-
Jej wy znowu o słodyczach :shock: Dajcie juz spokój, bo sie zaraz na barek rzuce. :wink:
Ja ostanio wogóle nie jem słodyczy, zero ciągot. Jednej rzeczy tylko sie opre..ŻELKOM
to jest moja pasja, dziamdziać :wink: :D
a ja własnie jem kotlecika mielonego i tak minimalnych wymiarach że szkoda sie przejmować. Sznycla nie jadła juz rok wiec taki pikusi mi nie zaszkodzio. Tym bardziej że do tego mam pół talerza gotowanej żółtej fasolki, fasolke czerwona i marynowane szparagi, gdzies mi sie tu jeszcze schował mały ziemniaczek
Czasem mam wrażenie że głównymi składnikami moich posiłków jest zielenina a reszta to dodatki.
Szkoda że mimo to waga nie spada nadal
Buuu, nikt nie zauważył że mam nowe zdjęcie???..... :(
-
E spadam jak spada, ale grunt, że stoi :)
A własnie Yasmin w avatarze to nowa fryzurka :?: Ale Ty masz szczuplutka buźke - nie to co moja pyza :P
Chyba ide sobie zrobic czekolade na gorąco to akurat będzie 1200 kcal :) Siedze w pracy i jakos mi tak nudno :( a gdzie tam 21.00 Tyle moje, że na takiego jednego przystojniaka sobie popatrze 8) hehe własnie mam złe przemyslenia nie startowac do SO ( za to mam fajne buty do biegania ) bo i tak sie nie czuje na siłach, powtóre jesli sie dostane do SO i SP to wybiore SP :) więc nie widze sensu ładowac kasy by iść na basen, potem egzaminy i podróz z 250 zł skoro i tak tam nie chce iść.
Pozdrówki ;)
-
Nie, no , Catti a jakby tak pójść za przykładem Yasmin i trochę zieleniny zjeść ?? to nie, ty wolisz dopchać do 1200 czekoladą na gorąco :roll:
pootem jeszcze coś napiszę, bo teraz nie mam czasu, ale mnei ta czekolada tak rozwaliła :roll:
-
nom...
Catti zjedz jakas dobra surówe albo sałtke ( oczywiście nie z majonezem) albo gotowanego kalafiora. Na zimno tez jest dobry. Teraz wypijesz czekolade i co do jutra wytrzymasz?
Kitola a Ty jak zawsze wchodzisz mi w słowo :wink: :wink: :D
a fryzura to bardziej odświerzona niz nowa :wink:
-
E kobietki moje kochane ja jeszcze kolacji nie jadlam czyli te grahamy i pasta z boczniaków :) i sie tak zagadała na gy gy z kolegami, że zapomniałam o czekoladzie :lol:
No zielenina może jutro jak będe w domu siedziec to sobie cos dobrego na obiadek zrobie. Mam jeszcze mrozonke :)
Pozdrówki :)
P.S.
juz po kloacji w pracy :( Dobra ta pasta z boczniaków kupiona w Tesco tylko kurna chata za diabła nie było kaloryczności, ale policzyłam 50 g = 100 kcal, bo ile grzyby a jakimis tam dodatkami moga miec kalorii http://zakupydodomku.pl/images/POLGR...LEK%20105G.JPG
No i znalazłam opakowanie ma 160 kcal czyli i tak za duzo policzyłam :P
-
-
A mysmy własnie wrócili z Myslenic. sa Dni Myślenic teraz i dzis był koncert De Mono. Zajebiście było!!! :D :D :D
a do tego pełne atrakcji wesołe miasteczko :D
Jutro ma wystrępować Maryla, też jedziemy :D
Ach Boze jak ja dawno wsród luidzi nie byłam... Zapomniała jakie to przyejmne, bawic sie, chodzic wieczorem wśród ludzi, wśród szumu rozmów, smiechu, zakochanych par :D
super
-
Ja juz dawno nie byłam na czyms takim, ale cóz gdzie tam Myslenice - auta brak.
odjełam wczoraj wazna decyzje nie startuje do studium oficerskiego, a tylko do podoficerki. Więc mam jeszcze 2 tygodnie :) i skoncze choc prawko, a nie że 2 tygodni przerwy i zostanie mi 10 godzin jazd i sie okaże, że niczego do końca nie zrobie :)
Pospałam sobie, wieczorkiem pójde pobiegac, by sie przyzwyczajac do letnich temperatur i np. biegania po całym dniu :) na egzaminach nikt mi nie pozwoli biegac o 5.00 rano.
