-
ZYCZE UDANEGO WEEKENDU.
-
Hmmmmmmm musze się przyznać co do wczorajszego wieczoru.................były 2 kawałki pizzy i 1,5 redsa i garść chipsów
Cieszę się, że i tak na tym poprzestałam bo znając mnie.........
No cóż wczoraj była nasza znajoma (przyszła sąsiadka z góry w nowym mieszkanku ) no i właśnie przywiozła pizze, ale dobra hmmmmmmmmm
ale dzis jest dziś...na śniadanie gruszka + 10 g płatków owsianych + 12 g płatków kukurydzianych + jogurt jogobella ananasowy light = 220 kcal + kawa z mlekiem= 250 kcal
teraz siedze z kubkiem kisielu wiśniowego - 115 kcal to juz dzis w sumie 365 kcal
Łukasz wziął Maćka i pojechali do rodzinki na kawę więc nie marnuję czasu tylko abieram sie do pracy..............przede mną jeszcze tyleeeeeeee sprawdzianów !!!!!!!!!!!!!! Kto mówił, że praca nauczyciela jest fajna ?? no kto ?? - a to ja sama!!
Buźka
-
Witam,
szybciutko chwalę się że byłam grzeczna dietkowo( i jestem nadal )!!
Nie pisałam wczoraj, byłam ledwo żywa, położyłam się ok 19, wstałam po 22, popracowalam chwilę i znów padłam Łukasz zmusił mnie dzis do kupienia witamin ( vigor chyba ), mam nadzieję, że pomogą bo dla mnie okres jesienno - zimowy to szok !! Depresja goni depresję, jestem wciąż zmęczona!! Ale uwaga uwaga - zapisałam sie na siłownię Na razie dwa razy w tyg ale i tak bardzo się cieszę
Lecę na zakupy z mamą ( a tak bym pospała.............................)
Buźka
-
Jak sama piszesz, mogło być gorzej. A tak, metodą małych kroczków, dojdziesz do coraz bardziej bezwpadkowej diety . Zresztą sama piszesz, że już wczoraj było ładnie. No i decyzja o siłowni zdecydowanie na plus. Będzie dobrze!
Uściski
-
Skusiłam się dzis na kawałek ciasta.................... ale mam za swoje bo cały dzień siedzi mi na wątrobie bleeeeeee
Dziś wpadłam tylko na sekundę, Łukasz dopiero wrócił a jutro znów wyjeżdża. Tym razem do firmy, potem ja na zajęcia i znów zobaczymy sie dopiero wieczorem w niedzielę . Musimy się przywitać i zarazem pożegnać
Buźka
-
Ja w grudniu nie będę się ze swoim mężem widzieć przez miesiąc. Weekendowe rozstanie to nie tak długo.
Uściski
-
Triss oczywiście, że nieeee .
Cóż jest kilka dni do miesiąca ...........teraz i tak spędzamy więcej czasu razem bo bywały miesiące, że tylko sie mijaliśmy jak niestety większość ludzi. Każdy tylko praca, obowiązki, naprzyjemności szkoda czasu eeeeeeeeeee szkoda gadać.
Większość naszych znajomych nie ma jeszcze dzieci więc i tak łatwiej jest sie spotkać. Nie wiem co sie teraz z ludzmi dzieję. Przecież mamy samochody i więcej dogodności niż nasi rodzice . Pamiętam czasy jak spotykali się ze swoimi znajomymi, wszystkie dzieciaki były zabierane ( nikt nie myślał o opiekunkach na wieczory ). Bawiliśmy się do upadłego,potem kto chcial kładł się spać, kto nie bawił się dalej.Mnie tata zawsze niósł na barana do domu ale to byla frajda!! Hmmmmmmm super czasy
Zmykam do sprawdzianów
Buźka
-
WSTAWIŁAM KILKA ZDJĘĆ Z CHRZCIN .
ZAPRASZAM .
MIŁEGO DNIA ŻYCZĘ.
-
SUPER WEEKENDU ŻYCZĘ.
-
Jejku to już wtorek..........
przepraszam, że się tyle nie odzywałam ale w ten weekend powinnam być na studiach, przyjechali teście, żeby pomóc przy Maćku. Nie pojechałam jednak, Łukasz w sobotę był jeszcze w pracy a Maciek rozchorował się i był bardzo osłabiony. Zreszta jest tak do dziś, ma jakieś lekarstwa ale wciąż zmieniają bo nie skuteczne..........o ile bardziej boli jak dziecko cierpi niz własny ból............... tak mi szkoda małej perełki..........
Dieta poszła w kąt ale na nic nie mam apetytu, siłą wciskam jedzenie
Buziaki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki