-
weganizm to jest tak ze tylko warzywa i owoce. zadnych produktow pochodzenia zwierzecego. a wegetarianizm to ze mozna pic mleko, jesc jajka i nabial i chyba ryby tez. tzn jak dla mnie to jest w ogole pokrecone. jak mam ochote zjesc rybe to jem, tak samo z jajkiem, miesem i warzywem jakims
-
weganie to w ogóle porabani ludzie
ale jak kto woli...a ryby mżna jeść, bo,..kolezanka mi kiedyś tłumaczyła, ona własnie je ryby, ale mięsa nie. chodzi o to, że ryby mają słabo rozwinięty układ nerwowy [coś mi się z biologii przypomina...], więc nie potrafią myśleć, no przypomnijcie sobie zoologię
więc o to chodzi! ja na razie nie moge nic powiedzieć,bo teraz moim pokarmem są tyko owoce i warzywa [grzeszek - mleko do kawy]
yasmin, jak nastrój?
-
Wegetarianizm jest niezdrowy mimo natrętnej propagandy co poniektórych zwolenników nie-jedzenia mięsa
-
i teraz bardzo popularny
ale...zależy, jaki rodzaj, nie mów tak od razu ,że niezdrowy, jeśli ktoś nie je TYLKO mięsa, to jak najbardziej zdrowy
-
ja uważam że mądrze prowadzona dieta wegetariańska jest zdrowa, kiedyś mnóstwo czytałam na ten temat i mam wyrobione zdanie.
Co innego dziewcyzny które stweirdzają, nie jem mięśa, i ich dieta opiera sie na chlebie z dzemem
no to glupie jest.
Ja tak sobie myslę, zeby po tym moim oczyszzczaniu, jak dlugo mi sie uda pociągnąć, to powoli zmierzać do wyeliminowania mięsa. długo sie do wegetarianizmu przymierzałam, i moze to akurat będzie ten moment kiedy bezbolesnie odstawię mięcho 
Xixa
ciągle ci zapominam pogratulować wagi, wiesz jak czytałam ze 3,5 kg to nie dopatrzyłam żę to w ciagu tygodnia
tylko wydało mi sie że w miesiąc, i tak patrze, no normalny zdrowy wynik, a tu taka neispodzianka 
dużó, bardzo dużo jak na tydzien, ale cieszę się że spada z ciebie ta nadwaga 
ja też schudnę kochanienka 
aha, Xixa a jak ty tą cytrynę jesz ??
(fe, az mi sie kwaśno na jezyku zrobiło
) bo gdiześ czytałam zę z owoców jesz jablka i cytryny 
Yasminku
pozdrwiam
-
kitek kotek
to tutaj chcesz ze mna obcować? bo do ciebie na wątek dzśnie przyjdę, bo piszesz tam niedobre rzeczy
tak, schudłam ponad 3.5 kg w tydzień, boż to przecież oczyszczanie jest, a nie zwyczajna dieta. teraz liczę od nowa, czyli mam 2 dzień drugiego tygodnia. a cytrynę dodaję do herbaty, jem jabłka i grejpfruty. ale...to wcale nie jest monotonne, bo ciągle jem jakieś warzywka
-
Xixa
no gdzieś musisz osiaść 
ale wiesz ?? ja ci odradzam twoj własny wątek (owszem twoje wątki zawsze biją rekordy popularności ), ale zauwazyłam nieraz, że jak tylko zakladasznowy wątek, to potem idzie ci świetnie a potem nagle padaka i w dół 
pokoczuj trochę na nazych wątkach i schudnij porządnie 
życzę powodzneia 
ja już grzeczna jstem, możes od mnie przyjść
-
mozecie gadac u mnie
zapraszam zapraszam 


Yasmin jak tam?
-
no ja bym chciała xixa, żebyś miała swój własny wątek 
tylko nie rozumiem, dlaczego zamykasz każdy, po jakimś niepowodzeniu

no ale tego chyba nie zrozumiem 
a przez to, że wszędzie wklejasz Jareda, to śnił mi się ostatnio 
śniło mi się, że gram z nim w "requiem dla snu"
i w śnie myślałam, że muszę Ci to powiedzieć, że go spotkałam :P
jak tam yasmin? no ten Twój wczorajszy jadłospis to nieciekawy 
mam nadzieję, że dzisiaj będzie lepiej! ale ja się nie odzywam, bo sama tak jem. tylko zdecydowanie więcej
-
yasmin znowu milczy...albo jest bardzo zajęta
agassi --> nie chce mi się wyjasniac, czemu zamykam wątki
aaaaaawwwwrrrrr...zazdroszczę ci tego snu
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki