Strona 26 z 56 PierwszyPierwszy ... 16 24 25 26 27 28 36 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 251 do 260 z 556

Wątek: 67.4kg:)minus34kg!w odp.na PW zdjecia na str 43i47nowe str50

  1. #251
    Guest

    Domyślnie

    hey
    wstyd przyzna, ale ja dzis nie wyszlam z domu na spacer!!! A widzialam to slonce (tak, w krakowie bylo slonecznie :P) i widzialam na termomentrze ponad!!!! 15 stopni i nie wyszlam. No, dobra, oszukuje troche, wyszlam na balkon, hehe :P No coz, nauka czasami jak zajac, ucieka a za nia czas, ehhh...melancholijna sie robie hihih

    Pozdrawiam serdecznie

  2. #252
    Puchacia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Gosiu, co ja widzę biegasz o 6stej rano? To, o której Ty wstajesz? A tak na poważnie gratuluję samodyscypliny, tak trzymaj.
    Pozdrawiam, buziole.


  3. #253
    neti71 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    HEJ GOSIAKU
    BIEGANIE .........PODOBNO SUPER ALE CZY NIE POTRZEBA DO TEGO JAKIEGOS PRZYGOTOWANIA??
    PAMIETAM JAK PROBOWALAM KIEDYS DAWNO DAWNO TEMU TO PO PRZEBIEGNIECIU KILKUSET METROW MIALAM PRAKTYCZNIE DSYC NIE MOGLAM ZLAPAC TCHU I KOLKA W BOKU I WOGOLE
    ATY MI TU PISZESZ ZE BIEGALAS 25 MINUT
    JAK SIE DO TEGO ZABRAC Z KTOREJ STRONY TO UGRYZC??

  4. #254
    chybaty jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-01-2006
    Mieszka w
    Dąbrowa Górnicza
    Posty
    4

    Domyślnie

    oooo widze pełna mobilizacja do biegania
    bieganie jest rewelacyjne
    moje gratulacje
    pozdrawiam serdecznie

  5. #255
    kasiakotlarska jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Gosiaczku!
    No proszę jak ładnie ci idzie dietkowanie, jeszcze troszkę a będziesz chudzielcem jak przed wypadkiem.
    Cieszę się i podziwiam za to bieganie ja nieznoszę biegać brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr, za nic na świecie bym tego nie robiła .
    No a fajeczki dają się we znaki

    Pozdrawiam Kasia

  6. #256
    gosiakk jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam Was
    u mnie z bieganiem ok,,tylko nie wiedzialam ze miesnie brzucha bola przy bieganiu..i jak kaszle....to poprostu troszke mnie skreca z bolu,,postanowiam stosowac,,,Diete Cambridge ,,jedna sesje czyli 21 dni,,,i nie wiem jak to bedzie z tym ruchem podczas tej diety z tego co mi odpisala Hybrys,,,to jak stosuje sie sama diete nie mieszana nie wolno cwiczyc,,,chyba ze zje sie 1 posilek z chudego mieska np....sama nie wiem moze ja zmieszam,,bo polubilam ruch,,,ale ogolnie troszke droga ta dietka,,,na jedna sesje 355 plus koszta wysylki,,,a no i krokomierz gratis (pewnie jakies chinskie badziewko-przerobione tamagoci ) no ale coz patrzac na wyniki Hybrys moze i da sie schudnac na tym,,,zobacze,,a noz widelec,,,to tez napewno sprawa indywidualna organizmu,,,dzisaj mam gosci wiec kupilam ciasto,,tak skubane pachnie ze ...mmmm ale sie nie damm,dzis jeszcze wieczorem pobiegam ..przyda mi sie no i gdzies za tydz sie zwarze,,,,,jesli bym warzyla po tej DC nawet 8 kg mniej(biorac pod uwage moje warzenie sprzed kilku tygodni,,,bo teraz nie wiem ile warze) to bym warzyla 81 kg,,czyli do celu tylko 75kg zostaloby mi niecale 7 kg ,,i moze wtedy postawie sobie cel 70 kg echh jakie to piekne i proste w slowach..............

    Animko iskierko czekam akladaj jak najszybciej,,i zdrowka zycze

    Aneciu hehe no to spacer mialas jak nic,,balkon,,,mi sie zawsze marzyl balkon,,a nigdy nie mialam a tak na serio chyba po spacerku lepiej sie spi pozdrawiam

    Puchaciu hmmm wstaje to zle slowo,,ja poprostu nie spie,,jak przychodze z biegania kolo 7,,,to klade sie spac,,i wstaje kolo 12,,, i napewno nie jest to samodyscyplina a raczej ,,,desperacja

    Neti,,hmm jak nie jestes rozcwiczona i Twoj organizm nie jest przyzwyczajony to rob jak ja 30 metrow szybkiego ,marszu 30 m biegu,,i oczywiscie nie jak rakieta tylko truchcik,,,mozesz sobie porozciagac nozki ciut przed bieganiem bo pozniej stawy mniej bola no i mniejsze ryzyko skurczu

    chybaty jak pisalam wyzej to juz desperacja u mnie,,obiecalam sobie ze bede dobrze wygladac w te wakacje ,,i bede!!!szkoda mi kmolejnych wakacji na ukrywanie sie pod warstwa ciuchow,,nie mowie ze wybiegne na plaze jak w slonecznym patrolu ale juz nie bede musiala sie krepowac i zagnebiac,,,rok temu mialam juz objawy depesji,,,ktora obrcala sie w jedzenie a pozniej w wymioty nie chce 2 raz tego przechodzic,,chce sobie cos udowodnic,,i przy okazji innym ktorzy nie wierza w moj sukces

    kasiakotlarska--uu kto do mnie zawital kopa lat co do biegania da sie przekonac naprawde wlasnie apropo wypadku czesto pi cwiczeniach bieganiu daje mi sie we znaki pekniecie iodra zlamanie kostki ,,kolana,,,ech ja wogole w zyciu bylam kilkanascie razy polamana...wiec zawsze cos o sobie da znac a co do papierosow,,czasami musze smiesznie wygladac,,jak np dzisaj przebieglam 2 kolka stanelam i zaczelam kaszlec jak maluch,,przez 5 min nie moglam przestac

    Animka Aneciaa Puchacia Neti Chybaty Kasiakotlarska,,,dziekuje buziakiiiiiiiii pozdrawiammmmm

  7. #257
    morningrise jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kurde chyba tez zaczne biegac....zafascynowalas mnie

    Jeszcze mam pytanie gdzie biegasz?? masz gdzies blisko park las albo cos? bo u mnie lipa wokol same bloki
    w tym momencie chcialabym mieszkac na wsi....i biegac lasem przed siebie...ale byloby pieknie <marzyciel> :P

    nie zwazylam sie dzisaj...przelozylam na jutro

    pozdrawiam

  8. #258
    gosiakk jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam,,odkopalam moj watek,,,dobrze ze byl jeszcze na pierwszej 10,,,no wiec popisze sama dla siebie ...zaczelam dzisaj DC --pierwsza zupka--wrazenia takie sobie,,nie bylo zle,,da sie przelknac,,,ze mam 179cm musze jesc 4 saszetki dziennie,, a nie 3,,przez co ta kuracja mnie wyniosla wiecej,,mam nadzieje ze teraz sie nie poddam,,,bo wykupilam odrazu cala kuracje
    Mysle ze po DC dam rade jesc tysiaca i uwazac co jem,,,robie tak od stycznia,,wiec juz co nieco zmienilam swoje nawyki zywieniowe,,,,po DC powrot na silownie do biegania(teraz nawet nie ma warunkow do biegow--szaro-mokro-buro)
    Ano i zmieniam suwaczek 87,1 To moja waga teraz...12 kg i osiagne swoj cel
    morningrise misku biegam w parku,,ale tam tez musze jakis kawalek dobiec,,kolo pol km,,,takze nie mam nic pod nosem bo mieszkam w samiusim centrum szczecina,,,
    a co do biegania po lesie,,,ja bym sie bala,,wbilam sobie kiedys cos,,,do glowy,,o ludziach poleglych w lesie podczas wojny,,,o mordercach,,,i sie panicznie boje ....taka juz wypaczona psychike mam
    pozdrawiam mkissiek buzial

  9. #259
    morningrise jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    nie no powalilo mnie ta fobia lesna...o ludziach poleglych podczas wojny Normalnie uwielbiam cie gosiaczku :P

    P.s no i teraz przez ciebie w lesie nie bede biegac

    Zycze powodzenia na DC...Wytrwasz bo silna babka jestes!
    Caluski

  10. #260
    morningrise jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    No i jak to piszesz do siebie co?? Piszesz miedzy innymi do mnie bo ja cie zawsze "czytam"

Strona 26 z 56 PierwszyPierwszy ... 16 24 25 26 27 28 36 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •