidasach i jeansach ...
Powodzenia w dietkowaniu.

witaj
To Ty jestes pania na włosciach -chatka do dyspozycji -
Piękna pogode -az ci zazdroszcze . no a kilogramy - to ciężko zrzucac
po obu stronach półkuli.Szybciej nabrac a zwłaszcza jak sie ma w zasięgu reki
cos dobrego.
miłego słonecznego i chudego dzionka

Ile masz tych kotków ? wysterelizowałaś? Ja mam 4 szt -ale okropny z nimi kłopot zwłaszcza jak zaczynaja rujke.