I tak nie czuje sie na siłach startowac do SO bo cóz pływanie porażka - jakos nie miałam czasu iśc na basen, bieg po kopercie - nawet nie mam jak tego poćwiczyć. A SP tylko koperta problem, a cała reszta git :) a jeszcze np dopracuje pompeczki bo robie tak z 20 czasem 25, a potrzebuje na mus 26 i mam wtedy ocene 4 :) a nie 3. A za kase której nie przeznacze na Wrocław kupie sobie dobre buty do biegania :) juz mam jedne adidasy upatrzone za 170 zł przecena jest 8)
Pozdrówki :)
-
czesc :)
byłam wczoraj na tym weselu, nie bylam dlugo ale w sumie dobrze sie bawilam :D tylko musialam ciagle wciagac brzuch :P
przyszlam do Was na chwile zajrzec ale chyba zaraz znow wracam do ogrodu odpoczywac i opalac sie :) no bo w koncu nie pada! hip hip hurra!
-
No tak nie pada, ale wiatr okropny i taki zimny. teraz wciągasz, ale dietka troche ćwiczeń i bedzie OK.
A ja tak po kolei:
- zdałam dzis egzamin z accessa
- zjadlam wypasiony obiad: ziemniaczki, surówka i stek wieprzowy, nie objadlam sie, ale teraz czuje mega obżarcie
- tadam kupiłam sobie buty do biegania full wypas za 299 zł no, aże jest promocja -30% mam je za 209 zł 8)
No nic buty New Balance 299 zł - radość kolan bezcenna :lol:
Pozdrówki ;)
-
yasmin, ladne zdjako :wink:
i faktycznie masz bardzo szczupla twarz :wink:
catti, ja do biegania mam nike training, ale sa takie sobie, jak beda jakies wyprzedaze to kupie sobie jakies do biegania typowe :wink:
qrcze, dzis wszamalam 2 muffinki.. i jeszcze by mi sie chcialo.. :roll:
co za dzien..
-
No i nowe buty juz przetestowane. Sa fajne nie żałuje tych 200zł, maja dobre odbicie z pięty, a to ułatwia bieganie, bardzo dobra przyczepność nawet na panelach czyli na parkiecie hali sportowej nie będa slizgać :twisted: a więc nie będzie xle na kopercie, a na asfalcie dopiero luksus :P
No więc podsumowanie ruchu po 3ech dniach lenistwa:
rano:
- 50 brzuszków łokcie podłoga, łokcie kolana
-20 pompek
wieczorem:
- bieg 3 km plus marsz nad Wisłe ok. 30 minut razem
- 50 brzuszków łokcie podłoga, łokcie kolana
-2 serie po 25 skosne na każda strone
- 20 pompek
i oczywiście z 15 minut rozciągania
No az mi zaraz lepiej i cos ten Vigor mnie chyba napędza, bo sie dobrze czuje, a chodziłam ostanio strasznie przemęczona.
Pozdrówki ;)
-
ja tez musze sobie kupic nowe buty! ;D ale niekoniecznie do biegania tylko chyba po prostu do chodzenia!
wczoraj dieta moja byla do dupy i dzis sobie robie dzien tylko na warzywach :) mysle ze nie bedzie trudno bo moja mama ugotowala ogromny gar ratatui (czy jak to sie pisze). nie wiem czy wiecie co to jest. jest to francuska potrawa z samych duszonych warzyw, m. in. bakłazanow, cukini, pomidorow, papryki i chyba cebuli. bardzo dobra :D
yasminsofija jak tam w Myślenicach było? ;)
giulietta84 wczoraj to chyba każy miał jakiś kiepski dzień, żeby zjeśc coś słodkiego :P a przynajmniej ja :( no ale dzis juz lepiej, mam nadzieje ze u Ciebie tez!!
