Wątek: w Australii tez sa grubaski

Hej Kasiu! Pozdrawiam poniedzialkowo i zycze twojej psince duzo duzo duzo zdroweczka!!!!!
Caluski

Musze sie pochwalic jaka madra jestem wlasnie ide spac a juz jest po 2 w nocy a ja wczesniej do pracy wstaje

Kasiu, posyłam Ci serdeczne buziaki i pozdrowienia!
Ciesze się że z pieskiem już lepiej, mam nadzieję że i apetyt mu wróci!
A teraz wyśpij sie i wypocznij, żebyś miała siły do odchudzania

Cześć Kasiu!
Jak zwykle po weekendzie mam zaległości.
Ale już czytam, ze Misha czuje się lepiej... to dobrze, choc jeszcze jest osłabiona. Ale powiedz mi, bo chyba nie doczytałam - miała już operację, czy jeszcze nie?
A zdjęcie Kasi w samochodzie jest świetne... niedługo nie będzie widziała drogi...
Nie wolno dopuscic do tego, bo jeszcze ktos inny będzie poszkodowany. A tak na serio, to oczywiście niedługo będziesz nam pokazywac inne zdjęcia... Kasi w sukni wieczorowej, Kasi w obcisłym stroju do ćwiczeń itp...
I tak trzymać - punkty ci wychodzą niewielkie, więc masz wielką szansę na zrzucenie didatkowych kilogramów.
A ja dziś wybieram się na step. W weekend miałam gości i zrobiłam oponki (coś jak Donuts) i niestety zjadłam ich ponadprogramową ilość No nie mogłam się powstrzymać... zla jestem na siebie, ale może dziś jakoś to odpokutuję. Nie wiem, czy do czwartkowego wyjazdu do Aniffki zrzucę jeszcze jeden kilosek. Ale nie ma się co załamywać - chcę chudnąć powoli, ale na zawsze!
A teraz idę upiec coś do Kawiarenki...
Buziaczki Kasieńko

POZDRAWIAM W TEN BURY DZIEN KWIATKOWO

witajcie

Zaraz zjem ostatni posilek to zapisze punkty

Agatko- ty masz kochanie swietna figurke i napewno moglas sobie pozwolic na oponki
a tak na marginesie jak sie je robi????

Forma- dziekuje za mile slowka i ja rowniez ciebie pozdrawiam

Witaj Kasieńko!
Dawno mnie tu nie było, ale mam nadzieję, że przyjmiesz mnie i tak
Widzę, że Twoje dietkowanie idzie pełną parą i świetnie dajesz sobie radę.

Zgadzam się, Agatka ma boską figurkę Sama chciałabym mieć właśnie taką

Reaktywowałam mój przedslubny wątek, muszę się zmobilizować do dalszego chudnięcia. A zostało mi już naprawdę niedużo czasu!

Całuski gorące Kasieńko,
Anita

Katsonku, pozdrawiam cieplutko z deszczowej Wawki
podesłałabyś nam tu troszkę słonka, bo buro jest i szaro, brrrr

Beatko kochanie w weekend podesle bo u nas bedzie 35 stopni

Aniffciu -mila zrobilas mi niespodzianke z wizytka na moim wateczku

a teraz moja spowiedz

2 kromki chleba z topionym serkiem oraz herbata-3 punkty

bulka z salatka i tunczyk oraz kawa z mlekiem - 5 punktow

chrupki z bialym serem i czosnkiem-1 i pol

tortellini z serem zoltym i chilly oraz warzywa na parze-6 punktow

chleb razowy,jajka,serek,majonez i chilly oraz gorzka czekolada ,cukierki bezcukrowe i kawa z mlekiem -11

razem-26 i pol troche za duzo ale nie tak zle a naprawde sie dzisiaj napracowalam i nalatalam jak glupia

Hej Kasiu!
Przepisu na oponki ci nie podam, bo to sa tak wciągające skubańce, a jedna oponka ma 110 kcal. Może za jakiś czas, może być?
A co do figurki, każdy ma tam jakieś swoje cele, nieważne, czy to 5 czy 30 kg. Każdą z nas czekają te same wyrzeczenia, ta sama walka ze sobą, przełamanie oporu... to sa nasze wspólne cechy i dlatego tak dobrze sie rozumiemy. Dlatego trzymajmy się razem Dietki, a bedzie nam łatwiej
Zyczę miłego dnia jutrzejszego
Buziaczki
A co do punktów to nie martw się, - było całkiem fajnie, a na pewno je spaliłaś.