Strona 14 z 41 PierwszyPierwszy ... 4 12 13 14 15 16 24 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 131 do 140 z 406

Wątek: To będzie mój maj !

  1. #131
    GosiaSzymonek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie
    Irianko, no to się zgrałyśmy
    Na mojej liście zakupowej znajdują się przede wszystkim śliczne,bardzo obcisłe i bardzo niskie jeansowe biodrówki i nowe, skąpe bikini Nie wiem tylko czy ten ostatni pomysł zostanie zrealizowany, bo mam juz 2, ale może staną się za duże? Oby Aha, mam jeszcze w planach jakąś fajną dopasowaną, elegancką sukienkę (na wesele idę w październiku), no i nie wspomniałam jeszcze o sukni ślubnej. Jeszcze nad nią nie myślalam dokładnie. Jak będą bliższe namiary to postaram się Wam pokazać.

    Co do rytmu jedzenia to absolutnie zgadzam się z tym co powiedziałaś, ja chyba znalazłam swój rytm.
    Irianko, korzystasz przy odchudzaniu z pomocy lekarskiej? Ja nigdy nie byłam w tej sprawie u lekarza, ale też nie czułam takiej potrzeby.

    Mareczko, Skierko, Hybris, Pring, co u Was??

    Pozdrawiam!

  2. #132
    hybris jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ach... Gosiu, biodrówki jeansowe moje marzenie... mam nadzieję, ze kiedyś w takich będę śmigała, chociaż ja z natury mam dość szerokie, kobiece biodra, więc może się okazać, że nie będę w nich wyglądała najlepiej, ale jeśli to okaże się przy wadze 62 kg - przyjmę z pokorą wyrok losu

    Byłam dziś u mojej dealerki od DC, wzięłam porcję na następny tydzień, pogadałam trochę. Ważyłam się u niej, ma elektryczną wage - nie chciałam, żeby mi mówiła, ile ważę ale podpatrzyłam, że w rubryczce ubytek wagi zanotowała 1,8 kg od poprzedniego tygodnia i ważenia, buuuuuuuu... Tylko Liczyłam na więcej ;/ Tłumaczyła mi, że niestety przez te mrozy wszyscy chudną wolniej, bo organizm broni się przed ubytkiem wagi i zimnem. Nie pociesza mnie to, ale trudno - mam nadzieję na ocieplenie i lepsze wyniki. Ale i tak oficjalnie zważę się dopiero w niedzielę i wtedy suwaczek w dół
    Przy okazji zajrzałam do Tesco, które jest o rzut beretem od niej i na drodze kupba zaadoptowałam balsam Nivea Q10 - qrcze, chyba moje ukochane masełka z BODY SHOPu pójdą w odstawkę, bo cóż z tego, że nawilżają genialnie, skoro ujędrniającego działania nie maja za grosz, a już widzę, że ujędrniać się powinnam intensywnie. W tej samej intencji kupiła sobie 4 saszetkowe maseczki ujędrniające do paszczy - zobaczymy, jak się sprawdzą A i na poprawę humoru kupiłam sobie jeszcze wiśniowa herbatke Dilmah - wyśmienita

    Iria, jeśli chodzi o słodzik, to ja też serdecznie nienawidzę aspartamu. Ale odkryłam boski słodzik nie na bazie aspartamu, a modyfikowanej sacharozy, specjalnie dla diabetyków ponoć. Jest bardzo smaczny, bo nie daje takiego chemicznego posmaku, jak aspartam. Poza tym jest bardzo tani - ja za swój płaciłam 7 zł w warzywniaku pod domem - a opakowanie zawiera 1200 tabletek. Więc spokojnie starczy nawet na rok. Nigdzie indziej nie widziałam u nas tych słodzików, bo mój pan z warzywniaka sam przywozi je z Niemiec, ale od czego mamy Allegro - tam można go kupić:
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    Jeśli chodzi natomiast o realizację listy zakupowej, bo raczej nie ma ryzyka, żebym musiała coś zmniejszać - na mojej liście zakupowej są rzeczy w rozmiarze 38 Kupuję juz perspektywicznie, dla tej nowej mnie Zresztą już nie mogę się doczekać, kiedy wejdę w swoją "starą" bieliznę, czyli z czasów, kiedy ważyłam poniżej 70 kg. Przez pewnien czas miałam mocne odbicie na tym punkcie, którego efektem jest 10 nieprzyzwoicie koronkowych, ślicznych i drogich komplecików w mojej szafie... a już mam na oku następne ;] Właściwie ta perspektywa jeszcze bardziej podnosi mi poziom samozaparcia we krwi

    Mareczko, odezwij się wreszcie i napisz, jak się trzymasz, mam nadzieję, że dziś już masz troszkę lepszy nastrój

  3. #133
    Pring jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie dziewczynki!

    Wybaczcie mi moją baaaardzo długą nieobecność na tym wątku, ale wiecie jak jest... cały dzień siedzę w domu i nie mam na nic czasu. Nie no żartuje... zwyczajnie się obijam i wymiguje się masą nauki .

