Wątek: 20 kg musze sie pozbyc bo oszaleje :( :( :/

halo halo jest tu kto

Czesc robaczki...dopiero wróciłam i juz pisze
niom wiec tak mój pierwszy dzien diety nie moge uznac za wzorowy ...jadłam troszke "grzesznych"potraw ale nie bede pisac co bo nie chce kusic ale np.zamiast drożdzówki zjadłam 1/4 drożdzówki hehe nie mogłam sie opszec bo mnie namawilali a dzis miałam zaczac swoja sb !! eh ale za to wypiłam 8 szklanek wody mineralnej ...i co chwile Wc niom i zredukowałam cukier do minimum !! strasznie jestem głodna zjadłam klika orzeszków laskowych a teraz ide poszperac po lodówce czego co mnie napełni ale w małych ilosciach kalorycznych hehe dziubasy jeszcze dzis tu zajrze

Czesc!

Moj pierwszy dzionek wzorowy! Zjadlam tylko 750kcal (z tego nie jestem dumna, za malo, ale nie mialam czasu na wiecej), cwiczylam 3godz, aerobik, rowerek, tenis. Do tego wypilam dwa kubki herbaty zielonej i dwa czerwonej. Na noc jeszcze melisa, zeby glod nie przeszkadzal w snie i lulu Wazylam sie dzis rano, 76.6. Jakies 2 tygodnie temu mialam 78.5, tam wiec ustawilam poczatek swojego suwaczka.

Zmykam, bo mi sie oczy zamykaja.
Caluski!!!

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

spoko spoko ja wczoraj tez zrobiłam bilans i wyszło mi ze pochłopnełam 730 a spaliłam 930 kcal wiec chyba nie jest zle tez bym chciala chodzic na aerobic i basen ale jakos tak nie mam czasu moze jak sie skonczy sesja to zrobi sie troszke luźniej miłego dnia wam zycze

Czesc Kaha!

Twoj wczorajszy bilans jest na 5+ Mi wyszlo wczoraj mniej wiecej tyle samo. Dzis jednak zjem nieco wiecej, okolo 800kcal. Podobno schodzenie ponizej 800 to juz glodowka, a ja nie chce sie glodzic, bo to moze sie odbic na zdrowiu. Tobie tez radze ciut podniesc limit kalorii. Jesli bedziemy dalej tyle cwiczyc, na pewno beda efekty Widzisz juz jakas roznice na wadze? Ja mam elektroniczna, wiec wiem dokladnie ile waze. No i dzis kochana moja waga pokazala 75.8, czyli prawie kilogram mniej niz wczoraj! Bylam juz na aerobiku, jezdzilam na rowerku. Planuje jeszcze jeden aerobik. W sumie 3h cwiczen. Poki co lece na obiad, zupke jarzynowa

Buziaczki!

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

wiesz co ja nie stosuje diety 1000kcal tylko staram sie dostosowac do zasad diety Sb niom i wcale nie chodze głodna ! a tylko tak sobie zapisuje ile zjadłam i az mnie to dziwi ze chodz chodze syta to jeszcze nie przekraczam 1000kcal hehe 2w1 hiihi a spalanie kcal niestety nie jest spowodowane wysiłkiem fizycznym tylko praca siedzaca przy kompie <wczoraj spędziłam 14 h wiec tyle wyszło mi spalonych kcal > niom chyba ze zle to policzyłam ...zaraz ide na obiadek piers z kurczaka i brokuły <oczysiście wszystko gotowane > hehe dziubas

halo halo co sie dzieje ? czyżby nasza grupa wsparcia padła ? hmmm Cio jest z wami ?

czuje sie coraz lepiej ...ogranicza jedzonko,łuszcze, cukier wogóle nie jem chleba,ziemniaków,ryzu,makaronu i czuje sie superr nawet nie mam na te produkty ochoty postanowiłam ze daje sobie ostatnia szane albo zmienie swój tryb zycia i odzywiania na zawsze albo kucze juz nigdy wiecej sie nie bede odchudzac...to moja chwila prawdy zauwazyłam ze jak spisuje to co zjadłam w ciagu dnia to naprawde mam kontrole nad swoim ciałam ...to poczatkowe dni ale narazie jestem pozytywnie nastawiona do odchudzania dziubasy ! cio tam u Was ?

Czesc robaczki czyżby juz nikt tu nie zaglądał ?? hmm w grupie razniej
co jest z wami : Shanon,goniagonia,maniuta81,karmarek2 ??

U mnie jak narazie wszystko oki ...sniadanko zjedzone sałatka z tuńczyka,fety <light>,pomidorka oczywiscie bez chebka na obiadek zszamałam warzywka i gotowanego filecika a na kolacje sok fit i kilka orzeszków laskowych zjadłam no i 2l wody mineralnej i herbate zielona i czerwona !! mam nadzieje ze waga mi leci .. musze sie zwazyc ale postanowiłam 1 w tyg zeby nie zwaryjowac !! cio tam U Was ??? :

W końcu do was dotarłam i widzę że coś kiepsko z tym pisaniem. Ja mam usprawiedliwienie bo byłam w górach a reszta????? jak tam wasze dietki????? u mnie ok. Jestem pewna że przez te kilka dni ubyło mi trochę ciałka.... Dziewczyny - i nie tylko piszcie bo wątek spadnie.....Ja jutro się ważę ( nie robiłam tego tydzień ) i zobaczymy ale czuję że jest dobrze. Pozdrowienia

no nareszcie ktos sie pojawił u mnie tez jest oki wazyłam sie i nie waze ponad 80 tylko 75 :P cieszce sie z tego powdu bo mniej kg do zgubienia czyli tamta waga chyba zle działała ale znalazlam wkoncu silna motywacje okazało sie ze w kwetniu ide na wesele do rodzinki z która sie hoho nie widziałam i stwierdziłam ze pasowało by sie dobrze zapręzetowac a ze na 100 dniówke poszłam w sukienke w która sie zmiesciła a nie w wymarzonej ze snów to stwierdziłam ze teraz sobie to odbije heheh mam jeszcze 2 msc na zrealizowanie swojego planu i mam nadzieje ze mi sie uda i bede super wygladać ...hmmm tylko zeby mnie motywacja nie opusciala ...miałam nawet kupic rowerek ale to troszke droga inwestycja to tez postanowiłam zainwestowac w skakanke ...hehe jak czytałam w shapie to na skakance traci sie wiecej kcal niz na rowerku tak ze dlaczego nie zaczne od 5 min dziennie a potem bede zwiekszac dawke ...skakanke moge zarbac wszedzie nawet do pracy hihihi a ze pracuje tez w nocy i wtedy w całym budynku nikogo niema to poskakac tez moge mysle ze dobry plan tylko zobacze jak bedzie z realizacja pozdrawiam Was sedeznie i mam nadzieje ze bedziecie czesciej pisac ...nie wiem jak dla was ale ja im czesciej zagladam na to forum tym czesciej jestem pewna tego ze osiagne swój cel dziubasy dla wszystkich