Witaj Magpru!
Może razem będzie łatwiej się zmobilizować. Jaki jest wasz rozkład posiłków? Ja staram się od poniedziałku do piątku przestrzegać go raczej rygorystycznie, co z tego, w weekendy jest dużoooo gorzej.
A oto mój planowany jadłospis na dziś:
6.45 - muesli owocowe (2 łyżki) z mlekiem 2% - ok. 150 kcal, kawa z mlekiem
8.15 - kolejna kawa z mlekiem - 50 kcal
10.00 - dorsz w galarecie (opak. 170 gr) - ok. 100 kcal
12.00 - zestaw obiadowy (50 gr makaronu suchego, ok. 80 gr tuńczyka, pomidor, ogórek, zioła) - przyniesione do pracy w pojemniczku - ok. 350 kcal
15.00 - serek Piątnica 3% - ok. 150 kcal
18.00 - pełna miskeczka zupy jarzynowej na bazie kapusty (ok. 300 ml) - ok. 200 kcal.
20.00 - dwa średnie jabłka - ok. 150
W sumie ok. 1150 kcal.
A tak wogóle, to polecam Wam dziewczynki, różne ryby w galarecie (jak ktoś lubi ryby oczywiście). Są b. dobre, zawierają dużo białka, no i zapychają na jakiś czas.
Pring: muszę spróbować tych peelingów, bo ujędrniacze nie działają. Zdaje sobie jednak sprawę, że nic nie pomoże tak, jak ćwiczonka...