Napiszcie mi co mam zrobić żeby do tekstu dodać emotikonę[/code]
Napiszcie mi co mam zrobić żeby do tekstu dodać emotikonę[/code]
Wstawiasz je do tekstu klikając na tych po lewej podczas pisania notki. A możliwe, że się nie pojawiają, bo możesz mieć przez przypadek zaznaczone, żeby nie pokazywał uśmieszków w notce - przy pisaniu nowej, zjedź trochę na dól - masz okienka do zaznaczania, "wyłącz BBCode w tym poście", "wyłącz uśmieszki w tym poście" etc.. jeśli masz zaznaczone to drugie, to odznacz. Powinno być ok.
Co do Twojego dnia - nie zjadłaś za mało? A do tego dwa posiłki dziennie.. nienajlepiej. Powinno się jeść regularnie, około 5 posiłków dziennie, co max. 3 godziny, no i co ważne - nie jeść zbyt mało, bo to nie da dobrych efektów. Nie chcę się mądrzyć.. Wiem, że to trudne, żeby tak rozłożyć jedzenie na cały dzień, zwłaszcza jak się uczy albo pracuje, ale dobrze jest wszystko sobie zaplanować dzień wczesniej, albo tego dnia rano, i nosić zapakowane, gotowe jedzenie przy sobie, jeśli nie ma innej mozliwosci. No, i śniadanie to podstawa
A mój dzień całkiem dobrze, udało mi się dobrze rozplanować jedzenie i jeść w dobrych odstępach i ogólnie jestem z tego dnia zadowolona.
Milego wieczorka!
C.
A do mnie TĘDY - walczę od nowa.
witam was dzisiaj zaplanowałam sobie żeby nie przekroczyć 1000k mam nadzieję że mi się uda może macie jakiś fajny przepis na obiad niskokaloryczny .Jestem ciekawa jak wam idzie gubienie sadełka bo ja czasami mam ochotę na coś słodkiego i z tym najgorzej mi walczyc.
Witaj na forum Misiaczku. Fajnie, ze znalazłaś się u nas na forum, z nami naprawdę będzie łatwiej.
Poczekaj jak uda Ci się zgubić parę kilogramów zacznie patrzeć na to wszystko inaczej. Mój mąż też na moją ostatnią decyzję o odchudzaniu zareagował "i znowu 2 tygodnie i będzie koniec dietki?" Ale po tych 2 tygodniach zaczął patrzeć ze zdziwieniem i podziwem na mój upór i efekty. A teraz jest ze mnie strasznie dumny i podziwia moją silną wolę jak widzi moje wyrzeczenia i trud. Zobaczysz u Ciebie też tak będzie.Zamieszczone przez misiaczek1
Życzę powodzonka. Trzymaj się
Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal
Tu jestem:
http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html
dzięki zadobre słowo mam nadzieje że będzie tak jak napisałaś ,chcialabym aby moj mąż był zemnie dumny i dzieci też w kwietniu obchodzimy 12 rocznicę ślubu mam nadzieję że dotego czasu uda mi się pozbyć trochę kilogramów i i następny rok naszego wspolnego życia zacznę tak jakby w nowym wcieleniu.
Dzisiaj wstałam chyba lewą nogą córcia nie dała mi w nocy spać jestem zła i nie wyspana,niewiem jak przetrwam dzisiejszy dzień liczenie kalorii słodycze nie .NIemam pomysłu na dzisiejszy obiad może coś doradzicie ,coś dobrego i niskokalorycznego.
Hej. Ja też zmagam się z nadmiarem kilogramów. Zaczęłam od 91 kg i od nowego roku jak do tej pory jest 89. Jakoś idzie ale bardzo pomaga mi czytanie tych wszystkich "grubych listów". Od razu przechodzi mi ochota na słodycze które uwielbiam.
Życzę powodzenia.
goniagonia dzięki jak walczysz z tym żeby nie jeśc słodyczy bo z tym mam chyba największy problem a jak u ciebie z ruchem ja zapisałam się na areobik ale to dopiero początki .
kolejny dzień za mną a waga narazie stoi w miejscu muszę się bardziej pilnować żeby nie podjadać ,i nie przekraczać 1000k .Ostatnio coś mi to nie wychodzi muszę się bardziej zmobilizować od poniedziałku biorę się ostro za siebie czas leci nie chcę poprzestać tylko na gadaniu ale chcę żeby byly już efekty.Dostałam od znjomej dietę czy ktoś ją zna i stosował proszę napiszcie.Oto dieta
1dzień 1kg ziemniaków ugotowanych
2dzień1kg marchwi ugotowanej lub surowej
3dzień1kg piersi zkurczaka ugotowanych
4dzień1kg białego sera
5dzień owoce prócz bananów i winogron
Codziennie 1 kawa 2 herbaty jak ktoś lubi i czysta woda niegazowana jak najwięcej
Czekam na wasze opinie i jakiekolwiek informacje.
Zakładki