hej, szalone jak tam dzionek>? ja zaraz ide jeść makaron dziś ma byc grzecznie z jedzeniem, choć niczego nie obiecuję :P
corsi --> czy ty czasem nie słuchasz MCR?
hej, szalone jak tam dzionek>? ja zaraz ide jeść makaron dziś ma byc grzecznie z jedzeniem, choć niczego nie obiecuję :P
corsi --> czy ty czasem nie słuchasz MCR?
Ago na obiadek mam kaszę z gulaszem wieprzowym a na deser miche arbuza W pracy zjałam grahamkę z serkiem wiejskim i szynka drobową , oraz jogurt Jogobelle 250gram Tak dla uzupelnienia menu poszę. z waga cisza bo sie nie waże. Dam znac jak to zrobię.
MCR czyli My Chemical Romance? słucham słucham i bardzo mi sie podoba a Ty?Zamieszczone przez xixatushka69
jak tam makaroniki?
Yasmin a przystojny byl pan z sasiedniego auta?
haha, też dostałam dzisiaj płytkę z muzyką ze STEP UP super jest
niedługo będę miała autko z odtwarzaczem płyt CD, cieszę się, bo teraz to chwilowo nawet bez radia jeżdżę. ale mi to działa na nerwy
uwielbiam kaszę z gulaszem i do tego obowiązkowo ogórki kiszone
miłego popołudnia
Hej
ja uwielbiam kaszę a do tego gulasz no niebo w buzi
Pozdrawiam
oj Yasmin nieładnie nieładnie, tak usmiechac sie do nieznajomych w aucie
Miłego dnia
Hejka Ależ z Was podrywaczki
Pan z auta obok( ten wczoraj ) była fajny, miał fajniutki usmiech. Dzis usmiechał sie do mnie pan z auta przede mną, do wstecznego lusterka, tez był fajny i jeszcze pan który mnie puszczał zebym mogła wyjechać, hihi
no dobra
Agassi oczywiście ogórki kiszone byly Dzis był gulasz ( ostatki) z ziemniakami ( i buraczkami), ale wierzcie mi jadłam tylko sniadnie rano i stwierdziłam że mam to w nosie bo głodna jestem
No i zajebista muzyczka leci nie , Agassku? Ja teraz wykorzysteuje chwile że mam męża radio w aucie i słucham do bólu
Kitolka, no wiesz trzeba nawiązywać kontakty, hehe Rozwijam się w kierunku poznawania ludzi
Ago to ty jesteś gorzsa ode mnie, bo jeszcze za rączki trzymasz,. ożesz Ty
Bosh czy u Was tez taka duchota?? Ja umieram :P
hej, to teraz ja się wyżalę u yasmin po pierwsze, dziś o 16 miałam mieć egzamin, ale...spóźniłam się i to w jaki sposób!!!!! nie mogłam dojechać, bo był wypadek na drodze, więc nie było zadnego autobusu poszłam pieszo, na inny przystanek, tam tez nic - ludzi mnóstwo, wszyscy czekają,. w końcu przyjechał jakiś, który tak naprawdę nie za bardzo mi pasował, ale cóż, nie miałam wyboru...potem znowu pieszo, myślałam, że zwariuję, od tego - co najgorsze - dzisiaj ząłożyłam swoje piękne pantofelki, myślałam, że jakoś będzie, ale strasznie obtarłam sobie nogi, myślałam, że nie dotrę na egzamin, nie mogłam iść a musiałam biec!!!!
egzamin zaczął się wcześniej ale i tak nic nie wiedziałam, więc podglądąłam do koleżanki a potem odpisałam to, czego nie zdążyłam. mam nadzieję, że jakoś będzie, zalicze to, nie? :P ale nie obchodzi mnie to teraz. wyszłam z ko,leżankami z uniwersytetu, choć iść prawie nie byłam w stanie, nigdy mi się takie coś nie zdarzało... nogi miałam obolała [i mam nadal, i bęxdę miała przez kilka dni], więc.....zdjęłam pantofle i przez całe miasto szłam boso jedna z kolezanek powiedziała, że jestem odważna, bo ona nigdy nie odważyłaby się iść boso po mieście ale ja byłam zrozpaczona ale wiecie...to było niesamowite uczucie, tak trochę jak we śnie [bo kiedyś mi się śniło, że byłam w mieście i nie miałam butów], czułam się jak hippiska jechałam autobusem boso, pociągiem tez, i dopiero wtedy doszło do mnie, że przecież ostatni raz jadłam dzisiaj o 12.30, a nawet nie miałam czasu o tym pomyśleć!!!! ale po powrocie do domu było jeszcze gorzej - nie mogę chodzić a mam tyle do załatwienia. kurde, zaraz się porzygam ledwo zjadłam pół buły z serem a tak w ogóle to dziś jakieś 800 kcal, a spaliłam chyba 1000
sorki, ale musiałam się gdzieś wyżalić
p.s. corsi --> a no właśnie o My chemical romance mi chodzi zgadłam po twoim awatarze
Biedaku ty, pewnie cholernie boli . No tak to jest, nowe buty, człowiek sie spieszy a tu same przeskody
Mnie tak keidyś obtarły nowe glany , w zimie, cholera, i chodzilam po sniegu w pantoflach do szkoły Wstyd ja nie wiem co
Wyżalaj sie ile dusza zapragnie
Zakładki