-
W każdym razie jak już będziesz mogła jakieś zakupy żywnościowe poczynić, to przede wszystkim dodaj do diety warzywa. Kalorii mają mało a zapychają. No i troszkę białka zwierzęcego, np rybka na kolację zamiast tego pieczywa. Dużo masz weglowodanów w tym jadłospisie: pieczywo dwa razy, ryż (skoro podzielony na 2 porcje to też 2 razy, a kaloryczny bardzo), jabłka... trochę tego za dużo. Pieczywo razowe z ziarenkami czy brązowy lub dziki ryż to zdrowe węglowodany, ale może na zasadzie albo-albo, a nie oba jednego dnia? Bo to głównie te węgle nabijają Ci kalorie i sprawiają, że głodna chodzisz. Chudym mięsem lub rybą z warzywami bardziej się najesz przy mniejszej kaloryczności. Na przykład taki gotowany kalafior czy brokuły czy brukselka to swietne zapychacze[/url]
-
dziekjue bardzo za rady na pewno będę sie starała dostosować
dzis na obiad szykuje jakiegos ziemniaczka i duzo startej marchwi
to ja dziś rano
koszmar
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
do obiadku dorzuciłam jeszcze por i jajo sadzone
-
Witaj na forum
Gratuluję podjęcia decyzji i pierwszych zrzuconych kilogramów! Piękny początek, oby już się tak utrzymało
Limit 1200kcal to bardzo dobry sposób na zgubienie tłuszczyku. A jeśli dodasz do tego troszkę ruchu, to będzie super szło. A że na razie wydaje Ci się to mało - nie przejmuj się tylko ze wszystkich sił staraj nie wychodzić poza granicę - początek jest zawsze trudny, a sama zobaczysz, że za jakiś czas (tydzień, dwa) z trudem będzie Ci przychodziło do tego limitu dobić! Bo żołądek się skurczy i będzie znacznie łatwiej
Podpisuję się pod radami Triskell, a od siebie dodałabym jedno.. warto zjadać duże śniadania. W każdym razie po sobie wiem, że jak zjem nieduże śniadanie (jedna kromka chleba? jedno jabłko? brr...), to po pół godzinie mnie ssie na jedzenie - a w diecie to nienajlepsze Ale jeśli Tobie to nie przeszkadza, to oczywiście niczego zmieniać nie musisz.
A na napady żarłoczności u mnie działają duże ilości herbaty, książka, albo długi spacer, albo sen a przypadkach beznadziejnych - możliwie jak najmniej kaloryczna przekąska.
Życzę powodzenia i trzymam kciuki
C.
A do mnie
TĘDY - walczę od nowa.
-
dziękuje ,że sie odezwałaś Cauchy,to bardzo miłe i podtrzymuje mnie na duchu,że jeszcze oprócz mnie jest ktos kogo to interesuję ,oczywiście nie licząc mojego męża,ale on twierdzi ,że nie potrzebnie sie odchudzam,bo i tak mnie bardzo kocha,jest to miłe ,bo jeśli mówilby coś przeciwnego i bardzo byłabym zdołowana
nigdy nie powiedział ,że gdzies tam mam za dużo ciała-ja tak twierdzę-ale nigdy nie on
wiem ,że sie o mnie martwi,bo od kilku miesięcy jestem na lekach-depresja-nie potrafiłam sobie juz dać sama rady i wydaje mi sie ,że nie pokoi go moja dieta,ponieważ od kiedy zaczełam ja stosować zrobiłam sie bardziej zamknieta-tak stwierdził-sama nie wiem
cieszę się ,że jest to forum,mogę napisać tu to co mnie naprawde dręczy,i mam nadzieję,że znajdę tu zrozumienie
to bardzo podnosi na duchu jeśli ktoś napisze-nawet tylko hej jak sie czyjesz/-to jest naprawde miłe
a jeśli chodzi o ruch to jest tz.spacery,nawet wczoraj w ten deszcz(wybrałam sie z córką na długi spacer i w połowie drogi zaczeło lać,ale było warto,pomomo deszczu było super)i oczywiście mam jeszcze w domu rowerek treningowy spalam na mim różnie od 800 do 300 kcal,w zależności jak mam czas no i chęci,nie będę kłamać czasem mi sie nie chce
zaczełam chodzić do sklepu oddalonego odemnie ......zaimuje mi to ok 1 godz.,choć wiadomo jak jest mało czasu to i dę do tego bliżej
jeszcze raz dziękuję Cauchy,Triskell,Innaja że sie odezwałyście
widziałyście moje zdjęcia??zrobiłam je dzis rano ,okropnie wyglądam.....
-
ja czasmi lubei sobie pospacerowac w deszczu. przyjemne uczucie. hihi jesli oczywiscie jest cieplo . zdjec nie widzialam heheh ale szczerze to ja tez nie najlepiej wygadam hehe ale glowa do gory z dnia na dzien coraz lepiej bedziesz wygladala i oczywiscie sie czula tez a za jakios czas zrobisz sobie kolejne zdjecie i porownasz z tymi i stwierdzisz ze warto bylo
-
witaj Innaja
na pewno masz rację
zdjęcia są na poniższym linku
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
mam pytanko czy ważysz sie codziennie??
-
hmm nie waze sie wlasnie codziennie Jutro mija tydzien odkad jestem na diecie i... bioje sie , mam wrazenie ze hehe nawet o pol kilograma nie schudlam
-
WIESZ CHCIAŁABYM WAŻY TYLE CO TY
-
spokojunie dasz rade jeszcze troche i bedziesz tyle wazyc. ehh ytlko ze ja jestem dosyc niska i widac zbedne kilosy ale teraz chudniemy i damy rade
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki