Witam
Gosiakk no takich kolezanek to ja na całe szczęście nie mam. Własciwie do tej pory wszyscy mnie wspierają w diecie Rzucają komplementami na prawo i lewo Moja przyjaciółka to się mnie zawsze wypytuje , czy aby na pewno dobrze się czuje itd. Także z tym nie mam problemu. Teraz ta się jakoś tak czepnęła i zaczęła głosić swoje poglądy. Dziwie się bo w sumie się z nią od pierwszedgo dnia studiów jakoś tak trzymam i nigdy wczesniej nie było takiego problemu A może faktycznie jest zazdrosna i leczyła swoje kompleksy przy mnie , aczkolwiek ona twierdzi , że nie ma kompleksów . Nie wiem skomplikowana osoba
Tak mnie Sandra wczoraj kopnęła , że teraz aż wstyd nie ćwiczyć . Tak więc zamiast biegania ( bo @ w natarciu) pójde na spacer taki z półtorej godzinny dobrze mi zrobi
Pozdrawia dziewczyny i życze miłego wieczorku
Zakładki