-
Cześć wszystkim .
Bike jak Ty masz fajnie ... Codziennie jesteś na rajdziku co widzę po zmieniających się widokach na moim topicu . No i na twoim także .
Rogaś jest uroczy , bardzo sympatyczny . Koniecznie musi być przy naszym schronisku . Rany a ja jeszcze nie wymieniłam dętek w rowerku i go wcale nie uruchomiłam . Bardzo go lubię i używam do jeżdżenia po mieście .
Anikas : zmotywowana dobrym przykładem Twoim i innych ruszyłam się także do ćwiczeń , do 6 W , i pobiegałam też trochę . Postanowiłam na początku nie przesadzać , żebym nie była padnięta . Jest fajnie . Ćwiczyć zaczęłam dziś o 2.56 co trwało do 3.40 a o 3.43 poszłam biegać - widno już było - i wróciłam o 4.16 czyli biegłam ( wolno ) 32 min. Drugi raz w tym roku . Brakujące w obliczeniu 3 min to droga po schodach . Cynamonu z kawą do pilingowania jeszcze nie próbowałam ale w wolnym czasie spróbuję . Jeśli chodzi o jedzenie - to gorzej nieco - tzn. wypróbowywałam nieznane mi słodycze . Ale na szczęście wydaje mi się , że tych niewypróbowanych pozostało już naprawdę tylko tyci tyci .
Jak wchodzę na wagę to nie wiem , czy mam zmieniać ticker , czy nie , wskazania są rozmaite w górę lub w dół .
Mam takie od dawna niezrealizowane marzenie : przebiec maraton . Na szczęście organizatorzy wiedzą co i jak najlepiej robić i np. w tym roku w łódzkim maratonie były trasy 42.195 m , 21.097,5m , 10 km i 2,5 km - każdy mógł coś wybrać . No i mogłabym w przyszłym roku to 21 km pobiec - zależy to naprawdę tylko od tego , czy się systematycznie przygotuję , czy nie .
Najlepsze jest to przekonanie - ta pewność - że nie ma rzeczy niemożliwych ...
Przy budowie schroniska będę się wzorowała na istniejących . Miejsca cudowne są od Beatki . Projektu domku też już trochę wyszukiwałam . Tylko nazwa mi żadna nie wpada .
Pozdrawiam .
Każdy może upaść, ale po co się od razu wylegiwać ?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki