Witam!! Nie wiem, jak jest u was w domu, ale ja dopiero dziś znalazłam czas, zeby wejść na forum ... Cały tydzień sprzątam, szoruję, myję, pucuję, odkurzam, pastuję...już nie mam siły Na szczęście zostało mi już tylko zapakowanie prezentów, a to najprzyjemniejsza rzecz, jaką robię przed świętami . bubusOna gratuluję postępów, oby tak dalej, hehe!! A facetem się nie przejmuj, zobaczysz, niedługo nawet nie będziesz zwracała uwagi na to, co on je...ja bynajmniej tak mam. Teraz robię mu cdziennie na obiadki kotleciki, kluseczki, pieczone mięsko, dodatkowo codziennie pączuś na drugie śniadanko, bułeczki z maselkiem i szyneczką na śniadanko, jajecznica na masełku etc. i co?? Nie rusza mnie już to...Serio, mam silną wolę (wreszcie!!) i to jest ważne!! A najlepsza nagroda dla mnie - jedyne spodnie, w które wchodziłam przed dietką teraz dosłownie spadają ze mnie...pupka, uda, a co najważniejsze brzusio zmalały i to jest najlepszy prezencik!! Co nam po frytkach, słodyczach i ociekającym tłuszczem mięsku, kiedy możemy podziwiać efekty dietki w lusterku :P Ja jutro idę się zważyć, mam nadzieję, że zobaczę wreszcie upragnioną cyferkę 7 na początku wagi :P . Ja już jestem po ćwiczonkach, teraz idę z narzeczonym i pieskiem na dłuuugi spacerek. pozdrawiam!!