Strona 32 z 229 PierwszyPierwszy ... 22 30 31 32 33 34 42 82 132 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 311 do 320 z 2286

Wątek: Życie jest piękne ;)))))))))

  1. #311
    Awatar hindi65
    hindi65 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-03-2006
    Posty
    2,224

    Domyślnie

    Własnie wróciłam z rozlicznych sklepów

    Chyba będę musiała codziennie kupować spodnie, bo olustrzone ze wszech stron przebieralnie znowu podziałały na mnie motywująco
    Powiem szczerze niezbyt przyjemny widok.
    Najwazniejsze, że zakupy w pełni udane. Obawiałam się, czy znajdę spodnie 3/4 maskujące moje tłuste nogi i w końcu się udało
    Jak na mój wielki tyłek są nawet ok

    Kupiłam jeszcze parę niezaplanowanych ciuszków ...+ spódnicę ... i zupełnie nie wiem po co ? zawsze biegam w spodniach . tj odkąd się tak utuczyłam

    Że tez mój mężulek jeszcze mnie nie porzucił ???????????? Chyba jednak kocha

    Buziolki H

  2. #312
    Guest

    Domyślnie

    Hej Hindi

    Nieładnie postąpili w UPC, oj nieładnie. A swoją drogą nawet nie wiedziałam, że możńa telefonicznie wyrazić zgodę i że ma to moc umowy. Ja zawsze w UPC podpisywałam jakąś umowę.

    Lustra w przymierzalniach działają mobilizująco, to fakt. Dawniej działały na mnie wręcz przeciwnie tj. zniechęcały do odwiedzania sklepów i tyle
    A mężulek ma poprostu dużo do kochania Niech korzysta póki ma okazję. W końcu jest Ciebie co raz mniej

    Pozdrawiam

  3. #313
    Awatar hindi65
    hindi65 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-03-2006
    Posty
    2,224

    Domyślnie

    Ja tez podpisalam umowę po zamontowaniu nowego routera Zgodę na montaz i wszelkie opcje dotyczące promocji zalatwiałam telefonicznie i to UPC do mnie zadzwonilo proponując pakiet z telefonem ,gdyz tV i internet już mamy od dawna . Po telefonicznych dyskusjach byłam przekonana, że wszelkie pakietowe opłaty za telefon będą obowiązywać po umówinych 2 miesiącach promocyjnych.
    Pojadę tam w tym tygodniu , bo wkurzona jestem okrutnie

  4. #314
    Awatar Klubowiczka
    Klubowiczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    05-03-2006
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    302

    Domyślnie

    Witaj Hindi !!
    Dziekuję bardzo za odwiedzanie mojego wąteczku !!
    Teraz na Ciebie czekają cudowne wakacje.
    Przed wyjazdem również zrobiłam trochę zakupów , przynajmniej teraz będę miała w czym chodzić.
    Ja też najcześciej chodzę w spodniach, miałam ze sobą tylko jedną sukienkę.
    Urlop udał się super. Byliśmy dużą grupą znajomych , więc było wesoło. rano plaża , basen, a wieczorem imprezy lub winko w tawernie.
    Pogoda cudowna , ale w Polsce też były upały.
    Teraz wracam do rzeczywistości.Pranie , sprzątanie.
    Muszę dalej walczyć , doszło mi 1,5 kg. Jak na dwa tygodnie to i tak nie jest źle.
    Myślę , że następne wakacje to już w małym bikini.
    Pozdrawiam serdecznie Magda
    Tu walczy Klubowiczka



    Początek diety 05.11.2012 ( 40 lat - 170 cm - 91 kg )

  5. #315
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Oj, Hindi, a gdybys sprobowala byc tak stanowcza w sprawach weekendowych jak w stosunku do slodyczy, he? Postaraj sie wytrwac jeden weekend a noz sie uda i potem odmawianie przyjemnosciom pojdzie lepiej - bo przeciez bedziesz wiedziala ze jestes twarda i ze jak nie zjesz czegostam to nic sie nie stanie a o ilez lepsze samopoczucie!

    Wspolczuje przebojow z UPC - ja ostatnio walczylam z irlandzkim operatorem, bylam przez internetu przez kilka miesiecy!
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

  6. #316
    Awatar hindi65
    hindi65 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-03-2006
    Posty
    2,224

    Domyślnie

    Witajcie kochane dziewczyny

    Zakupy wyjazdowe zrobione
    Kupiłam nawet sukienkę letnią w H&M i jakimś cudem wcisnęłam się w 42 hiiiiihiiiiiii nie miałam wyjścia 44 nie było
    Spodenki w KappAhlu 46 , ale co tam za rok będą 40

    W poniedzialek wieczorem doznałam olśnienia i zaczęłam jeździć na rowerku treningowym, który spokojnie stoi sobie u dzieciara . Chyba faktycznie są to pierwsze oznaki starzenia , skleroza jakaś czy cuś takiego Jak mogłam zapomnieć o tak atrakcyjnym przyrządzie odchudzeniowym

    Tak wiec postanowilam jeździć sobie codziennie na pół godzinną przejażdżkę. Czuję się po takiej jeździe świetnie ...hmmm endorfinki działają cuda a pot leje sie strumieniami , potem prysznic i balsamowanie ciałka . Bomba
    Magduś co to jest 1.5 kiloska w stosunku do wieczności ?????? hiiihiiiiiiiii
    Nawet nie zauważysz, kiedy się go pozbędziesz
    Najważniejsze, że wakacje były świetne .

    Buttermilsiu postaram się wreszcie nie podjadać w weekendy
    Za dlugo trwa ta moja bezefektywna walka . Chudnę w tygodniu a po weekendzie znowu to samo .
    Definitywnie kończę z tym .

    Idę teraz z pieskiem na dłuższy spacerek, a później mam jeszcze milion spraw do załatwienia

    Buziolki ogromniaste H.

  7. #317
    jeni16 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    912

    Domyślnie

    Uuu to mnie tymi sinicami zmartwiłaś :/ Bo ja nad zatokę jade z tego co widzę :/ No nic to, ważne że morze

    Rowerek, hmm. A ja mam kluczyk do rowerka kolezanki (ale zwyczajnego) i takie upały są, że mi się nie chce. I w ogole mam ćwiczeniowego lenia, kurde. I dieta też taka sobie. Coś się sypie :/

    Gratuluję zakupów Lustra motywują, masz rację Chociaż zależy jakie, bo niektóre wyszczuplają delikatnie

    Życze miłego dzionka!

    Buziaki!

  8. #318
    Awatar Klubowiczka
    Klubowiczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    05-03-2006
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    302

    Domyślnie

    Witaj Hindii !!
    Gratuluje zakupów, sama to przeszłam.
    Wcześniej wogóle nie miałam w czym chodzić , bo wydawało mi się , że przecież schudnę to po co mam kupować duże rozmiary.
    Chodziłam w jednym i tym samym i wogóle tragicznie wyglądałam.
    Z okazji wyjazdu zrobiłam najazd na sklepy i pokupowałam trochę ciuszków , niestety w jeszcze dużych rozmiarach ( 44 ).
    Teraz chodzę codziennie w czym innym , jestem zadowolona .Stwierdziłam , że i tak w te wakacje nie włożę 40 , więc warto było kupić to i owo.
    Jak uda mi się schudnąć , to tak sie będę cieszyć , że bez żalu wyrzucę te duże rozmiary
    Pozdrawiam serdecznie i życzę udanego urlopu w nowych pięknych ciuchach Magda
    Tu walczy Klubowiczka



    Początek diety 05.11.2012 ( 40 lat - 170 cm - 91 kg )

  9. #319
    Awatar bes_xyfki
    bes_xyfki jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    6,463

    Domyślnie

    ja o swoim rowerku pamiętam - ale rzęzi tak, że strach się bać
    trzymaj się swojego postanowienia rowerkowego, a zobaczysz efekty szybciej niż myślisz
    pozdrawiam znad morza
    STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
    "Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

  10. #320
    Awatar buttermilk
    buttermilk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    6,995

    Domyślnie

    Super Hindi, w sprawie weekendow trzymam Cie za slowo! Upierdliwa jestem wiec w poniedzialek zapytam jak bylo
    Fajnie ze odkrylas rowerek (lepiej pozno niz wcale), chociaz macie teraz takie upaly ze nie zazdroszcze, nawet w domu pedalowac nielatwo!
    Ja sie wybieram na ciuchowe zakupy za tydzien, musze nabyc jakies naprawde letnie ciuchy - tutaj w zasadzie niepotrzebne no ale przeciez jade na poludnie Francji to nie moge jechac w jeansach bo mi sie pupsko zagotuje. Musialabym zaopatrzyc sie w stroj kapielowy, to bedzie dopiero dramat....
    buttermilkowe wzloty i upadki - Część 1 - Grupy Wsparcia Dieta.pl tu bylam:http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=60019

    It's not why you're running, it's where you're going. It's not what you're dreaming, but what you're going to do.
    It's not where you're born, it's where you belong. It's not how weak but what will make you strong.

Strona 32 z 229 PierwszyPierwszy ... 22 30 31 32 33 34 42 82 132 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •