-
i jak tam humorek lepszy?ja też ostatnio mam jakieś dziwne humorki, odpuściłam sobie trochę przez ostatni miesiąc i mam efekty, wyższa waga i gorsze sampoczucie, nic tylko wyć ...............pozdrawiam i trzymam kciuki za poprawę nastroju glowa do góry
-
cześć. Przeczytałam Twój wątek i jestem zachwycona Twoją walką z kilogramami! Jeśli Ty schudłaś tak ładnie i chudniesz dalej, to ja wierzę, że mnie się też uda! Będę Cię tu odwiedzać regularnie ok?
-
cześć. Przeczytałam Twój wątek i jestem zachwycona Twoją walką z kilogramami! Jeśli Ty schudłaś tak ładnie i chudniesz dalej, to ja wierzę, że mnie się też uda! Będę Cię tu odwiedzać regularnie ok?
-
Buziaczki i wsparcie zostawiam. Trzymaj sie Bubusiu.
Buziaki
-
oj moje drogie troche mnie nie było...
ale to przez to że sie rozchorowałam - problemy żołłądkowe...jeszcze mi tak do końca nie przeszło...
ale z jedzonkiem lepiej, jem mniej (co nie znaczy za mało ) . Wczoraj np na śniadanie zjadłam owsianke czkoladowo-bananową (taka z biedronki-jest pycha), potem na uczelni jabłko, w drodze z uczelni do pracy słodką bulkę, w pracy grejfruta i kanapke ogólnie może niekoniecznie bardzo dietetyczna rzeczy, ale byłam najedzona a to co bylo bardziej kaloryczne zjadłam rano i w południe więc spokojnie spalilam. I zrobiłam sobie z moją podopieczną półgodzinny (może troche dłuższy) spacer dzis również sie przejdziemy zamiast jechać autobusem no i w tym ygodniu już może uda mi sie zamówić ten rowerek stacjonarny
Dzis jestem jak narazie tylko po owsiance, przed wyściem czyli ok 12 może zuchne jeszcze jakis jogurcik bądź jabłuszko
No i moje samopoczucie (nie licząc tych problemów z żoładkiem) jest świetne rozpiera mnie energia i chęć walki z kg :P
pestkapl witam serdecznie na moim skromnym wąteczku i odwiedzaj mnie kiedy tylko chcesz - będzie mi milo
buziaki :*
-
Hejka Bubusiu, biedulko nasza...mam nadzieję ,ze Cie te zołądkowe dolegliwosci będą omijać szerokim łukiem.
Buziaki
-
witajcie
z żoładkiem już prawie w 100% dobrze
rowerek zamówiony jupiii więc myśle za góra tydzień-póltora przyjdzie i zaczne śmigać
narazie sie nie waże. Z dietka ok ale dopiero jak zobacze po ciuchach różnice to wejde na wage...po co mam sie dolowac czy coś
ogólnie wszystko super
bede sie odzywać
buziaki
-
Jak u Ciebie wszystko super, to my się tylko z tego cieszymy!
-
miłego wieczorku,
fajnie, że już pożegnałaś to wstrętne choróbsko, bo ja znów co złapałam
-
witajcie
czekam cały czas z niecierpliwościa aż mi rowerek przywiozą i zaczynam mord zbiorowy moich kg :P
z jedzeniem jak wcześniej.....nie stosuje drastycznej diety ani tez sie nie objadam....czyli tak średnio...
dzisiaj cały dzień przełazilam w szlafroczku he he taka leniwa sobota hi hi hi
buziaki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki