Strona 25 z 57 PierwszyPierwszy ... 15 23 24 25 26 27 35 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 241 do 250 z 570

Wątek: Moje odchudzanie

  1. #241
    Awatar Balbina2
    Balbina2 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-02-2006
    Mieszka w
    Bielsko-Biała
    Posty
    1,142

    Domyślnie

    Devoree! Ja trochę z innej beczki - nie będę pisała po raz kolejny o mojej nowej miłości czyli kotkach, ale chciałam się zapytać ( jestem kompletnym laikiem więc sie nie zdziw )czy te kotki nadają sie do domu gdzie jest dziecko 3 letnie i ewentualnie co byś mi poradziła kota czy kotkę. Mój mąż też się zaraził tym tematem i chyba po urlopie zastanowimy się nad kupnem nowego członka rodziny.

    Pozdrawiam gorąco!

  2. #242
    Awatar agiga2
    agiga2 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie O KOTACH I O WŁOSACH

    CZEŚĆ!
    1. O KOTACH...
    MAMY W DOMU W SUMIE 6!! ALE JEST WIOSNA I NA LATO PEWNIE TO SIĘ ZMIENI BO W TYM 6 SĄ 3 KOTKI CAŁE SZCZĘŚCIE, ŻE MAJA GDZIE BIEGAĆ, NIE SĄ TO JAKIEŚ RASOWCE SPECJALNIE ALE W 1/2 I W 1/4 MIESZAŃCE DACHOWCÓW Z PERSEM, NAJŁADNIEJSZA JEST PUSIA KOLORU PRAWIE FIOLETOWEGO...ALE BYWAŁY I MIODOWE...NIESTETY JEST KONIECZNOŚCIĄ CZĘŚĆ ICH POODDAWAĆ...WIELKIM KOCIARZEM JEST MÓJ TEŚĆ ORAZ MĄŻ.NIESTETY ALBO STETY NIE SIEDZĄ W DOMU DŁUGO BO GANIAJĄ JE DZIECI A ONE NIE SPECJALNIE LUBIĄ CIĄGANIE ZA OGONY I CO POPADNIE
    2. O WŁOSACH
    NA "POROST" I ODNOWĘ WŁOSÓW DOBRA JEST SKRZYPOWITA - WYPRÓBOWAŁAM NA SOBIE, BO W PEWNYM OKRESIE ODCHUDZANIA ZOSTAWIAŁAM MNÓSTWO WŁOSÓW NA SZCZOTCE...BIORĘ TEŻ OMEGA3- DZIAŁA, WŁOSY MI SIEDZĄ NA SWOIM MIEJSCU I POJAWIŁY SIE NOWE TAKIE MALUTKIE...
    TO TYLE MĄDRZENIA NA DZIŚ, CZAS MNIE GONI BO IDĘ JESZCZE DO PRACY...
    POZDRAWIAM!!

  3. #243
    Awatar katson
    katson jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-01-2005
    Posty
    514

  4. #244
    devoree jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dagmarko oto dalszy ciag tej lekcji

    Chutney pomidorowo-mangowy

    - 400 g podluznych pomidorow grubo posiekanych (moga byc takie z puszki razem z zalewa)
    - 1 niezbyt dojrzale mango drobno pokrojone
    - 1 czerwona cebula
    - 1/2 szklanki duzych, zlocistych rodzynkow
    - 1/3 szklanki brazowego cukru
    - 1/3 szklanki octu jablkowego
    - 2 lyzki drobno posiekanego swiezego imbiru
    - 1 ostra papryczke chili drobno posiekana bez pestek (ze sloika)
    - 1/4 lyzeczki mielonego ziela angielskiego
    - 1/4 lyzeczki soli

    1. W duzej patelni wymieszac wszystkie skladniki, doprowadzic do wrzenia i gotowac na bardzo malym ogniu bez przykrycia 30-40 minut, mieszajac od czasu do czasu. Warzywa powinny byc miekkie a wiekszosc plynu musi wyparowac.
    2. Zdjac patelne z ognia. Wymieszac chutney i odstawic do zupelnego ostygniecia. Przelozyc do szczelnie zamykanego pijemnika i wstawic do lodowki na co najmniej 24 godziny, a najdluzej na 7 dni.
    Smacznego

    Milkus, Aia, Katson Dzieki za odwiedzinki.

    Balbinko Zwyczajowo polecam koty dla co najmniej 5-cio letnich dzieci. Problem polega na tym, ze koty to bardzo wrazliwe stworzenia, a male dzieci maja ograniczona lub wrecz zadna zdolnosc empatii. No a przeciez chodzi o to, zeby wszystkim w domu bylo dobrze - kotu rowniez. . Polecam Ci artykul -> [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    Jesli chodzi o wybor plci, to jesli nie kupuje sie kota do hodowli - spokojnie mozna kierowac sie sercem, pamietajac jedynie, ze niekastrowane koty i kotki wykazuja odmienne zachowania seksualne (kocury moga znaczyc teren, kotki miewaja glosne i wyniszczajace ruje), ktore calkowicie eliminuje kastracja. Kastracja kocurka jest zabiegiem higienicznym, podczas, gdy sterylizacja kotek - cala operacja. Jesli chodzi konkretnie o koty brytyjskie to pomiedzy plciami panuje tutaj spory dymorfizm, tzn. kocury roznia sie od kotek rozmiarami i budowa ciala - warto o tym pamietac.

    Agiga Te omegi na wlosy i mnie pociagaja.

  5. #245
    neti71 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    WITAM I POZDRAWIAM CIEPLUTKO WIDZE ZE DO KONCA DIETKI NIE POZOSTALO JUZ WIELE CIEKAWA JESTEM CO BEDZIESZ ROBILA JAK DOBRNIESZ DO KONCA
    MOZE TO GLUPIE ALE MAM NADZIEJE ZE NAM STAD NIE UCIEKNIESZ BO BEZ CIEBIE I TWOICH POSCIKOW BEDZIE NAM TU CIEZKO KIEDY TU JESTEM ZAWSZE ZNAJDE COS CO MNIE ZAINTERESUJE COS CO WARTO WIEDZIEC
    A TAK WOGOLE TO DO CZEGO SLUZY TEN CHOUTNEY POMIDOROWO MANGOWY TO ZNACZY Z CZY GO SIE JE

  6. #246
    hybris jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Devoree Kochana, chutney? Alez abstrakcyjny przepis, lubie takie odważne połączenia. Ale powiedz mi, proszę, z czym to się je? Czy to ma byc jakowes smarowidło do pieczywa, czy dodatek do makaronu??? A poza tym nie podaje Waćpani wartości kalorycznej, opuszcza się Waćpani, hehe

    A poza tym... Wiesz, ja też spotykając Cię na wystawie miałam wrażenie, jakbysmy się znały juz długo. To w pewnym sensie zasługa internetu - tutaj na forum relacje bywają czasami bardzo głebokie, wręcz intymne. Dlaczego? Bo wiele osób tutaj się otwiera, bardzo, coraz bardziej - pisze o swoich problemach, o których nierzadko wstydzi się porozmawiac z najbliższymi. Opada z nas jakby skorupa, w która zresztą sami wcześniej się przyzstroilismy, żeby się ukryć przed niezrozumieniem naszego otoczenia. Tutaj można być sobą. Oczywiście, jeśli znajdzie się tak wspaniałych odbiorców, jak chociażby Ty i Mirielka - z Wami az chce się rozmawiać, co z tego, że przy okazji nierzadko trzeba pokroić swoją dusze na kawałki, żeby z tych kawałków później powoli i z wysiłkim budowac swoje nowe życie. Ale czasami wydaje się to wręcz niezbędne - takie szukanie nowej drogi, daje niezwykle wiele, można dzieki temu nauczyć się rozumieć samego siebie. Mnie forum własnie to daje - może moje autovivisekcje czasami sa zbyt intymne, może nie na miejscu - nie wiem. Wiem natomiast, że bardzo się tutaj otwieram i że nie czuję się z tym niekomfortowo, a przede wszystkim - nie żałuję tego. To najważniejsze.

    Devoree i jeszcze jedno: co Ty chcesz od swoich włosów???? Masz bardzo fajny kolor i bardzo pasującą do Ciebie fryzurkę. Przy takim cięciu nie widac, jakobyś ich miała za mało, choć oczywiście nie mam skali porównawczej i nie wiem, jak było wcześniej Bardzo Ci do twarzy w takim uczesaniu, hmmm... ja może bym Cię namawiała na jeszcze krótsze cięcie, bo spokojnie możesz sobie na to pozwolić - masz bardzo ładne rysy (nie becz! :P) i cerę - trzeba to qrcze wyeksponować!

    No i nie odmówię sobie - dzięki za komplementa. Wyginam się jak kot i mruczę głośno Ja tam bardzo lubię być chwalona Rozważna i romantyczna? Hehe, trochę mniej rozważna niz romantyczna, choć i te proporcje różnie mi się w życiu układały Ważne, żeby nie stać w miejscu

    ściskam mocno!

  7. #247
    devoree jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Chutney jest potrawa o korzeniach indyjsko-angielskich - pysznym slodko - pikantnym dodatkiem do mies zarowno cieplych jak i zimnych. Celowo nie pisalam kalorii, bo w jego wypadku pojecie porcji to dopiero czysta abstrakcja.

    Neti Jak najbardziej mam zamiar tu zagladac. Chociazby po to, zeby dac sie skontrolowac.

    Hybris Masz racje. To zasluga tego forum. Popatrz, jak bardzo spragnione jestesmy zrozumienia, akceptacji i wsparcia. Ile w nas kompleksow czy zahamowan, ktore starannie ukrywamy przed otoczeniem, ba, nawet przed samymi soba. Przyzwyczailysmy sie, wyuczylysmy robic dobra mine do zlej gry i czujemy ogromna ulge mogac tutaj zrzucic z siebie te maski.
    Forum dziala kojaco na nasze udreczone dusze. Dzieki niemu, jak dzieci, uczymy sie mowic o sobie i zwierzac z problemow majac pewnosc, ze tej szczerosci nikt nie wykorzysta przeciwko nam, nie wykpi jej, nie wysmieje.
    No i to cudowne, ze te wirtualne kontakty mozna w kazdej chwili przeksztalcic w realne, prawdziwe spotkania, jak to nasze ostatnio. Juz tesknie do nastepnej takiej okazji.
    Wczesniej moje wlosy byly bardzo grube, ciezkie i trudne do ulozenia, wiec w sumie mocno nie narzekam, ze jest ich mniej. Tym bardziej, ze, jak twierdzisz, nie robia zlego wrazenia.
    Nietrudno Cie komplementowac - bardzo wdziecznym jestes obiektem w tej materii. Masz po prostu OSOBOWOSC, jestes wyrazista - trzeba by byc matolem, zeby tego nie zauwazyc i nie docenic.
    Caluski [/b]

  8. #248
    kasiakotlarska jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Devoriku!!!!!!!!!!!!!
    Gratuluę kotków, ja tak strasznie uwielbiam koty, one są takie dostojne i takie mistyczne, tak żałuję,że nie mogłam tam być ehhh.
    Pozdrawiam cię serdecznie iżeczę samych sukcesów.
    Nie wiem jak ty to robisz ale zostało ci do mety 9 kg a ponad 50 za tobą, to jest po prostu niesamowite.
    Skąd bierzesz w sobie tyle silnej woli i uporu , tyle kilogramów zrzucić to musi być niesamowite uczucie.
    Nie wiem jak ty to zrobiłaś ale ci gratuluję z całego serducha.
    Przepisik wykorzystam bo jestm ciekawa jak to smakuje , takie dośc dziwne zestawienie produktów.
    Pozdrawiam
    Kasia

  9. #249
    milkus jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    przesyłam pozdrowienia i życze milego i słonecznego jutrzejszego dnia

  10. #250
    hybris jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Devoree - uważaj, bo jak mnie tak rozpuścisz, to będę do Ciebie wpadac po codzienną porcję komplementów... Mruuuu...

    Przepis na chutney już przekopiowany do specjalnego folderka z Twoimi pomysłami, poczeka sobie spokojnie, dopóki nie przejdę do jedzenia wszystkiego. No oczywiście nie znaczy to, że planuję w jakiejkolwiek perspektywie rzucić się na żarcie Mam jednak dużą ochotę wcielić w życie Twoje patenty - tzn. jadamy potrawy niezwykle urozmaicone w ilościach adekwatnych do etapu naszej diety. Wprawdzie nie stanie się to jeszcze za 3 dni - DC narzuca swoje ograniczenia, więc np. w tej chwili nie powinnam wprowadzać węglowodanów czy owoców, ale od maja - rządzisz, Devoree , tzn. zaczynam juz zamiast odchudzać się DC - jadać po nowemu. Co nie znaczy, że mój jadłospis nie będzie zdominowany przez to, co wolno na DC, czyli warzywa i chude mięso

    Wiesz, w zasadzie to przeokrutnie cieszę się z faktu, że jesteś te 20 kg przede mną. Jeśli chodzi o dietę - masz fantastyczne przemyślenia i patenty - tak,one są po prostu genialne w swojej prostocie, dlatego bardzo jestem ciekawa, jak będzie Ci szło utrzymywanie wagi już PO schudnięciu. Przyznam szczerze, że ja tego boję się najbardziej, a jeśli Cię trochę "popodglądam", to przynajmniej będę miała taki drobny trening "na sucho" To się nazywa pójście na łatwiznę, co?

    ściskam!

Strona 25 z 57 PierwszyPierwszy ... 15 23 24 25 26 27 35 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •