Podziwiam, przy tej pogodzie biegać
Ja sobie zaplanowałam bieganie od wiosny... zakładając że do tego czasu poprawię kondycję, a ta z dnia na dzień już teraz lepsza, także wiosna jak najbardziej realna
Podziwiam, przy tej pogodzie biegać
Ja sobie zaplanowałam bieganie od wiosny... zakładając że do tego czasu poprawię kondycję, a ta z dnia na dzień już teraz lepsza, także wiosna jak najbardziej realna
6 będzie na pewno już nie długo i zawojujesz cały basen.
Pozdrawiam
Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal
Tu jestem:
http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html
Biegasz w taka pogodę - podziwiam
Już po sesji
W koncu się wyśpie
W końcu będę miała czas dla siebie ;]
Srednia w sumie dobra : 4.0 - ale mogło być lepiej
Z dietą bez problemów
Tylko brak ochoty na ćwiczenia :P
eh ten mój leń ma zbyt dużą władze nade mną
musze z nim powalczyć
Dzisiaj przyjechał wujek
Nie widział mnie 1.5 miesiąca a patrzał się jakby mnie pierwszy raz w życiu widział
Mówił że bardzo łądnie wyglądam
Od razu mi sie samopoczucie poprawiło
Witaj Chybaty!
Gratuluję 0,8 kg straconego , trzymam kciuki za tą 6 -teczkę z przodu , tak niewiele ci barkuje, że już tuż tuż ta 6 prawie ją widać .
Tylko trochę cierpliwości, pozdrawiam cię , pomysł super z tym basenem. ja obiecałam,że pójdę na ćwiczenia typ aerobic czy coś w tym stylu jak dojdę do 75 bo na razie to mi jakoś niezręcznie, i na widok mojego stepera jeszcze mi się nie robi niedobrze więc nie wydaję kaski na aerobiki, korzystam z weny steperowej.
Buziaczki Kasia
Chybaty gratuluje spadku wagi.Dziewczyny maja rację-trzeba sie cieszyć ze waga spada.I srednia tez ci wyszła super.Mysle ze ten tydzień powinnaś zaliczyc do udanych.
Pozdrowienia
hello
gratuluje sredniej...4.0 to calkiem niezly wynik
co do wizyty wujka wiem wiem... takie komplementy bardzo mobilizują i myślę każdej z nas są potrzebne
pozdrawiam i udanego weekendu zyczę przede wszystkim odpoczynku
Chybaty...zazdroszcze konca sesji is redniej!
U mnie sie ciagnie i konca nie widac...mimo ze jak na razie zadnej poprawki...po prostu nawalili nam w tym semestrze tak od serca
Pozdrawiam...no i zachecam do cwiczen
Chybaty - świetne osiągi Ja Cię doskonale rozumiem, że marzysz o "6" z przodu, sama w tej chwili chciałabym już "8" zobaczyć, ba! o "6" nie śmiem nawet marzyć... Eh, wszystko z czasem
Bardzo miło jest spotykac tych dawno niewidzianych, którzy się DZIWIĄ. Z jednej strony nie mogę się doczekac spotkania z moją przyjaciółką, z drugiej, chciałabym je odwlec, żeby efekty były jeszcze bardziej widoczne. A widziałam się z nią na poczatku stycznia, czyli jakieś 10 kg temu
Trzymaj się dzielnie, idziesz jak burza, z przyjemnością się patrzy na Twój suwaczek.
pozdrawiam!
chybaty dzieki za odwiedzinki u mnie ale widze ze u ciebie super kilogamki leca
oby tak dalej trzymam kciuki
Zakładki