Wątek: Przydałby mi się porządny kopniak...

XXX onko przesyłam Ci gorące pozdrowienia! Mam nadzieję, że z Twoim syneczkiem już dobrze?

Witaj Xxxona. Składam spóźnione, ale szczere gratulacje z powodu spadających kilogramów. trzymaj tak dalej.

HEJ WPADLAM POGRATULOWAC SUKCESOW I ZYCZYC CI WYTRWALOSCI W DAZENIU DO DWUCYFROWEJ WAGI

Xxxona Gratuluje...

Naprawde jestem z Ciebie dumna ze nie dalas sie kryzysowi tylko z pokora przyjelas rzeczy jakimi sa i podolalas temu co przybylo...Podziwiam!!!

Pozdrawiam...

Znów wpadłam tylko na chwilke i zaraz uciekam.W domu nadal szpital.Nawet moja suka zaczęla kichac.Dietkę trzymam w granicach 1500 kal ale regularnośc posiłkow niestety zawaliłam ze wzgledu na wyjątkowo duża ilośc zajęć w tym tygodniu.Nawet niedzieli nie mam wolnej
Pozdrawiam was i obiecuje nadrobić zaległości jak tylko znajde chwilke.Zyczę wszystkim miłego weekendu i dziękuje za miłe wpisy i pamięć chybaty, asiulka,puchacia,animka, mycha, agnimi,balbina,gosikmt, neti,morningrise

XXX, współczuję zalatania i kołomyi, mam nadzieję, ze Twoi szybko pozdrowieją, a Ty będziesz miała chwilkę, żeby odsapnąć.
Trzymaj się dzielnie!

Witam w sobote.Znalazłam troszkę wolnego czasu i szybciutko wlączyłam komputer aby zajrzeć na forum.mam straszne zaległości ale zaczełam je powolutku nadrabiac.CVo prawda jutro mnie nie mam w domku- idę się doszkalać ale wieczorkiem napewno tu zajrze.
Moje dzieciatko już czuje sie lepiej- mniej kaszle i mniej chrypi.Ale mąż nadal chory.
Dziś rano waga pokazała mi 123 kilo.Podejrzewam że zlbliża mi się @ bo pije jak smok a humor mam pod psem.Brzuch mam wileki i czuję się wyjątkowo słoniowato.Nic to trzeba przeczekac i już.Inne go wyjścia nie mam.Do wtorku jeszcze parę dni i mam anaziejęze waga ruszy w doł.Marzy mi sie zejście poniżej 120 kilo- ale jak widzę będzie z tym troszkę kłopotu bo mój organizm postanowił walczyć i zaciekle broni wszyskich wałeczków

Spoooko słonko - toż niedziela się zbliża, czyli apogeum wagi ..

Masz racje Mirielka.Na szczęscie ważenie dopiero we wtorek a za tydzień we wtorek podsumowanie drugiegio miesiaca odchudzania.

WITAJ XXXONKO KOCHANA
MAM NADZIEJE ZE NIEDLUGO WSZYSCY BEDZIECIE ZDROWI
CO DO WAGI TO MOJA TEZ DLUGO STALA A TERAZ SIE ROZPEDZA I SPADA
@TO NIESTETY NAJGORSZE DNI W MIESIACU I TRZEBA WZIAC NA PRZETSZYMANIE WIEM CO MOWIE BO AKTUALNIE TEZ SIE MECZE Z @
MILEJ SOBOTY ZYCZE I BUZIAKI SLE