Jak to jest że wy się ciągle nie poddajecie
Jak to jest że wy się ciągle nie poddajecie
ja już się poddaję...Zamieszczone przez Anczyskovelzimna
No heja
Spodni dzis nie bedzie bo pojechałay do skrócenia do krawcowej, będa za tydzień hihi. Nie bijcie mnie
Humor w miarę....
Na wadze 400 gram mniej było rano. Cięzko mi uwierzyc ze to naprawdę spadek wagi. ale cięsze sie nawet niepełnym pół kilo, a co mi tam
ANCZYSKO GDZIES TY SIE PODZIEWAŁA Fajnie że cie widziec
Xixa, Agassi, Corsi buźka
P.S. koleznka miała dzis urodziny, zjdałam kwalek tortu a'la Czarny Las. Przeklroczyłam ten swój 1100. Przyznaje bez bicia ale byl pyszny
Dawno wypadłam z dietowego obiegu. Podziwiam że tak długo udaje się wam walczyć, z lepszym albo z gorszym skutkiem ale jednak.
O pojawiła sie głowna porzadkowa naszego forum
Ago widzę, wróciłaś do formy, cio?
Taaa, pierś w przób- była, dupka w tył - była... tylko jeszcze te udka zapomniaam spiąc, hihi...aaaa i szeroki usmiech tyz był i juz przestaje pitolić, z ręka na sercu
Hej Yasmin
i reszta Pań
Anczysko ależ cię wcieło , strasznie dawno cię nie było
a jakie plany ?? powrót na dietkę ??
Yasmin mam nadzieję, że nowe spodnie poprawią ci skutecznie humor
Xixa będzie dobrze, za parę dni ci woci humor
Miłego wieczorka życzę
własnie jem kromke chleba z dwoma plastrami żółtego sera i masłem Boziu jakie to dobre
a bylam u krawcowej i mam w biodrach 89/90cm ja sie nie znam... ale dobrze wiedzieć
Kituś no spodnie poprawiły humor, ale z nimi zwiazana jest pewna historia która burzy pełnie szczęścia
hej
Widze, ze Ago juz zaprowadzila porzadek i wszystkie usmiechniete jestescie hihi
Yasmin a ile w biuscie i w talii? 90-60-90? hihi
9o w biodrach marzenie!
ja nigdy tylu nie będę miała
ja wczoraj zjadłam tyle na kolację, że możesz czuć się rozgrzeszona z tego sera
ale lepiej nie będę pisała, co to było
gratuluję spadku wagi! mały nie mały, ale zawsze! u mnie wróciło prawie wszystko, co spadło. ale na krótko
miłej soboty :*
Zakładki