Czasem kopniak od osoby postronnej lepiej skutkuje i zawstydza, niż od takich życzliwców jak my. Widzę, że chłopina postawił Cię do pionu............i chwała mu za to
Pozdrawiam cieplutko
Czasem kopniak od osoby postronnej lepiej skutkuje i zawstydza, niż od takich życzliwców jak my. Widzę, że chłopina postawił Cię do pionu............i chwała mu za to
Pozdrawiam cieplutko
znamy się 100 lat :P :P i zawsze rozmawiamy o wszystkim :P widziałam, ze wkurzył się na mnie autentycznie i to mnie trochę zastanowilo hmmmmm w lustrze widzę się codziennie i wydaje mi się, ze na zewnatzr to prawie nic nie widać, ze przytyłam ...tak się sama mamię bo taka glupia w tym względzie jestem ...a tu proszę kawa na ławę i ...prysły zmysły hiiiihiiii tj to moje udawanie, że w zasadzie to praaawie nic się nie zmieniłam a te 20 kilo to prawie jak 5 no i w koncu od przeszlo 2 lat chodzę na aero tak więc pod małą warstwą tłuszczu zwanego sprytnie celulitisem kryją się prawdziwie piekne mięsnie ...wystarczy tylko pozbyc sie tej prawie niezauważalnej warstewki i odkryc te cuda ehhhhhhhhh ehhhhZamieszczone przez Jesi
ładne czary mary i beznadziejnie bezwstydny brak krytycyzmu
no dobra przejrzałam na oczy ...moze tak nie do konca ..ale prawie :P :P :P a jak wiesz prawie robi jednak wielką różnicęhhiiihiiiiiiiiiiiiiiii
i dietkuję jeszcze grzeczniej niż przed spotkaniem :P
miłego dzionka h
Ja się otrząsnełam w niedziele wieczorem. Po kolejnej pizzy ...fast foodzie z ukochanym.
Zawsze jak wszystkim meldowałam ,że zaczynam diete..tydzień i koniec. Czułam sie jakbym zawodziła kazdego. I tak sobie zaczełam od nowa.. w sumie 2 dzień ,ale czuje sie lepiej... wiecie tylko wy i mama.
Tak jest lepiej.
powodzenia w wejsciu na dobrą drogę;**
dzięki ZLośnico :P i trzymam mocno kciuki
ja też nikogo nie zanudzam swoim łustym problemem ..tylko rodzinka i WY :P
no i jeszcze kolezanka z którą biegam na aero
Hinduś,dawaj tego Gościa od kopów,ja też chcę :P :P :P
Może przemówi mi do tego otłuszczonego mózgu
Wściekła jestem na siebie jak sobie pomyślę ,że w zeszłym roku na Wielkonoc było 122 kilosów ,a dzisiej jest 134 No jak być zdrową !!!
Zgłupialam do reszty ...Kiedy odzyskam ten zdrowy rozsądek i siłę do walki z tą hałdą słoniny.
Tak sobie myślę ,że ja, to jak dwoje ludzi.
Jeżeli powinnam ważyć około 75-80 kg ,to wynik jest prosty.
No to jestem istnym przykładem pólgłówka ,tą drugą połowę oddałam tej hałdzie tłuszczu,i to chyba tą większą....
zapraszam do mnie
16.06.2010 waga 135 kg
1.02.2011 waga 123.1kg,9.02.2011 waga 121,1kg
[url=http://straznik.dieta.pl/][/url
Jeju, ja tez sie mamilam, ze tylko troszke przytylam i ze wcale tego nie widac na zewnatrz... Te "troszke" to bylo 15 kg... I wsciekla bylam na znajomych, ktorzy nie widzac mnie pare miesiecy delikatnie dawali mi do zrozumienia ze jednak mi sie przytylo... Alez czlowiek jest glupi
buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019
It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.
Pozdrawiam serdecznie i przepraszam,że sie nie odzywam Muszę dojść do siebie...musi się wszystko w miarę ułożyć,wtedy będzie mnie więcej na forum
Halo ! Hindi ! Już marzec !
Co tam słychać u Ciebie , oprócz wiejącego wiatru ???
Hindusku - dawaj mi tu jakiegoś kopniak na rozruch . Wróciłam jako córa marnotrawna na tarczy, ale już z niej złażę i zaczynam walkę na nowo! Pozdrawiam gorąco!
Hinduś, pozdrawiam cieplutko :P :P
Zakładki