Strona 42 z 229 PierwszyPierwszy ... 32 40 41 42 43 44 52 92 142 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 411 do 420 z 2286

Wątek: Życie jest piękne ;)))))))))

  1. #411
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    No, Hindi, milo czytac takie posty Zachowaj w sobie lato jak najdluzej ale tylko jako wspomnienie cieplutkich dni, wypoczynku i swobody, a nie rozpusty jedzeniowej Pomysl sobie ze za rok bedziesz taka laseczka na plazy ze ho ho!
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  2. #412
    Awatar hindi65
    hindi65 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-03-2006
    Posty
    2,224

    Domyślnie

    Jestem tego pewna , że tak właśnie będzie , w końcu nie jest to takie trudne ?????
    prawwwwdddaaaaaaaa
    i ty Buttermilsiu tez tego dokonasz i to szybciej niz ja hiihiiiiiiii
    ....albo moze razem wskoczymy na metę

    Buziaki H

  3. #413
    Awatar Klubowiczka
    Klubowiczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    05-03-2006
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    302

    Domyślnie

    Witaj Hindi !!
    Podobnie jak ty staram się nie piec ciast w domu , wolę kawałek kupić jak mam gości i ich jeszcze przy wyjściu obdzielę jak wychodzą.Bo wtedy niestety ja to na drugi dzień sama zjadam.Chociaż nie przeczę , że i tak ze mnie mały łakomczuch i zawsze coś znajdę w domu słodkiego
    Moje dzieci ciągle dostają od kogoś słodycze, same mało ich zjadają no i musi ktoś zrobić z tym porządek , żeby się w szafce nie zepsuły.
    Ja ostatni kupuję im tylko milky waye bo tych jedynie nawet na największym głodzie nie mogę przełknąć. Dobrze , że one je lubią.
    Postanowiłam , że żadnych innych słodyczy w domu !
    To najwieksza moja zmora
    Ale damy w końcu radę, na szcęście niedługo koniec wakacji .
    Mnie ten czas niestety nie sprzyjał dietkowo.
    Moje prasowanie się pomału zmniejsza , dochodzę już do rzeczy ciepłych, a nie potrzebnych na lato , które się jeszcze w tej wielkiej górze gdzieś na dole przyczaiły .
    Pozdrawiam serdecznie Magda
    Tu walczy Klubowiczka



    Początek diety 05.11.2012 ( 40 lat - 170 cm - 91 kg )

  4. #414
    Awatar dorcia113
    dorcia113 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-04-2006
    Mieszka w
    lubuskie
    Posty
    456

    Domyślnie

    Moja droga Hindi , ja znam osoby co dużo jedzą , nie ćwiczą i są szczupłe.Myślę jednak , że do czasu .Pewnie cholesterol osiada w ich żyłach i coś im siądzie nawet bez ostrzeżenia.Nikomu tego nie życzę , ale znam takie przypadki.Niby szczupły i zdrowy a umiera na zawał albo wylew...

    Nad wyrzucaniem jedzenia pracuję , do tej pory ja byłam śmietniczkiem.Postaram się nie pakować w siebie wszystkiego , bo szkoda wyrzucić.Jestem na dobrej drodze , myślę , że się uda...

  5. #415
    Awatar stopcia
    stopcia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-03-2006
    Posty
    117

    Domyślnie

    Ja jutro będę walczyć ze stertą prasowalniczą,brrrr.Moja przypomina już hałdę czy coś w ten deseń.Mam ogromne zaległosci przez to choróbsko,a kaszelek dalej męczy
    Buziaki.
    zapraszam do mnie

    16.06.2010 waga 135 kg
    1.02.2011 waga 123.1kg,9.02.2011 waga 121,1kg
    [url=http://straznik.dieta.pl/][/url

  6. #416
    Awatar hindi65
    hindi65 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-03-2006
    Posty
    2,224

    Domyślnie

    Hejka Dorciu , a wiec jak zwykle znajdą się przypadki potwierdzające regułę

    Smutnie brzmią te slowa o śmietniku w nie moich ustach niestety od kilkiu lat tak właśnie traktowalyśmy nasze żołądki i na taki stan rzeczy z różnych często przyczyn godziłyśmy się
    Teraz musi być inaczej
    Takie radykalne myślenie o sobie i swoich poczynaniach akurat mi pomaga ... kiedy jestem dla siebie miła , łatwiej przychodzi mi grzeszenie


    Hi Stopciu
    Prasowanko brrrr okropieństwo
    Ja wlasnie pracuję nad kolejną porcją , znowu piorę ...to się nigdy nie unormuje. Jak już wyjdę z pranka domowego, zawsze coś przywlokę z wioski
    w tzw. międzyczasie uzbierają się bieżące pranka itd blebleble

    Ale przez tyle lat nie przywykłam do takiego stanu rzeczy i zawsze mnie to wkurza, wolę sprzatać , myć zamiatać.
    Znając moje prasowalnicze zacięcie mężulek mój chciał zatrudnić kogoś na stałe do tej fuchy ...ale ja nie chcę

    Miłego mimo wszystko prasowanka

    Wczoraj robiłam porzadki na półkach z książkami, papierami i ...zdjęciami. Muszę powiedzieć, że nieźle musiałam się napracować, aby dokonać takiej przemiany. Prawdziwa transformacja
    Wczoraj pomimo całego mojego optymizmu wdarł się znowu jakis cień niewiary
    czy faktycznie potrafię wrócić do stanu sprzed 4 lat ???
    No, nie wiem ???????????

    Życzę wszystkim udanego weekendu
    Buziaki H

  7. #417
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Kochana, jakaz to niewiara Cie opanowala? Co to jest 4 lata?? Ja bym chciala dojsc do stanu w jakim nigdy nie bylam, to dopiero wyzwanie

    Prasowanko? ostatnio polubilam, prasuje wszystko na biezaco i zadne kupy mnie po katach nie strasza
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  8. #418
    jeni16 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    912

    Domyślnie

    No pewnie, że jesteś w stanie wrócić do stanu sprzed 4 lat. Jest to trudne, ale możliwe Ja trzymam za Ciebie kciuki No i życzę Ci dalej grzecznego postępowania. Prowadzącego do celu

    Ja wyjezdzam na miesiąc i mam nadzieję, że się tam pozbieram. Będę raczej bez netu, więc odezwę się po powrocie.

    Buziaki!

  9. #419
    Awatar Klubowiczka
    Klubowiczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    05-03-2006
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    302

    Domyślnie

    Witaj Hindii !!
    Jak po weekendzie
    Mam nadzieję , że wróciłaś trochę lżejsza. Ja przynajmniej utrzymałam to samo, teraz dalej walczę.
    Ja też jak oglądam stare zdjęcia , nawet te sprzed 2 lat to mi jest bardzo żal , że tak potrafiłam sama narozrabiać.
    Ale mam nadzieję , że wrócimy do swojej formy i jeszcze wszystkich zaskoczymy.
    Przed nami grzeczny tydzień , słodyczom mówimy NIE.
    Pozdrawiam serdecznie Magda
    Tu walczy Klubowiczka



    Początek diety 05.11.2012 ( 40 lat - 170 cm - 91 kg )

  10. #420
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Hej Hindi, jak minal weekend?
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

Strona 42 z 229 PierwszyPierwszy ... 32 40 41 42 43 44 52 92 142 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •