Witaj !!
Wpadki się zdarzają chyba każdemu , inaczej życie byłoby nudne.
Skosztowałaś kiełbaskę i może nie będzie tak źle.Dobrze ,że przynajmniej była warta grzechu. Od teraz juz tylko dietka.Ja też sobie myślę ,że jak bym tak od czasu do czasu nie grzeszyła to może bym teraz miała trochę mniej na liczniku.Ale co tam...pomału do celu.
Ja na Święta też pewnie trochę pokosztuję dodatkowych smakołyków.Z ciast, to mam zamiar tylko upiec babkę drożdżową , którą piekę co roku.Jedynie pominę w jadłospisie inne ciasta.Myślę ,że ta babka mi aż tak nie zaszkodzi
Pozdrawiam serdecznie