    Dzionek mija mi spokojnie, wstałam sobie o 10 i na śniadanie zjadłam kopytka. No wiem wiem... Chcę schudnąć a jem kopytka. heh... w sumie ( oho moje usprawiedliwianie się ) nie mam nadwagi... No dobra... ostatni raz jadłam takie coś!!!

    Piszecie o zakupach wiosennych- ja też już zaczynam robić zakupy na lato- moja data "stop" to 25 czerwca 2006 . Marzą mi się takie fajowe spodenki jak ma pani w reklamie Fita ( ta na rolkach) i koniecznie rozmiar 36! No i różne koszulki... Eh... i masa frotek do włosów! Kolorowych do wiązania takich fajnych luźnych koczków z których połowa włosów wystaje- takie robione od niechcenia. Zauważyłam, że slicznie wyglądają na chudych, opalonych dziewcznach. Niestety na dzień dziejszy mam za "ubogie" włosy... No i po co ja je obcinałam?! Zła jestem na siebie i to bardzo! No , ale wracając do listy zakupów- koniecznie kupię sobie czarne japonki! I kilka typowo sportowych koszulek. Jakieś 2 miesiące temu byłam z mamą w sklepie ze sportową odzieżą i zauważyłam tam takie śliczne koszuleczki i stwierdziłam, że jak tylko będę miała piękny brzuch kupię je. Może się doczekam... kto to może wiedzieć?
    Co jeszcze chce mieć tego lata? Kilka nowych kolczyków! Hmm.. co jeszcze? Wiem! Znacie reklamę Bio C.L.A? Mam bardzo dużo takich spódnie jak ta kobieta. Poprosze krawcową o przerobienie 2 na długość nieco za kolano. Taaaa! No i jeszcze sobie nowe wspinaczkowe ciuszki muszę zakupić! hoho ile się tego uzbierało.... No nic... Jesli zacznę kupować już teraz może jakoś się uda. No i 25 czerwca przymierzę te rzeczy i wiecie co? Będę dumna z tego jak w nich wyglądam! Niezaleznie od tego co zobacze w lustrze!

    O rany! Jaką ja jestem wstrętną egoistką! Mareczko! Zapomniałam po co tu przyszłam! Chcę powiedzieć, że nie możesz się załamywać a już na 100% nie możesz myśleć o rzuceniu diety! Ja też wiele razy miałam dołki, jadłam rzeczy których nie mogę jeść! Przecież to normalne że każdy musi od czasu do czasu zgrzeszyc- zwykła ludzka natura! Nie łam się Skarbuś!

    Buziaczki :*

    PS ale zaspamowałam wątek...

  4. #134
    hybris jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziewczynki, gdzie Was wszystkie powymiatało, co?
    Zaglądam na forum, a wątek spada i spada

  5. #135
    GosiaSzymonek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Faktycznie, wszystkie dziołszki kajś się podziały...ale, ale ja już jestem.

    Właśnie wróciłam z kina, byłam na "Tylko mnie kochaj". Podobał mi się,ale nie lubię jak ktoś przegina z bajkopisarstwem i taka rozdarta jestem Jedno wiem, rola Michalinki jest superowa.

    A co u Was słychac w ten mroźny piątkowy wieczór? Upssss... właściwie już noc

    Pozdrawiam i miłych snów życzę.

  6. #136
    Iria jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-05-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Czesc laseczki!

    Alez sie wczoraj rozmarzylysmy wszystkie z tymi zakupami Ja bylam wczoraj wieczorem troche zajeta, dlatego nie moglam napisac. Ale juz odrabiam straty

    Gosiaczek, mi tez szykuje sie wesele, kolegi, latem, nie pamietam ktory miesiac dokladnie. Bede biegac po sklepach jak oszalala! To bedzie zycie! Gosiaczek, ale Ty to juz o slubnej mysl Podeslij nam jakies linki jak juz wyklaruje sie Twoj slubny gust
    Co do lekarza, to kiedys bylam, ale nie dowiedzialam sie niczego nowego. Z dietetykami jest tak jak z ginekologami/endokrynologami, o ktorych juz pisalysmy, trzeba miec szczescie by trafic na naprawde dobrego.
    Gosiaczek, "Tylko mnie kochaj nie widzialam", ale polecam "Dume i uprzedzenie", swietnie zrobiony film!

    Hybrisek, 1,8kg w ciagu tygodnia to chyba nie jest zle. Nie cwiczysz (nawet nie powinnas), wiec Twoj ubytek wagi to tylko efekt diety. Uwazam, ze nie jest zle. A mrozy pewnie tez zrobily swoje. Jutro wklej suwaczek, moze jutro bedzie juz wiecej mniej
    Co do slodziku, to widze go pierwszy raz. Ja poki co trzymam sie bez slodkiego, wiec na razie nie bede zamawiac, ale mozliwe ze w przyszlosci to zrobie. Zawsze slodzilam tylko kawe zbozowa, herbaty i zwyklej kawy nigdy, wiec jakos i ta zbozowa bez slodzika przezyje
    Hybrisek, ja jeszcze nie kupuje ubran, ale ja mam pelna szafe ciuchow na wage 58-56kg. Wisza w niej rzeczy ktorych jeszcze nigdy nie mialam na sobie. Wiec jestesmy w podobnej sytuacji Oby do wiosny!

    Pringuś, Twoja lista zakupow jest chyba najobfitsza Spodnice o ktorych piszesz sa super! Spodenek z reklamy Fita nie kojarze. Co do ubranek sportowych, to ja do swojej listy musze dolaczyc jakies fajne ciuszki w gory, na te moje wedrowki!

    Zmykam, milego dnia dziewczeta!
    Buziaki!

  7. #137
    Iria jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-05-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jeszcze jedno..

    Mareczko, co sie z Toba dzieje? Czemu nas zostawilas? Napisz co u Ciebie

  8. #138
    hybris jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Tiaaa.. pani z reklamy Bio C.L.A. rzeczywiście ślicznie wygląda, ale nie wydaje mi się, żebym kiedykolwiek zbliżyła się do takiej figurki - ja mam po prostu inną budowę i tego nie przskoczę. Ale rzeczywiście, tam ciuszki sa bardzo ładnie dobrane.

    Iria, ja mam w szafie trochę ciuchów z czasów kiedy ważyłam poniżej 70 kg, i bardzo, bardzo chętnie do nich wrócę zwłaszcza, że specjalnie się nie zdezaktualizowały. Zawsze lubiłam modę ponadczasową, raczej więc jeśli wdzieję je na siebie w tym sezonie - nie będę wyglądała jak lamus Co do listy zakupowej, to muszę troszeczkę doprecyzować - oczywiście nie kupuję "na zaś" rzeczy, które trzeba dopasować idealnie, typu jeansy, ale już spódniczki czu t-shirty - czemu nie Inna sprawa, że mam w planach kupno torebki, przeszklenie oprawek, które czekają na mnie od jakiegoś czasu etc, więc jakby to powiedzieć - wolę wydatki rozłozyć w czasie, zwłaszcza, że ja jestem już na własnym garnuszku, więc jak na razie nie jestem w stanie powiedzmy wydać 2000 zł w miesiąc na nową garderobę - wolę gromadziś sukcesywie. Ale nie powiem, już marzę o buszowaniu po sklepach ;]
    Co do wagi, to właściwie nie powinnam miauczeć - ważne, że chudnę i oby tak dalej, miną mrozy, będzie lepiej, zwłaszcza, że diety trzymam się ściśle i nie oszukuję Zresztą summa summarum oszikiwałabym w ten sposób samą siebie, a to raczej nie wchodzi w rachubę.

    Iria, mam nadzieję, że nie zamarzniesz w stolicy, na szczęście nie jest aż tak przeraźliwie zimno No i że będziesz się dobrze bawiła!
    Odezwij się koniecznie, kiedy wrócisz.

    Mareczko, dalej nie ma Cię z nami, co się dzieje???

  9. #139
    Pring jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć!

    Pani z tej reklamy wygląda baaaaardo ładnie, ale też wątpie żebym kiedykolwiek tak wyglądała... No już na 100% po wczorajszym obżarstwie....Przyjechała do nas ciotka no i sie zaczęło- pizza, ciasta, placki ziemniaczane... Nie ważyłam się od ponad tygodnia i tak mnie coś korciło żeby wskoczyć na wagę. Może to głupie, ale prawie się rozpłakałam... 55,2! Chyba jednak zapisze się na siłownie bo jeśli nie schudnę lub baaaardzo nie wyćwicze rąk nici ze wspinaczki. Ostatnia to były tylko 2 wejścia bo na więcej nie pozwoliły mi ręce... Cholera ... Nie wiem czy to całe odchudzanie ma sens! teraz piję 3 kubek herbaty zielonej... Dziś i przez następnych kilka dni ograniczę się baaaardzo mocno z jedzeniem. No i zastanawiam się nad jakimiś "magicznymi" herbatkami... Prosze nie krzyczcie, ze powinnam zdrowo chudnąć... wiem... To mój świadomy wybór... Z wagą 47 kg ściankę "robiłam" koło 10 razy! Teraz dwa i to ledwo...
    Pozdrawiam.... Wybaczcie, ale mam dziś okropny humor

  10. #140
    hybris jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Pring, możemy sobie łapę uścisnąć, też mam dziś nastrój zaiste podły.
    Powiedz mi, kochana, ile Ty masz wzrostu? Bo wiesz, 47 to malutko, naprawdę. No, ale jeśli tyle Ci do szczęścia potrzeba... A z siłownią pomysł bardzo dobry - ćwicząc będziesz ładniej i proporcjonalniej chudła, a jeśli chodzi o wspinaczkę, to myślę, że najbardziej potrzebna jest Ci siła i wytrenowanie właśnie. Bo najszczuplejsza nawet, a z niewyrobionymi łapkami - tez najlepszych osiągów miała nie będziesz.
    Trzymaj się mocno i tylko nie objadaj się broń boże z żalu.
    Żeby ten dzień już wreszcie się skończył...

Strona 14 z 41 PierwszyPierwszy ... 4 12 13 14 15 16 24 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •