Zaliczone 30 minut szybkiego stepu + spora porcja przeciągania i rozciągania...
Dla poprawienia humorku był również peeling kawowy... i polegiwanie w wodzie pachnącej pomarańczą
Dzisiaj na liczniku będzie 1118... w tym nieskonsumowana jeszcze porcja lodów ( w ramach zaoatrzenie organizmu w wapń ) i kolacyjkowy serek wiejski z łyżeczką miodziku
Do tego jeszcze seryjka brzuszków i troszkę przeciąganka i chyba już mi lepiej Efekt będzie widoczny jutro na wadze czy już mi lepiej <hihi>