-
Witaj Kasiu, jak miło że do mnie wpadłaś. Mój debiut na forum rozpoczął się wczoraj i jeszcze nie bardzo sie w tym wszystkim orientuję. Przeczytałam twoje ostatnie posty i w tym momencie powiało gorącem i dalekim światem. U mnie dla odmiany jest ostra śnieżyca i wieje bardzo silny wiatr. Zastanawiam się czy jutro dam radę wyciągnąć z garażu samochód by pojechać do pracy. Cieszę się że udaje ci się przez cały czas chudnąć. Mnie jest po prostu wstyd ze dopiero teraz mając 42 lata zabrałam sie za siebie - w dodatku nie wiem czy dotrwam w postanowieniach. Jeżeli możesz to napisz na czym polega twoja dieta i co oznaczają te punkty. Też myślę o kupnie rowerka stacjonarnego tym bardziej, bo podobno można na nim wysmuklić nogi, a to byłoby super. Aga
-
Kasienko ja jutro jeszcze do pracki nie ide.We wtorek dopiero,ale juz dzisiaj sie martwie
-
agaaa-a czym Ty sie wstydzisz?. Ja nie jestem od ciebie duzo mlodsza a z tym dietkowaniem to do dzisiaj sie mecze bo nie zawsze mi wychodzi
-
Kasiu, bardzo lubię Twoje zdjęcia
Te pomidorki na krzaczku, hmmmmniammniam, a u nas, niby są ale słonka im brak, tylko szkoda , ze taka susza.
Rowerek fajny, ja dzis 60 min.pedalowałam i 28 km zrobilam.
Dziekuje za smakowite czeresnie
-
Witaj Kasiu.
Niestety to nie moj rowerek tylko taki w czasie wizyty u kuzynki męża ale niedaleko mam Anię z orbitkiem i jak narazie codziennie cwiczę i widac lekkie efekty. Obym wytrwala a bedzie dobrze.
Gratuluję Twojego pedałowania, trzymaj się, napewno daleko zajedziesz.
Przesyłam pozdrowienia i calusy.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Witaj Kasiu.U Ciebie upały a u nas zima na całego.
Maluszki lepiły dzisiaj bałwana.
Zdjęcie dla ochłody w kolejnym dniu upalnym.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Miłego dnia.
-
witaj
U ciebie to chociaz ciepluto to i apetyt mniejszy .
Jak Ty malutko jadasz -o rety ...i to juz trzeba tak zawsze ....
Juz widziałam co jedza te szczupłe osoby co niby normalnie jedzą .
Byłam u bratowej teraz wiem dlaczego ze mnie taki pasztet.
Dorcia jak pięknie wyglądasz -
-
Bdb start w rowerkowanie Milego ostatniego dnia urlopu. Ja juz musze pracowac na pelnych obrotach, a pod powiekami nadal widze kangury...
-
A teraz kochani cos dla motywacij .
To jest Zelma ,nauczycielka,australijka,ktora wygrala z tluszczykiem
w roku 2002 Zelma wazyla 160 kg
Obecnie wazy 73 kg
zdjecia przed i po .Wage utzymala przez 2 lata
-
Oczywiscie wage utrzymala ta po otchudzeniu czyli 73 kg.
Napewno chcecie wiedziec jak to zrobila.
Wiec sama pewnego dnia doszla do tego ,ze jak cos nie zrobi z soba to dlugo nie pozyje.Zaczela jesc zdrowo,ale podobno nigdy nie liczyla kal.Jedno co jest pewne kupowala i jadla tylko swierze produkty.Duzo warzyw ,owocow,kurczak ,jajka itp.Omijala w sklepach pulki ze slodyczami itp.
Cwiczyc ,na poczatku nie mogla to zaczela chodzic w miejscu i wywijac rekoma.Pozniej kupila maszyne do chodzenia i rower stacjonarny i ,na przemian ,na nich cwiczyla.
Nie miala zadnej oeracij ,wiec musze sie jej spytac ,(bo ona jest ,na forum australijski o odchudzaniu) jak jej skora to przyjela.Jak sie dowiem to napisze.
Jedyny problem Zelma ma to picie duzej ilosci wody
Jeszcze jedno schudniecie z wagi 160 n,a 73 zajelo jej 2 lat i 2 miesiecy
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki