Wątek: Życie jest piękne ;)))))))))

Hindi, gdybyś objadła się czymś innym, to byłoby OK ale żółty ser zaraz po DC (bo przecież dopiero co na niej byłaś), to niezbyt mądre .... mi nawet serka topionego konsultantka zabroniła jeść, gdy byłam na 800 kcal po mieszanej a co tu dopiero mówić o tłustym i ciężkostrawnym żółtym ...
To jest właśnie to rozsądne wychodzenie z DC, jeśli zrobisz to nieumiejętnie, kilogramy wrócą.

Nie chcę się wymądrzać (ale właśnie to robię ), ale niestety mądre wyjście z DC to połowa sukcesu :P :P

Miłego czwartku!

hmmmmm mowiąc szczerze o tym nie pomyślałam
pomyslałam tylko, że zjem go sobie zamiast obiadu
i nic takiego strasznego się nie stanie , myslałam tylko o kaloriach
nie wiem dlaczego nie skojarzylam, ze w DC nie chodzi tylko o zawrtość kaloryczną
masz rację Kasiu to nie bylo mądre posunięcie
trudno ...więcej już takiego błędu nie popełnię
muszę zajrzeć do materiałów żródłowych i sprawdzić co i jak zupełnie zapomniałam, ze ja mam

dzięki Kasiu :P H

Hindi, bardzo trzeba uważać na to, co się je po DC
Nie mogą to być produkty tłuste i bogate w węgle. Zajrzyj do materiałów, przypomnisz sobie, co tam mądrego napisali mądrzejsi od nas
Buziaki!

Ok :P
chyba jednak dałam ciałka skleroza jakaś czy cuś
zupełnie nie pomyslałam o tych węglach ...z resztą zawsze ma z tym problem
czytam czytam i po jakimś czasie znowu nie wiem czy to ma węgle , białka , tłuszcze czy wszystko naraz

No to teraz już będziesz pamiętać, że serek żółty (póki co) bleeee

:P na pewno :P :P :P :P

Hello

Miłego piąteczku Hindi :P

dzieki Kasiu :P i Tobie milego piateczku do kwadratu :P

dzisiaj ciepelko, ze ho ho :P ale niebo dość zachmurzone :P
bylismy wczoraj na rodzinnej imprezce i zjadlam tylko faszerowanego kabaczka i sałatkę grecką :P :P :P

tak więc wróciłam dość szybko do pionu hiihiiiiiii po wczorajszej wizycie Kasi :P :P :P
i bardzo Ci Kasiu dziekuję, bo naprawdę jakiegoś zaćmienia umysłu doznałam i dałabym sobie rękę obciąć, ze nie wazne co jem na mieszanej, tylko ile to ma w sumie kalorii
tak więc odpuscilam sobie imprezowy półmisek z żółtymi serami jajami faszerowanymi utopoinymi w majonezach i wiele innych kuszacych przystawek o ktorych tu pisać na pokuszenie nie będę :P o torcie marcello nie wspomnę również

miłego weekendu i dietkowego oczywiscie :P zaraz wyjeżdzamy nad jeziorko
do zobaczenia w poniedzialek :P
buziaki H

Hindi, miłego pobytu nad jeziorem :P :P :P :P :P

I cieszę się, że do przytomności umysłu Cię doprowadziłam, bo na mieszanej właśnie ważne, co się a nie tylko, ile to ma kalorii

Buziaczki :P

Hej Hindi Widzę, że straszył Cię niedawno żólty ser Ale dałaś radę! Wyszłaś z tej przygody obronną ręką! brawo!