Ada !
Napisz więcej o sobie , ile masz lat , ile chcesz schudnąć , a najlepiej załóż własny wąteczek , wtedy wszystkie będziemy miały do Ciebie dostęp!
Dorota
Ada !
Napisz więcej o sobie , ile masz lat , ile chcesz schudnąć , a najlepiej załóż własny wąteczek , wtedy wszystkie będziemy miały do Ciebie dostęp!
Dorota
Dzięki Solvinko i Magdusiu ,że do mnie zajrzałyście.
Bardzo przepaszam za te moje ponurasy , może powinnam z tym skończyć?
Nie wiem , nic nie obiecuję , bo i tak obietnicy w tej dziedzinie nie jestem w stanie dotrzymać.
Ale chciałabym dzielić się z Wami sukcesami , czasami usłyszeć , że ładnie schudłam...
Obecnie jestem na etapie dojrzewania do tego , poiformuję Was jaki jest tego efekt.Tak jak mówiłam żadnych deklaracji nie składam, ale dziś dobrze zaczęłam ten dzień , może to jest pierwszy dzień wielkiego odchudzania?Kurcze , tak bym chciała...
Dorciu!
Głowa do góry! Wszystkie sobie pomożemy nawzajem. Pomyśl , że już Ci się trochę udało i to jest najważniejsze. Są dziewczyny, które jako cel wyznaczają sobie taką wagę. Chciałyby chociaż na razie ważyć tyle co Ty. Trzymam za Ciebie obie puszyste łapki!
Pozdrawiam gorąco!
Dorciu, a może zakładać, że jest to pierwszy dzień - jak piszesz - wielkiego odchudzania, powied sobie, że dziś jest dzień, jak każdy inny, ale Ty akurat zrobisz coś dla siebie i nie będziesz zaśmiecała swojego żołądka?
Podejście też jest bardzo ważne - jeśli założysz sobie, że masz dokonać rzeczy WIELKIEJ, to rezygnując z niej możesz powiedzieć, że masz do tego pełne prawo, bo jej ogrom Cię przerósł. A nie o to chodzi. Przezyj po prostu ten dzień zdrowo. Ten jeden dzień jest Twoim realnym, najbliższym celem. Najwięcej można osiągnąć idąc małymi kroczkami, ale konsekwentnie i prosto do celu - czego Ci serdecznie życzę!
pozdrawiam!
Hybrisku masz rację.Rzeczywiście taki malutki cel jest bardzo realny...Nie stresuje tak bardzo , jak wielkie odchudzanie .Dobrze więc , ten dzień przeżyję zdrowo ,z miłością do swojego chorego , grubego ciała .Nie jest dobrze u mnie z tą konsekwencją , o której wspomniałaś , muszę również nad tym popracować.Dzięki za odwiedzinki u mnie.
Balbinko , dzięki za te puszyste łapki!Wiem, że sobie wszystkie pomożemy , somo to , że ciągle tu zaglądam i ciągle myślę o Was...Chociaż od tego się nie chudnie , to czytam wszystko bardzo dokładnie!
Pa!
Chciałam wysłać Wam moją córcię , ale coś mi nie wychodzi...
[img][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][/img]
Ten uśmiech jest specjalnie dla Was!
No proszę !!!! Jaka śliczna buźka! I dla niej musisz walczyć ( oczywiście między innymi ).
Buziaki!
Witaj Dorciu !!
Śliczną masz córeczkę !
Poniedziałek to bardzo dobry dzień na rozpoczęcie dietki. Jeżeli udało Ci sie zacząć to musisz to dalej ciągnąć.
Prawie wszystkie rozrególowałyśmy się podczas świąt. Ale te wszystkie bandy zajączków z jajeczkami już są za nami. Na horyzoncie nie widać już żadnych świąt tylko wakacje. Przed nami już tylko caraz cieplejsze dni , a my ubrane w krótkie spodenki. Musimy zacząć , żeby w te spodenki wejść.
Jest jeszcze trochę czasu, więc damy radę zapracować na jakieś widoczne efekty.
A jaka potem będzie satysfakcja.
Dorciu dasz radę , każdy kg w dół przybliża Cię do celu. Naprawde warto.
Będziesz śliczna i ten piękny uśmiech Twojej córeczki wynagrodzi Ci wszystkie wyrzeczenia.
Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki Magda
Śliczna dziewuszka
Miłego dnia Dorciu
Zakładki