Wątek: Powrót pulpeta

no i udało się!
Wtorkkowe ważenie- waga pokazała 81,5 kg!
Kg w dół!
Nie zmieniam suwaczka, bo pisze z obcego komputerka.
Ale fajnie!
buziaki!
ewikk

no, wróciłam do kompa, suwaczek leci w dół

Witaj !!
Serdecznie gratuluję , idziesz jak burza !!!
Twojego tempa chyba nigdy nie dogonię
Trzymaj tak dalej , a niedługa chuda laska z Ciebie bedzie ! Tylko pozazdrościć
Pozdrawiam serdecznie Magda

ohoho
Kupiłam wagę elektriczną...pogrzeszyłam w sb i niedzielę i co...i moja nowiutka elektriczna waga bezlitośnie pokazała 81.2 kg, czyli waga spadła w nieiwlkim tylko stopniu...dobrze w sumie, że nie wzrosła
No nic, na 7 jeszcze sobie poczekam, oj poczekam...
buziaki
ewikk

ha, nie było mnie, bo czuwałam przy mojej źrebnej klaczy...
a oto efekt czuwania


Ubocznym efektem czuwania i neirpzespanych nocu jest miła niespodzinka po powrocie do domu i wejściu na wagę- 78 kg!!

TAAAAAK!!!!!!!!

pozdrawiam
ewikk

jeju jak tak sobie Ciebie czytam to aż mi sie nie chce jeść Podziwiam z całego serca twój zapał, z moim jest gorzej, ale cóż Trzymam kciuki za dalsze ubytki tłuszczyku

Efekt czuwania przepiękny, zarówno ten na wadze, jak i ten źrebaczkowy

Gratulacje

ufff po sesji!
Zaraz wyjeżdżam do pracy
Jeszcze na szybko zamieszczam dwa zdjęcia- z lewej, blondi z zabawy sylwestrowej- pulpet, drugie aktualne- nadal niezbyt szczupła, ale już zaczyna być widoczna twarz pod tłuszczykiem
hi hi

Ewikk, różnica na zdjęciach olbrzymia, bardzo Ci buźka wysubtelniała I ładnie Ci w takim rudawym kolorze włosów W ogóle super Ci idzie, suwaczek pędzi jak szalony - wielkie gratulacje.

Uściski

Ewikk gdzie się podziewasz ?
Tak dobrze Ci idzie , nie przypuszczam żebyś zrezygnowała.
Odezwij się szybciutko !!
Pozdrawiam serdecznie Magda