Moja ósemeczka już dałam do zamrażalnika więc będziesz ja miała świerzutką kiedy się do niej zbliżysz .
Moja ósemeczka już dałam do zamrażalnika więc będziesz ja miała świerzutką kiedy się do niej zbliżysz .
Wpadłam na chwilkę żeby się przywitać Wygląda na to, że teraz jedziemy na jednym wózku. Jak będziesz miała za dużo tych ósemek, to jedną chętnie przygarnę. Papatki
No i jak zwykle w połowie DC dopadła mnie @. Tak wyliczyłam, żeby ją ominąć... I się wszystko poprzesuwało . A miała być jak zwykle po 20, buuu. Na razie czuję się napompowana jak balonik, opuchnięta i obolała. Od dziś do końca @ na wagę nawet nie staję. Nie chcę się wkurzyć zastojem na DC.
Dziś przyjaciółka pstryknęła zdjęcie mnie całej. Boszszszeeee jeszcze tyle pracy mnie czeka!!! Człowiek myśli, że jest już w miarę OK a tu taka konfrontacja . Miałam rację, że nie cierpiałam robić sobie zdjęć.
Pokazuję je publicznie, może aby przestać się w końcu kamuflować... Ale wklejam tylko na 1 dobę, potem najpewniej wykasuję
[img][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][/img]
Agula, a gdzie Ty masz brzuch??? Rany, nie dałabym Ci tylu kilosów. Poważnie, niesamowite foto. Naprawdę, nie musisz go kasować.
Pozdrawiam wiczorkowo
Wyglądasz - pieknie, a przy swojej sile na pewno bedziesz dalej chudła BRAWO
Ty jestem: TAKIJA z 116 chcę mieć 64
36 lat – 164 cm wzrostu
Start 03.07.2006 – 116 kg – BMI 43,13 – otyłość
Planowana meta 03.09.2007 – 64 kg
Ostatnie ważenie: 18.09.2006 – 107 kg – BMI 39,78
POWOLI, POWOLI NAWET SŁOŃ DOJDZIE NA METĘ
Agula wyglądasz rewelacyjnie a włąsnie grdzie ty masz te 99 kg??????????
Powiedz mi kochana co sie stało z Twoją skórą bo na zdjęciach nie wida nic???????????????????
Bianko, jak to gdzie pod ubraniem!!!! Ale przyznaję, brzuch gubię na basenie i na Weiderze. Dolna część brzucha jeszcze jest spora, ale ją widać tylko bez ubranka. Nawet bielizna maskuje, więc nie jest źle. Najbardziej wkurzające są pupa, uda i łydki. No tak, ale tu jeszcze ze 25 kilo musi ze mnie spaść i wtedy zobaczymy, gdzie się tłuszczyk lubi gromadzić najbardziej. Można będzie wtedy mówić o kształtowaniu sylwetki, na razie po prostu zbijam tłuszcz.
Takijo, słowo "pięknie" to jednak duża przesada, powiedzmy, że jako tako...Choć ja patrzę na siebie bardzo krytycznie (tylko szkoda, że nie patrzyłam tak przez ostatnich kilka lat). Krytycznie, ale już bez całkowitego niezadowolenia, krytycznie, ale z troską.
Agula co to jest Weider?
Powiedz mi jedną rzecz czy od samego początku czyli od 147kg zaczęłas chodzic na basen????
Ja też bardzo bym chciała chodzic ale wstydze sie okropnie swojego wydlądu!!!
Xenusiu, tak na basen chodziłam od 147 kilo. Najpierw na aquaaerobic, później po prostu na pływalnię. Zajęcia z fitnessu w wodzie jednak sporo kosztowały 18zł za 60 minut, a za pływanie mam 5 zł za 45 minut i zawsze 15 minut poświęcam na ćwiczenia, przecież znam już układy. Tak więc basen mam dwa razy w tygodniu. Weider, to zestaw ćwiczeń na brzuch, po prostu różne wariacje na temat klasycznych brzuszków z podłogi. Bardzo meczące, ale prawdopodobnie skuteczne.
Skóra jakoś na razie mi się obkurcza, ale wymaga stałej pielęgnacji. Od pierwszych dni odchudzania, dzięki Hybris, wzięłam ten problem pod lupę. Balsamy, kremy ujędrniające, peellingi, masowanie. Niestety trochę trzepie po kieszeni, ale po sprawdzeniu, wszystkich tanich kosmetyków przestałam eksperymentować i trzymam się Vichy lipostreech. płacę 54 zł, za tubę, która wystarcza mi na około dwa tygodnie Nie jest oczywiście tak, że jest super modelowo napięta, jednak nie obwisa, a to juz sukces przy prawie 50 kilogramach zrzuconych.
[quote="agula0274"]Bianko, jak to gdzie pod ubraniem!!!! quote]
Tere-fere!!! Pod ubraniem Agulko, ale nie Twoim, tylko moim :P
P.S.Dziewczyny mają rację. W życiu nie wyglądasz na 99 kg !!!!!!!
stare forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...=asc&highlight
------------------------------------------------
Zakładki