Wątek: chce zgubic 40kg

Czesc Ewcia
też mam prawi 21 lat.. i sporą nadwagę (jak widać na suwaczku). Nadwaga była efektem gigantyxcznego efektu jojo (ok45kg przytyłam przez 2-3 lata).

Ja już zmagam się od grudnia ( z tygodniowym zastojem, wktorym jedłam normalną dzienną dawkę ok 2400 cal).

Jesli się zawiezmiesz to na pewno się uda


Życzę Tobie tego!

pilates jest fajny..mam płyte dla poczatkujacych, są fajne cwiczenia rozciagajace miesnie calego ciala, po 40min cwiczen czlowiek sie czuje fajnie zmeczony i taki giętki

cos mi sie suwaczek popsul
tak dziewczynki, pierwszy krok za nami, jestesmy na forum, drugi wazny krok, chcemy sie zmienic...teraz juz bedzie tylko lepiej.
No to jesli wazymy sie 20-ego to ja musze kupic tą wage i sie postarac zeby bylo mniej kg

juz naprawiony suwaczek ide na sniadanko

jestem ciekawa jak wam idzie!!!! ja zaczełam w poniedziałek i nawet wytrzymuje
trzymam kciuki

ja tez sie trzymam, licze kalorie , czytam posty na forum, wiem ze nie jestem sama...jest mi dobrze
ale...kupilam dzis wage...no i sie okazalo ze nie waze 103kg...nie, waze 105 tak wiec mam jeszcze dwa kilo wiecej do zrzucenia.
Jedyne co dobre w tej wiadomosci , to to ze juz sie wzielam za siebie, i sie nie poddam poki nie osiagne 60kg

miłej nocki

Kolejny dzien dietki za mna...mam do siebie troche zal ze zaniedbuje cwiczenia, ale jakos kompletnie nie mam na to czasu ani do tego glowy.
Ktos zawrocil mi w glowie i nie moge sie na niczym skupic
mam postanowienie postne..tak ja w ubieglym roku cale 40 dni nie jem miesa i wedlinwtedy kurczaczek tak wspaniale smakuje w swieta
jak pojade do domku na ferie to wezme sie porzadnie za te cwiczenia i foliowanie...mam rowerek stacjonarny i stepper....bede wypacac litry wody
pozdrawiam wszystkich

smutno mi ze nikt do mnie nie zaglada juz
dzis jest wazny dzien..wazenie
stracilam dwa kilo po tym szoku z waga kiedy sie okazalo ze waze 105kgjestem szczesliwa ze wzielam sie za siebie, ze mam silna wole i sily do dzialania,..tego bylo mi potrzeba, takiego forum i was kobietki
a wiec do nastepnej magicznej daty 10.02. zamierzam juz miec 9 sprzodu na wadze...a jak druga cyferka to sie okaze...bede bardzo sie starac

Gratuluję pierwszych zgubionych kilosków, czekamy zatem na 9