Fjording
Najważniejsze, że zaczęłaś.Teraz może być tylko lepiej, a Ty masz tak dalekosiężne plany, że ich realizacja będzie dla Ciebie najkepszą motywacją

Co do Twego mężczyzny.Trudno to oceniać, naprawdę.Można sobie powiedzieć, że powinni nas ci faceci kochać bez względu na wszystko, że nie powinna im przeszkadzać nasza waga, że skoro nas kochają to powinni z dobrodziejstwem inwentarza.Taaak.Tak byśmy chciały, ale nie oszukujmy się.Skoro my mamy świadomość swego wyglądu, oni z pewnością też.I tak jak my konfrontujemy swój wygląd z wyglądem innych kobiet mijanych na ulicy, to i oni tak robią.Bilans jest na naszą niekorzyść.Bo o ile mnóstwo dziewczyn ma wagę w okolicach 80-90 kg, to 120 kg to wcale nie jest codzienny widok, przynajmiej w młodym i średnim wieku.Ja więc mu się specjalnie nie dziwię.Też nie usprawiedliwiam, ale rozumiem, bo takie podejście jak on do Twojej nadwagi, ja mam sama do siebie.Ja sama do siebie mówię "zrób coś z TYM, spójrz na swój brzuch!".

Jeśli jesteście razem tyle lat, to możesz mieć raczej pewność, że Wasz związek oparty jest na głębokich wartościach i uczuciu, ale niestety takie wydawałoby się przyziemne sprawy i wielkie uczucia potrafią ochłodzić.Sama piszesz, że w sypialni to raczej kiepsko...

Ale jestes na najlepszej drodze, aby to wszystko zmienić.Przede wszystkm dla siebie, Ty jesteś w tym wszystkim najważniejsza.Ale zobaczysz potem, jak wiele problemów zniknie jak za dotknięciem różdżki.Wszystko będzie prostsze, oczywiste, a górki na spacerach będziesz witać z radością.

Tylko trwaj w swojej jedynie słusznej decyzji
Pozdrawiam serdecznie,
A.