Wątek: Dieta 1000 kcal

Misiek Gratulacje!!! ja tez stosuje niby 1000 a wlasciwie to staram sie zeby bylo miedzy 600-800ale są dni ze jest 1000 tego to juz nie przekraczam,najgorsze są te pocza tki pozniej to juz z gorki.
pozdrawiam

No właśnie, te 1000 kcal

Jak udaje się wam jeść 1000 kcal?
To jest górna granica, czy poniżej nie schodzicie?

Ja zaczęłam się odchudzać tydzień temu. Myślałam, że jak odstawię wszystkie fast foody i słodycze, to i tak będzie mi ciężko się przestawić na 1000 kcal.
Zrobiłam 2 dniową jabłkową i teraz nie mam w ogóle apetytu, już nie mówiąc o tym, że jak na "śniadanie" zjem jabłko czy gruszkę, to już jestem najedzona

Tym sposobem, wciskając między śniadanie a obiad i między obiad a kolację chleb z czymś, wyciągam najwyżej 700 kcal

Stąd moje pytanie- czy mi to nie zaszkodzi?
Teraz jem główie warzywa i owoce, mięso tylko białe i nie smażone, chleb ciemny......
Ale czy ilość kalorii nie jest za mała?

Pomijam fakt, że waga ciągle stoi w miejscu

Dopusczalna przez lekarzy jest dieta 800 kcal, ale bez ćwiczeń
A ja bez ćwiczeń na diecie 1000-1200 kcal zrzuciłem 30 kg, na raty: połowę w okresie 05-09.1995, a drugą połowę w okresie 06-10.1996. Teraz jem umiarkowanie, lecz nierówno: czasem 1200-1300 kcal, ale czasem ok. 2500 kcal. Nie tyję, ale i nie chudnę, choć przydałoby się jeszcze z 5 kg. Pozdrawiam wszystkich

Rewelacyjny wynik zwłaszcza, że udało się Panu go utrzymać.
trochę mnie to 800 uspokoiło, bo ruchu mam niewiele i nie zamierzam tego zmieniać

Zamieszczone przez pantanal

Dopusczalna przez lekarzy jest dieta 800 kcal, ale bez ćwiczeń
A ja bez ćwiczeń na diecie 1000-1200 kcal zrzuciłem 30 kg, na raty: połowę w okresie 05-09.1995, a drugą połowę w okresie 06-10.1996. Teraz jem umiarkowanie, lecz nierówno: czasem 1200-1300 kcal, ale czasem ok. 2500 kcal. Nie tyję, ale i nie chudnę, choć przydałoby się jeszcze z 5 kg. Pozdrawiam wszystkich

Hej Pantanal, jesteś wzorem dla wielu, szczególnie imponujące jest jak konsekwentnie i naukowo podzedłeś do odchudzania!

Zacząłem wątek w tym forum gdzie mam nadzieję będą przykłady tych, którzy nie tylko schudli (min. 15 kg) ale i utrzymanli zmienioną wagę przez minimum rok
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=71864

Mam nadzieję, że się dopiszesz, podzielisz się tym co uważasz jest najistatniejsze dla utrymania wagi i bedziesz inspirował innych

Pozdrawiam!

W jednym z pierwszych postów w temacie padło pytanie:

Zamieszczone przez mobka

czy w czasie tej diety można jeść co się chce (oczywiście w granicach rozsądku), byleby tylko nie przekraczało określonej ilości kalorii?

W wielu tematach na forum jest to wspomniane, ale nie wiadomo, czy mobka je czytała, więc przypomnę tutaj Otóż można jeść, co się chce, ale ważne, żeby dostarczać organizmowi wszystkich potrzebnych składników (pamiętajmy, że nie wolno całkowicie wykluczać tłuszczy, i należy jeść odpowiednią ilość białek - żeby organizm nie zaczął spalać mięśni zamiast tłuszczu!). Oczywiście od czasu do czasu nic nie zaszkodzi, czyli jeśli jako obiad raz zjemy frytki z McDonalda, to świat się nie zawali, ale nie należy za pomocą "pustych kalorii" (fastfoody, ciastka itd.) zastępować posiłków zbyt często - bo co z tego, że zmieścimy się w limicie, skoro taki "posiłek" nie pomoże w pokryciu zapotrzebowania na wiele ważnych składników (i z tym wiele osób na "tysiaku" miewa problemy). Tak więc: nie ma produktów całkowicie zakazanych, ale są takie, na które baaardzo trzeba uważać, żeby nie było ich w naszym jadłospisie zbyt często :P

Nigdy niestosowałam takiej diety. czy ona jest już przez kogoś opracowana. tzn: czy trzeba tylko przestrzegać by nieprzekroczyć tego 1000 i wolno wszystko jesc? czy jest wypisana w szczegółach co i ile tego wolno skonsumowac? gdzie ja moge znalezc?

Zobacz na moim wątku, stosuję dietę 1000-1200 kcal. Pozdrawiam

Zamieszczone przez Tymala

Nigdy niestosowałam takiej diety. czy ona jest już przez kogoś opracowana. tzn: czy trzeba tylko przestrzegać by nieprzekroczyć tego 1000 i wolno wszystko jesc? czy jest wypisana w szczegółach co i ile tego wolno skonsumowac? gdzie ja moge znalezc?

Radzę poczytać Odchudzam sie, nie chudne! I zle sie czuje. Ciekawe dlaczego
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Możesz chudnąć, jedząc nawet 7 razy dziennie. I nie musisz trzymać się planu „1000 kcal”. Jak to możliwe?

I potem policz swoje CPM/PPM i jeśli możliwe dojdź co robiłaś (jedzenie i ilość ruchu) co spowodowało zmianę wagi. I może małe zminay wystarczą i spokojnie zrzucisz ekstra kiloski ...[/quote]

mam pytanie do znawców diety 1000kcal ,czy trzeba ją poprzedzić jakąś dietką drastyczną typu głodówka lub kopenhaska czy można z marszu zacząć i już?