cześć
jaaaaki piękny konik!!!! uwielbiam koniki - swego czasu też jeździłam na konikach, ale teraz już nie...tak jakoś wyszło - nawet się w cenach nie orientuję...
a co do Świąt to ja mam zamiar upiec - babkę, makowca, sernik, karpatkę, i jeszcze jedno jakieś ciasto i - nawet ich nie spróbować - robię sobie prawdziwy sprawdzian silnej woli i wiem że zdam go celująco!!!! z jedzenia to nie mam zamiaru sobie folgować, zjem wszystkiego po ciut, ale wyrabiając tylko standardowe 1000kcal... i powiem szczerze, że ja uwielbiam takie wystawianie się na próbę, bo jeśli wytrwam, satysfakcja będzie ogromna, a nic tak nie cieszy jak sukces
pozdrawiam
Zakładki