-
No to teraz jest mnóstwo przecen, więc nawet Galeria Kazimierz nie jest taka droga ;)
Ja tam szukam spódniczki na egzamin, ale z miernym skutkiem, bo kurcze za falbaniaste, za bardzo poszczepione i jakieś takie wygniecione to wszystko na wieszakach, a potrzebuje cos skromnego, ladnego i by mi się nie wymieło za bardzo w plecaku.
Pozdrówki ;)
-
witam
wielkie gratulacje szczerbatej córci. Coś mi sie popierdzieliło i myślałam, że ona młodsza. Mój starszak ma 6,5 - tak jak twoja córa. Narzie braqk mu dwóch ząbków na dole. Kasiurę od wróżki zębowej zafasował, no i teraz w połowie nowe ząbki są. Muszę iśc z nim do dentystu, bo mu jeden chory ząbek został i szkoda żeby nowe zaraził.
Tamarko - proszę powiedz jakie to były tabletki, bo ja dzisiaj czuję się jak smok wawelski. Jestem przed @ i jestem tak napompowana. Nie miałam tak w życiu.
-
Juz Ci napisze moja tajna broń hehe zamiast naszej Tamary ;)
Aque-Femin cena ok. 30 zł 50 tabletek
No a mi sie @ na egzaminy przytrafi :cry: kurna chata, ale co tam mam wtedy bojowe nastawienie do zycia, więc drzyj konkurencjo :P
Pozdrówki ;)
-
Chciałyscie mnie widziec to prosze Was bardzo :D Najaktualniejsze z aktualnych, bo z tej niedzieli
http://img473.imageshack.us/img473/7...iela0043ab.jpg
Catti dzieki za zastępstwo :wink: Ewa to pewnie prze te upały także. Corsic w Mysleniecach było suuuper. :D De Mono Daje full energii, swietny show, swietny głos. Niesamowite. niestety na Marylke nie zdążylismy , szkoda, bo tez by była fajowa zabawa. ale ni c straconego , bo był DJ i fajna imprezka. Córa sie wyskakała, wybawiła, my także :D Wogóle mielismy superowy weekend :D
Giulli mam szczupła twarz i wogóle jestem generalnie szczupła od pasa w góre, a dół jest taki troche jak od innej osoby, ale powoli sie przyzwyczajam.
Ach wiecie co . Jak bylismy w tych Myslebnicach, to puszczali rózne stare i nowe przeboje i taki na przykład " Czarny ciagnik" I pomyslałam " boze jaka ja juz stara jestem" :twisted: No taka głupota :P
Pozdrawiam :D
-
Yasmin do doopy nakopie i buraków nasadze, nie no Ty to jestes laska szczuplutka ;)sie odezwij raz jeszcze, ze gruba to normalnie ja Cie znajde na tego Limanowskiego :P
Hehe z ta starością to co ja mam powiedzieć 29 lat na karku. A przypomniało mi sie, mój instruktor jazdy myślał, że ja mam 21-22 lata http://www.nfow.pl/images/smiles/smichnasali.gif ale sie podbudowałam :P
Kurcze musze sobie tez jakies nowe zdjęcie wykombinowac, byle nie w bikinii :twisted: o w sobote będzie kolega to może i zdjęcia będa ;) to cos wrzuce.
No odliczam do egzaminu, a dzis na placu bez błędnie łuk i parkowanie w zatoczce tyłem - no zobacze jak na egzaminie będzie, bo jednak stres swoje może zrobić :(
Pozdrówki ;)
-
Catti przyznam bez bicia że te zdjecia to i mnie zadziwiają :twisted: nie widziałm sie w listrze bo spiszylismy sie do wyjscia a zdjecia wyszły super. :D
A co do strezu to powim ze to najgorsze chyba jest w egzaminie. mozna wszyustko spierniczyc przez nerwy. Ja na trzecim egzaminie pomyslalam " A co mi tam,przecież umiem kurde jezdzic!I w doopie mam jade i tyle" no i zdałam. Ale to był mój trzeci Za pierwzsym to nawet z placu nie wyjechałam 8)
Trzeba wiec wrzucic na luz przypomniec sobie jak sie fajnie jeżdziło na nauce i... jazda :!:
Ja tez miałam fajowego instruktora, kawki pilismy i wogóle 8) :wink: :D
-
No ja sie na mieście stresuje strasznie, ale powoli przestaje sie bać niektórzych rzeczy jak np. zakręty, że nie wyrobie :lol: robie błędy natury technicznej a to docine hamulec, a to za wolno wsicne sprzęgło, czyli rzeczy które w sumie jak zaczne jeżdzic do bardziej wyćwicze. Powoli zaczynam sie uczyc testów swoim ulubionym sposobem czyli pytanie i czytam tylko dobre odpowiedzi :P no mój patent, bo inaczej sie tego ciul.... nie da nauczyc. Może sie zmobilizuje kodeks przeczytac, ale podczas jazdy nie mam problemów z przepisami ;)
Ładnie kobieto wyszłas, takie zdjęcia sa zazwyczaj najfajniejsze.
