Wątek: Chcę wrócić na zdrową ścieżkę

Dzień dobry!
Odpowiedziałaś na mój wpis więc wyszukałam twój post i wpisuje. Bardzo bym chciała zrobić duuuży prezent na twoje urodzinki, te 10 kg- to zarazem mało ale też baaardzo duuuużo...wiemy to najlepiej...
Pozdrawiam cię serdecznie i życzę miłej niedzieli.

witam,

groszku my juz się kiedyś poznałyśmy , może nie pamiętasz

U mnie dno, dziś dostałam smska od cauchy, że żyje zabiera się za dietę i niedługo zajrzy na forum czego nie mogę się doczekać.Dziś znów Łukasz ma muchy w nosie a już było tak fajnie. Widzę jak patrzy na mój coraz większy brzuch i pyta czy juz zapisałam się na siłownie . Zrobię to jutro + 1000 - 1200 kcal (wpisało mi się 12000 - to byłoby łatwiejsze do przestrzegania) +raz w tygodniu solarium = taka laska, że wszyscy się będą za mną oglądać A co !! Łukaszkowi mina zrzędnie!!Kocham Go nad życie ale nieraz mam ochotę zamknąć drzwi i nie widzieć go na oczy wrrrrrrr

smutną atmosferę wprowadziłam, idę na dół cosik wszamać i do przygotowań do pracy. Ściskam mocno

Buziaki

ps. Muszę przypomnieć sobie jak to było na 1000 kcal a było to dobre ponad pół roku temu

znowu mnie jakieś grypisko dopada, oby się siłka znów nie przesunęła . Nie chce ...........

Witam,

gardło drapie okropnie, w nocy zjadłam wszystkie lekarstwa . Mam dziaś lekcje na 15 więc ok. 14 muszę odebrać maćka ze żłobka to zajade do apteki. Dziś 4 lekcje, nie wiem jak ja je poprowadzę, oczy pełne łez, grypa jak nic

Jutro z rana najprawdopodobniej wybiore sie do lekarza bo na piątek musze być zdrowiutka super laska - imprazka z okazji dnia nauczyciela, mój pierwszy . Nie wiem jak to zrobię ale w sobotę muszę dojechać do olsztyna na podyplomówkę . No nic jakos to będzie

Dziś mnie moja klasa rozwścieczyła na amen - sprawdzałam prace klasowe , cos czuję że nadwyręże sobi gardełko

Zmykam wypić herbatę z cytryną i miodem

Na liczniku już 430 kcal, zaraz będzie więcej

Buźka

Wieczorem mogłam sie bardziej opanować ale i tak jestem zadowolona z dzisiejszego dnia. Na 100 % ponad 1000 kcal ale nie za dużo

Zwalniam komuter, mąż ma dużo pracy

Buziaki, do jutra

hej,

jakos tu pusto, nikt do mnie nie zagląda ale dietkuje sobie dalej Raz lepiej raz gorzej, nie martwię się jakoś

Na piątkową impezę z okazji dnia nauczyciela kupiłam sobie dziś bluzeczkę.Hmmmmmmm super, niby zwykła ale fajnie podkreśla biust i maskuje brzuszej Łukasz jeszcze nie widział ciekawe czy mu sie spodoba. Za tydzień mamy rocznicę ślubu, muszę z tej okazji poprosić o jakąś bieliznę, żeby pasowała pod tą bluzeczkę. Mam jeden ale bluzka czarna a stanik biały

Buźka, lecę na kawę bo oczy się kleją a do wieczora daleko

POZDRAWIAM SERDECZNIE.
MAM NADZIEJE ŻE DO WYJŚCIA BĘDZIESZ ZDROWA JAK RYBKA.JEŚLI CHODZI O BIELIZNĘ TO NAPEWNO MĘŻULEK KUPI BIELIZNĘ NA ROCZNICĘ.

Dodarłam dopiero dziś.....................
Impreza w piątek było przednie, zakwasy w łydkach mam do tej pory................wytańczyłam się za wszystkie czasy ale i napiłam i najadłam chyba też . Nie mniej było super i już się nie mogę doczekać przyszłego roku

Wróciłam do domu po 4 po czym troszkę snu, myja myja i w pociąg na zajęcia. Myślałam, że umre!!Głowa nie bolała ale wszystko mi podchodziło. Miałam już gotowy plan awaryjny komu rzuce swoje rzeczy i droga do wc brrrrrrrr koszmar

Lecę się wykąpać i lulu, jutro do pracy dobrze, że na 15 ale i tak rano czeka mnie duuuuuuuużo pracy

Buziaki

Jejku jak mnie długo nie było, tzn bywałam na forum ale nic nie pisałam u siebie. Tak jakoś wyszło.....

Z dietą różnie- raz dobrze, raz źle. Dziś na liczniku 330 kcal.

Wczoraj świętowaliśmy rocznicę ślubu . No i było kwiaty, świece....................jedzenie i wino . Ale co tam

pozdrawiam wszystkich, którzy tu zaglądają ( jeżeli są takowi ), muszę przygotować 2 sprawdziany na dziś

Buźka

No ale pochwal się, czy tą bieliznę dostałaś.

Trzymam kciuki za dietę i siłownię, ale... nie obraź się za to pytanie, ale po co Ci to solarium? Dlaczego chcesz sobie skórę tak niszczyć?

Uściski