Wątek: dietkowanie Izabelki....czyli kroczkami do sukcesu :)

hej, witaj ponownie....

mam nadzieję, że juz na dłużej zagościsz, co?

a jak praca, zmieni łaś?

napisz coś więcej.....

buziaczki

Agnimi białko jest niby potrzebne, ale z tego co wiem to białko powoduje przyrost masy miesniowej - jak kolesie chca przypakowac, przybrac na masie to własnie maja diete oparta na duzej ilosci białka. Może inaczej organizm sie zachowuje jak tego białka jest mniej ?! nie wiem
Triskell taj jak wyżej napisałam podobno tak działa białko.tego dowiedziałam sie od trenera z siłowni i kolegi ktory pakuje. Nie mam pojecia po ktorej stronie lezy prawda, a moze po srodku... Może białko jest potrzebne ale nie w tak duzych ilosciach jakie maja Ci kolesie w diecie.Jedynie podobno takie chude jogurty i maslanki są dobre. Bo same w sobie zawieraja mało białka, poza tym te naturalne bakterie powoduja szybsza i lepsza prace zoladka, jelit . hehehe jaka ja madra jestem .
Wase jadam bo ma mało kalorii i mi smakuje. Wiem ze to chemia ale jakos wydaje mi sie ze jak zjem normalny chleb to bedzie mi sie tyło.... Może sobie kupie grahamka bo inne ciemne chleby to sa koloryzowane karmelem.
Izary oczywiscie ze zagoszcze na dłuzej ... az do samego konca dietki!!Widzę że swietnie Ci idzie, oby tak dalej!!
Co do swojej osoby to troche sie u mnie pozmieniało...pracuje w ksiegowosci w polaczeniu z nianka hehehe. Studiuje zaocznie ale powiem szczerze ze juz mi sie nie chce....hmm co jeszcze.....chyba nic wiecej... dalej spasiona i bez faceta :/. a co tam u Ciebie?? zmieniło sie cos??
[/b]

Prawda na pewno leży pośrodku

Co do tej diety białkowej przy pakowaniu - owszem, ale przecież to nie jest tak, że jeśli po prostu jem sobie to białko, to same z siebie rosną mi mięśnie - gdyby tak było, to wszyscy byśmy byli mięśniakami przez przypadek bo w końcu się to białko całe życie wcina. Kulturyści mają tę dietę zapewne po to, żeby w organizmie było wystarczająco dużo budulca do mięśni, nad których budową oni pracują. My nie wyciskamy pięciu godzin dziennie na siłowni, więc chyba obaw nie ma.

A na dietce białko zjadać trzeba, w tej formie o której pisała Tris, czyli niskotłuszczowej, żeby po prostu dostarczać organizmowi potrzebnych wartości odżywczych i nie doprowadzić się w przyszłości do problemów typu osteoporoza.

No, to się wymądrzyłam!
Innymi słowy - białko też szamaj

Buziaki, C.

Oj, ciężki to był dla mnie dzień, tym bardziej, że jeszcze knajpkę zaliczyłam po pracy.. Skusiły mnie pierogi z kurczakiem, ale teraz wróciłam do domu i już nie będę jadła, a więc może nie będzie tak źle. Najgorsze,że od rana byłam głodna, mimo normalnego śniadania - płatków z jogurtem. Może jutro mi się odmieni.. A co u Ciebie?

hej
własnie wrociłam z ćwiczen i jestem zadowolona, hehe humorek mam niezły . Chyba mi sie wydobywa ten hormon szczescia .Jutro niestety do pracki wiec dopiero napisze jak z niej wroce...trzymajcie za mnie kciuki.
Cauchymasz racje z tym białkiem. jedzmy go ale niskotłuszczowe i w rozsadnych ilosciach
Herbatazcytryna czyli dzien minal tak sobie?! Zuch dziewczyna ze na nic wiecej sie nie skusiłas, a mam nadzieje ze te pierogi i kurczak to w limicie kcal były .
Miedzy sniadaniem a obiadem powinnas jesc drugie sniadanie, owocki i wtedy naprawde zoladek bedziesz miała napełniony! Proboj tez zaspokajac głod woda mineralna albo herbata, dla mnie to jest bombowe rozwiazanie
u mnie jakos leci.. dietkie trzymałam cały dzien cudownie . Jutro tez tak musi byc.
Jutro do pracy wiec juz lece nynac
dobranoc i kolorowych snow zycze wszystkim

ello
miłego dnia wszystkim zycze
pełnego humorki i siły w walce z kg
pozdrawiam

Witaj Iza, fajnie ze dietkujesz i do tego ćwiczyć.
Ile razy w tygodniu ćwiczysz ?
Na pewno tym rzem Ci sie uda i wiosnę powitasz o wiele szczuplejsza

Pozdrawiam ciepło

E no bez przesady, musiałabyś naprawdę wsuwać monstrualne ilości tego białka i ćwiczyć jak szalona, żeby wyglądać jak kulturystka Natomiast białko faktycznie chroni mięśnie, ale w tym znaczeniu, że jak ćwiczysz, to spalasz tłuszcz, a nie mięśnie, czyli na diecie nie chodzisz słaba, wiotka, a mimo to ciągle otłuszczona. Słowo "mięśnie" niekoniecznie musi się kojarzyć z kulturystyką, przecież są nam one potrzebne do normalnego funkcjonowania. A poza tym jedzenie białka pomaga w opanowaniu uczucia głodu pomiędzy posiłkami, bo białko dłużej się trawi. Ważne, by zachować rozsądne proporcje pomiędzy białkami, tłuszczami i węglami i nie przeginać w żadną stronę.

Uściski

Izulko
myślę że trzeba jeść wszystkiego po trochu ale rozsądnie.
Powodzenia w dietce

hej dziewuszki
miło ze tak zagladacie do mnie
własnie wrociłam z ćwiczen i znowu mam humorek hehehe to lepsze niż piwko bo powoduje chudniecie i ma sie taki sam efekt . bosz jestem szalona chyba
Dziś musze sie przyznac szczerze ze wyjechałam ponad 1000kcal bo wyszło mi 1186( i mam nadzieje ze niczego nie ominełam-chyba musze robic notatki ).
poza fast foodami bo tragicznie na nas wpływaja .dzieki za Ciepłe słowa i Ty też sie cieplutko trzymaj
Triskell wiem że w tym co piszesz jest sporo racji, bo białko jest nam potrzebne do normalnego funkcjonowania....może ja juz popadam w paranoje . Poprostu nie chciałabym wygladac jak żona Shwarzenegera hehehe. Tzn ładne umiesnione ciałko jest jak najbardziej wskazane byle nie wyrosniete :/. dzieki za usciski , i ja tez sle takie mocne mocne....hehe mam nadzieje ze nikt nie bedzie zazdrosny
Kasiakasz no ćwicze i dietkuje, a Ty?? u mnie to wyglada że chodze 3razy w tygodniu i chyba zaczne chodzic 4 razy ponieważ wciaga mnie to i ciesze sie jak wszystkie cwiczonka ladnie wykonuje a nowe laski ledwo zipia hehehe jestem sadystka chyba .
Mam nadzieje że na wiosne uda mi sie wyjsc w czyms sexi .
Ty długo juz dietkujesz??

No nie wiem co jeszze napisac...może to ze jutro nie pojde na cwiczenia bo mam uczelnie do 21 ale za to zalicze dyskoteke może wybujam troche sadełka . a może kogos poznam , dobra już kończe bredzic
powodzonka Kochane, całuski mua mua