A przez cholerne japonki mam pęcherzana stopie i mnie kostka boli troche sródstopie. najlepsze, że jak biegam to nie boli :P
Pozdrówki i chyba juz spadam spać ;) dobranoc @ll
-
Catti to słodkich snów życze :D
a ja też poobcierana jestem, a jak ostanio ubrała sobie japonki i jechałam autem to jaja były bo je gubiła pod pedałami :roll: :wink:
-
No dziewczyny cos ostanio nie moge sie z wami zgrac. Jedynie z Catti jakos sie spotykami w tym samym czasie.
Kurcze dziwnie mi tak bez Was...
-
-
witaj Yasmin dzisiaj też z toba nie pogadam bo jeszcze muszę poćwiczyć, a chcę iśc spać przed jedenastą :roll: jak zwykle się nie uda.
Super wyszłas na tym zdjęciu, wysoka i zgrabna, dobrze ubrana i do tego ładna, i czego ty chcesz więcej, po co na siłę chudnąć skoro organizm za ciebie uznał że jest ok.
Ja sobie nie wyobrażam miec prawa jazdy i jeździć ani tym bardziej chodzić w japonkach :lol: co z tego że modne, skoro nie da się w nich chodzić ??
A ty Catti zamiast chodzić będziesz biegac, pamiętasz Foresta Gumpa ?? :lol: :lol:
Tyś mi go kiedyś przypomniała w związku z krewetkami, to ty teraz bedziesz biegac zmiast chodzić :lol: :lol: :lol:
Cóż mi to nikt nei odejmuje lat, chyba wyglądam na swoje 28 :roll: :x , nikt mi nie mówi o ! to pani braciszek starszy ?? - na Kubusia np.
Ech, tylko starość mnie czeka, strzykanie w krzyżu, ból stawów, gderanie i marudzenie. Wyglądanie przez okno (oprę się o poduszkę, żeby mnie ręce nie bolały ) i będę wiedziała wszystko co u sąsiadów. Oto co mnei czeka.
-
Nom, ale jak biegam kolano boli, ale z czasem mi przejdzie, a jak co 16 sierpnia ortopeda, niech obejrzy :P
Japonki nie sa złe, ale od moich jak jest gorąco to sie bole, albo raczej bardziej odparzenia robią, więc dzis rano bąbla przekułam, posmarowałam gencjana i sie szybciutko zagoi.
Rano byłam pobiegac sobie :) a teraz siedze w pracy. dzis przyszłam troche póxniej więc w domku pycha sniadanie, zero pospiechu:
- 2 kromeczki grahama
- jajko
- majonez light
- sałata, pomidor, rzodkiewka i szczypiorek ;)
Taaa starośc ja poza młodym wyglądem to wiesz strzyka mnie w kręgosłupie, bola mnie stawy, marudze, zrzędze itd..... duzo by opowiadać :lol:
Pozdrawiam ;)
-
cześć dziewuszki moje kochane :!: :!: :!: dawno z wami nie obcowałam, daaawno, chyba ze 3 dni :lol: :lol: :lol: widze, że idzie świetnie, yasmin, piękne zdjęcie, ale spodnie to zwisają :shock: :D :D :D
u mnie dobrze, na razie leniu****ę, niczego mi się nie chce :roll:
-
Yasmin świetnie wyglądasz :D ja niedługo tez tak będe miała, ubiore się bez patzrenia w lustro i bedzie super! ;) a to zdjecie w podpisie to z Pogody na miłość? ;)
Catti mnie od japonek też czasem boli śródstopie, nie wiem czemu. Ale ogólnie to je uwielbiam :D nie wiem czemu Kitola mówi że nie da się w nich chodzić :P może jest już za stara :P:P:P <żarcik!!>
ok koniec mojej pisaniny tutaj! Bye bye
-
no Xixa ty to chyba szcęsliwa osoba jesteś :D
Wiecie jestm zarobiona niewyspana ale jak pomysle że miałabym na wolne iśc to mnie otrzepuje na samą mysl. nie wiem czemu ale wole takie nakręcanie sie codzien niż kupe wolnego czasu i rozleniwienie. Wystarczy że sosbota po południu i niedziela jest spokojna . Oczywiście wieczory codzien także. Teraz jak jets takl fajnie na polu to człowiek od razu wypoczywa.
a teraz popijam piwko, ale mi dobrze...
a mój dziesiejszy jadłospios:
pierwsze sniadanie: trzy kromki Wasa z bieluchem i pomidorem
Kawa i dwa ciasteczka z ziarnem slonecznika
drugie sniedanie: trzy kromki z bieluchem i pomidorem
obiad 3/4 talerza zajete przez surówke z pomidora cebuli i papryki plus sałat zielona
marynowane szparagi
dwie łyżki makaronu
kolacja: pół opakowania Serka Zz Piatnicy plus pomidor
( wieczór jeszcze pare żelek)
I to tyle, ale najgorsze że to tak wszystko w biegu że nie pamiętam jak to jadłam :evil:
-
Corsic chyba pisałyśmy o jednym czasie :wink: A to zdjecie to z filmu " Historia kopciuszka" :D Baardzo pieknty film i baaardzo w moim temacie. 8) A gra tam ten sam chłopak co w "pogodzie na miłość"
-
-
A ja wczora grzeszyłam ;) ale cicho sza, do tego mam plan ale tez cicho sza :)
No Yasmin takie jedzenie w biegu to jest złe, bardzo złe. Ja się znów dzis wyspałam, posprzatałam, nie poszłam pobiegac ( wczoraj byłam ), zjadłam jajecznice ze szczypiorkiem i krome grahama :) Jeszcze wczoraj miałam jazdy, idzie mi tak sobie, ale powoli do przodu. Dzis mam wolne od jazd, może sie w pracy wezme za excela i go sobie zdam i będe miec Europejski Certyfikat Umiejętności Komputerowych :lol: A testów musze sie zacząć uczyć.
Corsicangirl wiesz co to chyba wina tego z tymi japonkami, że stopa w nich inaczej pracuje niz normalnie. One fajne po piasku połazić, ale nie po chodnikach :(
A Yasmin czyżby pracocholizm :?:
Xixa takiej to dobrze, ale ja sie do tego nie nadaje.
Pozdrawiam ;)
-
Yasmin skoro tak zachwalasz ten film to może go ściągne na komputer :P bo ja jestem hacker :P ale prosze na mnie nie donosic na policje! i powiem Ci ze ja tez wole miec jakies obowiazki i pracowac. ale teraz mam wolne i w sumie tylko siedze przed domem i czytam ksiazki :)
Catti jaki masz plan? ;)
ja tez mam plan. bede chodzic z moim psem na dlugie spacery bo sie staje podobna do kanapy niz do psa ta moja psinka... a oprocz tego chyba zaczniemy z siostra cwiczyc bo ona musi popracowac nad kondycja :D tylko musimy sie nawzajem zmotywowac bo zadnej z osobna sie nie chce :P
-
Corsicangirl no fajnie, że masz z kim, we dwoje zawsze raźniej, ja niestety sama biegam itd... długo by wymieniać..
A mam plan, ale może od jutra, bo dzis cos juz czuje, że mam słaba wole, z tym, że ostanio tak mam. Niby nie chodze późno spać, ale chodze niewyspana, skończe chyba na jakis czas z netem do póżna, a za to 21.00 i spać. Eh czemu sa upały buuuuuuuuuu
Pozdrówki ;)
Prezydent Kaczyński odwiedza wzorowe gospodarstwo rolne. Gdy znalazł się w chlewni, pośród stada dorodnych świń, fotoreporterzy natychmiast zaczęli strzelać fotki.
Na to Kaczyński:
- Żeby mi tam nie było jakiegoś głupiego podpisu pod zdjęciem typu "Kaczka i świnie" czy coś takiego..
- Ależ skąd panie Prezydencie - odpowiadają reporterzy. Wszystko będzie cacy. Nazajutrz ukazuje się gazeta ze zdjęciem Kaczyńskiego wśród świń z podpisem: "Lech Kaczyński (trzeci od lewej)".
-
Corsic ja też zasysam z netu. 8) :wink: Ten film także , był super. tylko ja szukam takich z polskim lektorem, bo napisy to czasem krzywo idą :P
Catti ja wiem że zle ale nie mam czasu na posiadówy przy stole i spokojne delektowane sie smakiem. Jedynie w weeeknd :?
Dzis tez czuje sie jak odkurzacz a robie trzy rzeczy naraz, ale ja lubie taki stres który mnie popędza. 8)
-
Ja tez wiecznie w biegu jem, albo przed kompem, a to wielki bląd :(
Nic ja mamdzis dzien na myslenie,więc nie dbam o diete i knuje - co knuje sie dowiecie niebawem ;)
No jutro mi grozi rano nie biegac, bo sie spotkanko z kolegom szykuje, ale obiecalam sobie 22.00 w domku
Pozdrówki ;)
-
moj plan co do cwiczen jakos nie wypala, ale moze jutro pojade z przyjaciolka do Kryspinowa albo na Zakrzowek poplywac troche ;) hihihi
a jak Twoj plan Cattibrie? 8)
dzis kupilam sobie do mojego lsniacego pokoju, ktory wczoraj caly dzien czyscilam nowa polke na ksiazki :D :twisted:
-
Kurcze znowu sie nawpieprzalam na wieczór, to znaczy popołudniu. Wrócialm z przyklejonym do kregosłupa zoładkiem i zjadłam troche kalafiora, troche kaszy, troche surówki, dwa pierogi, borówki z łyzka lodów .... i boli mnie brzuch. A w pracy dała rade raniusienko tylko zjeść wase z serkiem wiejskim i pomidorem. Taaki zajob :evil:
Już nie moge sie doczekac niedzieli. Jedziemy nad wode , I wyspie sie 8) w koncu :wink:
-
Widze że coraz mniej Was wchodzi do mnie.
Peszymistyn uciekła, Xixa tez rzadko bywa na forum, Kitola zapomniała Anczysko chyba wciagnęła tak praca :wink: . No dziewczyny co jest z Wami??
-
Tak na to wychodzi, że niektórzy maja wakacje. Ja tam wczoraj bachłam sobie małe pifko. Dzis rano nie chciało mi sie biegac, ale wskocze w buty wieczorkiem może koło 21.00ej chłodek wtedy będzie. No ja musze cos robic bo egzamin tuz, tuż.
O moje prawko, kurna instruktor dzis stwierdził, że sie robie pirat drogowy :twisted: ale robie jeszcze mase błędów i ronda mnie przerażają, ale powoli widze, że robie postpy i ciesze sie z tego powodu jak dziecko.
Dieta dzis w końcu ok, w sumie koniec z folgowanie - od diety musze przyznać, że z miesiąć odpoczełam, więc chyba czas wziąść sie za jej drugi etap. Z drugiej strony nie wiem czy warto, bo na szkole nie będe mogłabyc na diecie - nikt specjalnie dla mnie nie będzie gotował, ale nie będę miała dostępu do słodyczy :twisted:
Planuje do 7 sierpnia pociągnąć diete 1200kcal potem pociągnąc na 1500 - szkoda by było na szkole jo jo zaliczyc, ale w nie akurat na szkole watpie :D
Pozdrawiam ;)
-
Yasmin nikt o tobie nie zapomniał, ja właściwie codziennie piszę u ciebie, tylko jakos nie zauważasz mnie :( , nie piszę już tak często jak kiedyś , ale ciebie i tak nie ma cały dzień i się rozmijamy.
Catti fajnie ze z takim optymizmem podchodzisz do egzaminów, piszesz o nich jakby to był fakt dokonany, jakby już zdane były. Czyli nie widzisz innej możliwości jak tylko się dostać :D
i trzymam kciuki ze się dostaniesz :D
A dieta to i tak ci nie wyjdzie, no chyba że w szkole dopiero :D