Hej Dagmarko

o ciekawych porach ćwiczysz hihi.. ale ja też raz 6 W robiłam prawie o północy
Dagmarko zmotywowałas się mną.. az jestem w szoku ale rzeczywiście trochę ruszac się staram.. i też nie przesadzać, bo jak przesadzę, to zapał znów ucieknie a tak jest dobrze wczoraj byłam na rowerkach, wyjechałam sobie za miasto i było super - cisza, pola zbóż, wiatr, niebieskie piękne niebo i ja......... oj

A co z tą Twoja wagą sie dzieje.. hmm.. no ale w końcu będzie wahała się tylko w dół a wtedy ryyyyyyyyybka popłynie w dobrą stronę
Koniecznie wymień opony!!
MIŁEGO DNIA