Wątek: Życie jest piękne ;)))))))))

Witaj Hindii !!
Muszę Ci pogratulować , 1 kg i to w weekend to sukces.
Ja to zawsze jak dobrze pójdzie to w weekend jedynie utrzymam to co mam.
Wzięłaś sie ostro , muszę iść za Twoim przykładem .
Dzisiaj też jestem grzeczna , byle tak dalej.
Pozdrawiam serdecznie Magda

Serdeczne powitanko

Dzięki za odwiedzinki Jak zwykle jesteście milli i kochani
Dzisiaj będę króciutko w necie, mam sporo zajęć i gości na kolacyjkę zaprosiłam tak więc zakupy i te sprawy mnie czekają ...a i ćwiczeń odpuścić nie chcę

prawdziwa jesień szaro, smutno i zimno , leje też bez przerwy . Pogoda nie nastraja optymistycznie, ale ja się cieszę i humor mam dobry . dietkuję sobie grzecznie , wreszcie wpadłam w rytm i mam nadzieję, że nic go nie zburzy

Na kolacyjkę sprytnie przygotuję grilla domowego ( ruclette) , tak więc rownież chude mięska , warzywka i owoce będą do jedzonka i niezauważalnie podjem sobie dietetycznie , kuszace będą także sery róznorodne i nieszczęsne małe patelenki , na których smakolyki rózne kazdy sobie pichci , ale z pewnością wytrwam w dietce

Buziaki wszystkim ślę H

AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA taki ser z rackletki bylby zgubny dla mnie, nawet nie pisz nic wiecej bo mi juz zaczelo pachniec!
Mam nadzieje ze oprzesz sie tym dobrociom POD grillem bo to zgubne by bylo. Mala patelenka ale pelna kalorii...

Milego wieczoru zycze, mimo wszystko!

Jak kolacyjka ? Dużo sobie podjadłaś?Dla mnie wszelkiego rodzaju imprezy to zguba...Unikam ich , jak ognia!
Pozdrawiam!

Pozdrawiam weekendowo i przesyłam całusy

Kolacyjka byla Ok nawet zbyt dużo nie podjadłam. Jednak zapiekane serki żółte z różnościami były byly
Powtórzyłam ruclette wczoraj na obiad , bo dzieciar bardzo lubi , a i jedzonka sporo zostalo ....
no i efekt dzisiaj na wadze jest oczywiście in minus

Dzisiaj idziemy na imprezkę urodzinową ... znowu pokusy mnie czekają i wiem, że powinnam wzorem Kardloza rzucić się na warzywka , nie wiem tylko czy taka mozliwośc będzie ????

Buziaki wszystkim przesylam . udanego weekendu zyczę
i zmykam, bo do sklepu leciec muszę

Buziolki H

Hindi, jestem pewna ze jak tylko wytezysz cala swoja silna wole to sie uda, po co marnowac to co juz sie osiagnelo? Chwila przyjemnosci jest naprawde tego nie warta! Trzymam kciukole i musi sie udac!

wiem wiem.....

dzieki Butterku

witam wtorkowo

U mnie wszystko świetnie , tylko dietkowo kiepsko
Ostatni weekend znowu był do bani ....te weekendy mnie gubią . niestety znowu okazalo się, że mam słabą silną wolę ...i zamiast zrzucić brakujacy kilosik dodałam sobie jeden ehhhhhhhhhhhhhh okropieństwo
jezeli nie doprowadzę się do porządku , to za tydzień zmienię suwak !!!!
teraz waga wskazuje 95 czuję się jak w błędnym kole

30 września wesele potrzebuję totalnej mobilizacji

W tym tygodniu mam dość dużo pracy, dlatego pewnie nie będę zbyt często

Przesyłam gorące buziaki wszystkim forumowiczom H

hindi
głowa do góry!
widzę że mamy podobny wagowo probblem
damy radę, byle by się nie poddawać...przestać myśleć o tym co było i pomyśl o tym co bedzie

pozdrawiam