Nie, no Gosiu bez przesady.... mam "wałówkę" ze sobą . Nie jest tak źle.
Podsyłam dużo energii na ten pracowity dzień. A jutro koniecznie napisz co Ci waga powiedziała.
Mam nadzieję, że wynik Cię zadowoli.
pozdrawiam
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Wieści z frontu...
Podziel się z nami swoimi przepisami
Tu byłam Tu jestem
PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...
Balbina - ja też mam takie odczucie przy sprzątaniu. Wywalam wszystko, co leży całymi latami, bo się przyda . Niestety mam męża chomika i jemu wszystko się przydaje
Wczoraj oddałam do schroniska dla zwierząt 6 workó różnych bambetli, w tym jakies stare garnki, które mojemu męzowi na 100% miały się przydać :P Ale mi się lepiej zrobiło!
Zyczę ci udanego, chociaż zabieganego dnia A waga na 100% się ruszyła Ciekawe tylko, ile
Pozdrawiam serdecznie
Mi zawsze ciężko się do tego zabrać. Ale w związku z tym, że w najbliższym czasie czeka mnie przeprowadzka więc też robię "czystkę" w domciu. I aż dziw mnie bierze ile to człowiek trzyma rzeczy. Już tyle kartonów wywiozłam na działkę tyle rzeczy się pozbyłam i w ogóle tego nie widać. Ciągle pełne szafy.Zamieszczone przez Balbina2
BALBINKA - JAK WAŻENIE. CZEKAM Z NIECIERPLIWOŚCIĄ NA WYNIKI.
Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal
Tu jestem:
http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html
Jestem , już jestem . Kurcze wyobraźcie sobie, że ta moja francowata waga nie pokazała wcale nic mniej . Mało tego wyszło jeszcze , że ważę 20 dag więcej niż w zeszłym tygodniu. Myślałam, że mnie trafi. Na razie cic nie zmieniam zobaczę jakie będą efekty na koniec wrzesnia....
W pracy niestety żadnych nowych wiadomości , wszystko wisi w próżni. Wiadomo,że wydziału nie będzie , ale co dalej...
Wczoraj byłam na basenie, miałyśmy dużo ćwiczeń na mięśnie brzucha i dużo ruchu rąk. Dzisiaj boli mnie troche kark i dłonie ( ale pisac mogę ). Czuję się lżejsza ,a głupa waga nic .
Pozdrawiam!
To, że waga nie spadła nie powinno Cię zaskakiwać.
Zaczęłaś ćwiczyć i Twoje mięśnie mogą nabierać troszkę wody.
To się zmieni kiedy będziesz ćwiczyła regularnie i trzymała dietę.
Musisz zacisnąć zęby i wytrzymać
pozdrawiam
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Wieści z frontu...
Podziel się z nami swoimi przepisami
Tu byłam Tu jestem
PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...
Balbinko w takim razie ja też się na Twoja wagę pogniewałam.
Ale nie przejmuj sie. Ćwiczysz i wyrabiasz mięśnie. Ja gdzieś czytałam, że mięśnie ważą więcej niż tłuszcz, ale zajmują mniej miejsca. I często efektem ćwiczeń i zmiany tłuszczu w mięśnie jest zastój wagi, a czasami i wzrost, ale za to wymiary sie zmniejszają. Ale to tak na początku, a z czasem wszystko znowu wraca do normy i waga spada. A jak ubranka, luźniejsze są troszkę?
POZDRAWIAM. Życzę szybkiego wyklarowania sytuacji w pracy na Twoją korzyść.
Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal
Tu jestem:
http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html
Gosia jeżeli chodzi o ubrania to rzeczywiście są luźniejsze. Na szczęście!
Dzisiaj rano stwierdziłam , że spodnie jakoś tak dziwnie mi spadają i chciałam założyć jakiś pasek . Okazało się że żaden na mnie nie pasuje . Już dobrych kilka lat ich nie potrzebowałam więc nie kupowałam nowych. Mam za to ten który miałam założony na pierwszej randce z moim mężem i postanowiłam, że muszę do niego wleźć choćby nie wiem co .
Zakładki