Wątek: [-= szukam motywacji ! =-]

dziekuje za zyczenia i pozdrowienia
wrociłam walczyc na całego
buziaczki

Witaj !!
Nie przejmuj sie nadmiarem miłostek w swoim życiu, bo kiedy bedzie na to pora jak nie teraz.
Jak tylko masz okazję to przebieraj w tych chłopach , aż do skutku.
Do wakacji napewno dasz radę , już udowodniłaś , że jak chcesz to potrafisz pozbyc się tych kg.
Pozdrawiam serdecznie Magda

Chybaty, czekam na newsy, jak sie sytuacja bedzie rozwijac . 57 bedzie na bank, u mnie do wakacji ma byc 62 .

Buziaki!

A u mnie 71

No i chyba wróciłam już na dobre . Ostatnio czasu brak na cokolwiek , a to jakieś zaliczenia , a to znajomi , a to co innego ;] I wszystko to jakoś niespecjalnie posłużyło mojej wadze, po świętach na liczniki +1.2 , ale nie przejmuję się tym . Kiedyś zleci ;]
W niedziele wieczorem poszłam do koleżanki i zjadłam dwa kawałki pizzy. Zdecydowanie mi to zaszkodziło , miałam lekkie zatrucie pokarmowe , dzisiaj już 3 dzień prawie nic nie jem , mam karę za własne łakomstwo Ale przynajmniej już wiem ,że pizzy to długo do ust nie wezmę , nie wspominając o ciasteczkach i innych takich Dziękuje wam wszystkim za pamięć ;] za odwiedzanie mnie mimo iż ja tego nie robiłam No ale nadrobiłam dzisiaj zaległości troszkę ;]
Jeżeli chodzi o TEGO chłopaka to wszystko byłoby idealne gdyby nie fakt ,ze 20 stycznia on na ok rok wyjeżdża ... w tym czasie przyjedzie do kraju tylko raz po 20 czerwca , bo tak ma w kontrakcie ... No i z jednej strony cieszę się , z drugiej jest mi cholernie przykro. Pomyślec ,ze pół roku wcześniej miałam go poznać ,ale że ja leniwa jestem to nie poszłam z moją siostrą do parku ;] No , ale widac tak być musiało , teraz trzeba wykorzystać dobrze czas , który nam pozostał i tyle ;]
Pozdrawiam

witaj

Też tak myślę, ze nie ma co gdybać, jakimś cudem nie cudem wszystko potoczyło się w określony sposób, nie poszłaś do parku z jakiegoś powodu i tak musiało być. Pół roku szybko zleci, ale wiadomo jak się czeka to nie jest aż tak szybko, może zapoznasz już kogoś innego.... zycie biegnie swoim torrem. wszystkiego dobrego

To dobrze , zę ciągniemy wątek o chlopach, ilez mozna o diecie
A jesli juz tak gawozymy to podpowiedzcie jak traktować faceta , który ma depresję?
Niby wszystko wiadomo tylko jak ktos ma chwiejne nastroje i nie jest wylewny to jest totalna porażka.Od razu uprzedzam , że to mój szwagier...
Czasem myślę, że męzczyźni to naprawde inne istoty.

Waga -0.6 kg ( pewnie efekt zatrucia pokarmowego i 3 dniowej głodówki ;p)
wymiary : 12.12.2006 / 13.01.2007
Biodra 94 /94
Udo prawe 53.5 /53 [- 0.5 cm]
Udo lewe 53.5 /52 [-1 cm]
Łydka prawa 36 /36
Łydka lewa 36/36
Talia 74/73 [-1cm]
Pępek 84 /83 [-1cm]

Ogólnie jestem zadowolona ;] Chociaż co do pomiarów tali i pępka jak zwykle nie mam pewności ;] Możliwe , że znowu coś nie tak zmierzyłam Na najbliższe dwa tyg zniknę z forum . Wiadomo sesja , no i ostatnie dni z B. Ale wrócę Można tęsknić

quniu co do faceta z depresją to ja serio nie wiem , nie umiem pomóc takim ludziom , bo od razu sami mnie przygnębiają , a ja tak nie lubię patrzeć na swiat , wole widziec też te dobre strony ;] A moze szwagier chce po prostu zwrócić na siebie uwagę Tak mój były robił ;] Sama sie dziwiłam , jak można tak szybko zmieniać nastroje , a co się okazał to wcale nie było tak źle jak on to widział i robił to tylko po to żeby skupiac na sobie uwagę otoczenia

Pozdrawiam

Nie ma co w życiu mówić "co by było gdyby" tylko z pokorą przyjmować niektóre zwroty w życiu...
Rok nie jest wiecznością... a jak wróci to jak będzie dobrze a i Ty będziesz miała czas na swoje własne życie... dbanie o siebie... studia

Prawdziwa milosc przetrwa wszystko. I wiem co mowie, bo ja tez mialam kilka dlugich rozstan ze swoim obecnym mezem. Tylko, ze wtedy ja tez mialam watpliwosci, ale jak sie okazalo on nie i dlatego dzisiaj jestesmy razem. Zycze Ci aby ten czas razlaki skrocil sie dla Was do minimalnego minimum, zeby czas tak szybko lecial jak tylko potrafi a Ty w tym czasie realizuj swoje marzenia. Powodzenia w sesji!!!

Cześc Chybatku!

Kurcze Twoje wymiary mnie powalają, nie no jak tak dalej będziesz szaleć to i ja zapragnę 5 z przodu a za to mój osobisty mąż mnie ubije.

W sumie to na wyjazd chłopa poatzr może od drugiej strony... a może i lepiej... może przekonacie się w tym czasie jak bardzo Wam na sobie zależy - ot taki test na poczatku związku zamiast już po rozbujaniu wahadła .

Kochana ta pizza to wogóle chyba ogólnodietowa zmora.... też sie nią załatwiłam w trakcie diety maskara...

spadam trasa czeka uuuuuy

trzym sie