Czesc pyzko!

A u mnie z cwiczeniami jest odwrotnie- spie jak dziecko po nich..
Tylko, ze u mnie taka kondycja marna, ze jak koccze cwiczyc, to bym najchetniej wpadla prosto do lozka gdyby nie to, ze plynie ze mnie


Podziwiam za samozaparcie przy cwiczeniach- ja zawsze mam tysiac powodow, zeby pozniej, jutro, zamiast cos innegi itp.. No ale jakos sie trzymam )