Strona 2 z 43 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 423

Wątek: Jestem tu nowa i szukam wsparcia.

  1. #11
    Golcia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Fraksi

    Co do szpinaku, to ja go niecierpię!!! Moja starsza siostra za to zawsze sobie go chwalila przy odchudzaniu i widze ze Hybris jest jego fanką wiec masz juz od niej przepis, ciekawe czy takie cos może smakowac...
    Ja za to dzisiaj chodze i sikam chyba jest to poczatkowe zrzucanie wody, ale cieszy mnie to, bo to znak, ze organizm czuje, ze cos innego sie zaczelo dziac z nim.
    Co do zakupow- dzis byly niezwykle udane, ale zamiast skupić się na zakupach spozywczych nakupowalam sobie ksiazek Kupilam aż 3, ale jedną dla swojego faceta z okazji rocznicy bycia razem, mam nadzieje, ze sie ucieszy. Dodatkowo kupilam sobie dwie pyszne herbatki, kupowanie na gramy, jedna smietankowa, druga o smaku drinka pina colady, normalnie pychota! Jezeli masz gdzies u siebie taki sklep z herbatkami sprzedawanymi na wagę, to polecam. ja zrobilam sobie caly czajniczek i wlewam do filizanki, takie celebrowanie picia herbaty jest dla mnie relaksem i zapominam o jedzeniu


    Co do mojej aktywnosci fizycznej to ja mam rowerek stacjonarny, normalnego nie mam tutaj na stancji (nawet by sie nie zmiescil), ale nie za bardzo lubie na nim jeździć mimo to staram sie choc 2 razy w tyg po pol godzinki pojezdzic.

    Procz tego cwicze w ramach wf-u raz w tyg 1,5h (silownia plus aerobic)
    no i staram sie w domu cwiczyc tak mniej wiecej pol godziny, ale co 2 dni, dzisiaj mam zaplanowany pilates, ktory mam sciagnety z sieci, trwa jakies 35min, zobaczymy jak mi pojdzie, bo jeszcze nie wyprobowalam.

    A jak Tobie minal dzien?
    Ps: szukam pomyslu na kolacje, nie wiem za bardzo co by tu jesc tak do 200-250kcal...jak masz jakies propozycje to poprosze
    Ściskam.

  2. #12
    Guest

    Domyślnie

    Hybris,dzięki za przepis!To nie jest tak,że ja szpinaku nie lubię,wręcz przeciwnie.Okazało się jednak,że najlepiej mi smakował z kotletem i pyrkami,no a taki solo,hmmm...
    Ale nagotowałam sobie do tego szpinaku kostki sojowej,okazało się jednak,że takie połączenie jest do kitu.W rezultacie mam teraz w lodówce miskę ugotowanej kostki sojowej(bardzo pęcznieje)i nie wiem co z nią zrobić.Została mi też miseczka szpinaku i dzięki ci Hybris za pomysł,będę miała na jutro obiadek.PYCHA!!! :P

    Golciu,zielone warzywka są bardzo zdrowe!!!(powiedziałaby moja babcia).A ja uważam,że nie ma co się zmuszać,jak się czegoś nie lubi.Ostatecznie każdy ma swoje upodobania.
    Herbatki,owszem pijam,ale przeważnie czerwoną i zieloną.Jakieś mam takie upodobania,że bez cukru jestem w stanie wypić tylko te dwa napoje+rumianek i mięte.Wszystkich innych nie jestem w stanie wypić bez cukru,więc ich wcale nie piję.

    Dzień mi minął dobrze.Muszę się pochwalić,że ugotowałam moim chłopakom spagetti i do ust nie wzięłam.Ja muszę niestety gotować na dwa garnki,bo mój mąż i syn są z tych co to są wiecznie głodni i zawsze szczupli.
    A CO DO MOJEJ AKTYWNOŚCI FIZYCZNEJ,TO OGRANICZA SIĘ DO ZAJĘĆ DOMOWYCH ALE SIĘ POPRAWIĘ.

    Ja na kolację jadam:1)1/2kostki białego sera+1lyżka jogurtu naturalnego+szczypior,ewentualnie rzodkiewka,ogórek,pomidor.(biały ser jest sycący i nisko kaloryczny,o ile nie dolejesz do niego śmietany!)Mieszam,przyprawiam wedle uznania,czasem posypuję pieprzem cayene.
    2)tuńczyk z puszk(w sosie własnym)i+szczypiorek+2 ugotowane na twardo,pokrojone jajka+1łyżka kczupu.wymieszać,popieprzyć,nie solić(tuńczyk jest słony)Jak mam ochotę to daję też 1 kiszonego ogórka pokrojonego w drobną kostkę.
    Zaręczam ci,że to dobre,sycące,a przy tym niedrogie i szybkie kolacje.

    Ale ja Golciu nigdy na kolację nie jadam węglowodanów,więc ty możesz sobie dołożyć jakieś pieczywko(oczywiście w granicach rozsądku.)Ja na kolację przeważnie wypijam tylko maślankę.

    Ale się rozpisałam.Idę coś w siebie wcisnąć,choć wcale mi się nie chce(ta soja chyba tak we mnie napęczniała,jak psia karma,słowo daję!)

    Zajrzę do was póżnym wieczorkiem!


  3. #13
    Golcia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Tuńczyk!!! Własnie, zapomnialam o tunczyku, ze go lubię! dzięki Fraksi za podpowiedź, bo ja naprawde zapomnialam o tunczyku...ostatnimi czasy jedyny tunczyk to byl na ...pizzy........ech...nieladnie, ale to bylo przed dietą. Teraz sie trzymam -dzis znowu wieczor, znowu mnie nęci chec na slodkie, ale wczoraj wytrwalam, wiec i dzis zamierzam.

    Dzisiaj wyprobowalam ten pilates, trwal jakies 36minut, jestem z niego naprawde zadowolona, bo nie zmeczylam sie bardzo, ale miesnie czuje i bylo to ladnie rozlożone (te ćwiczenia), wiec polecam.

    Kupilam sobie dziś wędlinki troszke takiej chudziutkiej z indyka, dawno nie jadlam wedlin, wiec teraz sobie co jaks czas rzuce plasterek na sniadanie czy kolacje do chlebka Wasy, bo taki jadam.

    Pozdrawiam

  4. #14
    Guest

    Domyślnie

    W Jeleniej Górze dzisiaj śliczna pogoda,a mój humor jak chmura gradowa.Ludzie się opalali,robili grila a ja miałam ochotę zamknąć się w szafie i przepłakać cały dzień
    I to wszystko bez powodu,tak mnie jakoś dopadło i miotam się między smutkiem,a złością.
    A jeszcze na domiar złego dzisiaj się ważyłam i w ciągu tego tygodnia ubył mi tylko kilogram.Ja wiem,że to jest zdrowe tempo chudnięcia,ale liczyłam na chociaż 2 kg.
    No i skąd ja mam wiedzieć,że ten jeden kilogram,to tłuszczyk,a nie jakiś ubytek wody?
    no coż, chyba mogę założyć,że w tym tygodniu wcale nie schudłam.

    To sobie zaśpiewam na pocieszenie:

    "NIGDY NIE PODDAWAJ SIE,KIEDY ZGAŚNIE ŚWIATŁO.
    GDY CIĘ WALNIE ŻYCIA PIĘŚĆ,
    NIGDY NIE PODDAWAJ SIĘ.
    DZISIAJ NIE JEST ŁATWO,
    JUTRO BĘDZIE LEPSZY DZIEŃ."



  5. #15
    Cauchy jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-12-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    223

    Domyślnie

    Witaj

    No. Po pierwsze, to wcale nie "nic nie schudłam", bo kilogram przez tydzień to naprawdę dobry wynik jak przyjdzie (czego Ci nie życzę oczywiście) zastój, to będziesz dobrze wspominała ten czas więc ciesz się tym, co uciekło i nie umniejszaj swoich osiągnięć!

    Ja dobrze to rozumiem - że chciałam 2, a poszedł tylko 1.. ale tym jednym też należy się cieszyć.

    I tak mam jeszcze jedną radę dla Ciebie - razem z oficjalnym ważeniem zarządź sobie również mierzenie - wtedy będziesz dokładnie wiedziała gdzie Cię ubyło i czy to woda czy tłuszczyk

    Pozdrawiam i życzę więcej optymizmu!
    Buziaki, C.
    A do mnie TĘDY - walczę od nowa.

  6. #16
    Guest

    Domyślnie

    Aha!Z tym mierzeniem to jest dobry pomysł!!!Czemu mi nie przyszło do głowy?
    Wielkie dzięki!!!
    Przywracasz mi wiarę w skuteczność mojej diety!

    Kto ma dobry pomysł na wygramolenie się z dołka,bez konieczności włażenia do lodówki???Bo tak mnie coś dzisiaj strasznie korci,choć wcale nie jestem głodna.

    Lodówka...obiekt moich westchnień...

  7. #17
    Golcia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kochana Fraksi
    gratuluje schudniecia, i prosze Cie nie mow ze to malo, ja czasami jak pamietam to tygodniowo chudlam 0,5kg i sie cieszylam, ze nie przytylam!
    Ja mam ważenie w srode i juz sie boje ze moze nic nie schudlam...
    Wiec sie ciesz, ale ja rozumiem ze masz slabszy dzien, ja tez dzisiaj rano pelna radosci i energii, a potem tak mnie wzielo na jedzenie, ale na szczescie tylko w myslach, bo nic zakazanego nie zjadlam, nie moge juz na poczatku zaprzepascic diety, bo juz nigdy nie schudne...a pomysl sobie ze 1kg tygodniowo to ponad 4kg miesiecznie, a to naprawde duzo!!!

    Jak mam dolka, to radze najlepiej -cwiczyc sobie troche, jakas muzyke wlaczyc pocwiczyc, a jesli jestes kompletnie bez sily-to ja najczesciej sie klade po prostu zdrzemnąć, budze sie i jest mi lepiej, albo czytam jakas ksiazke, ide na spacerek, robie sobie jakas pyszna herbatke w czajniczku i pije w filizance, czytam forum i zapominam o wszystkim.

    No ostatecznie po prostu nie robie nic-siedze i medytuje. To też pomaga, ale trzeba miec sporo wprawe, zeby Cie nic nie rozpraszalo
    Pozdrawiam

  8. #18
    Guest

    Domyślnie

    Golciu jesteś super!!!
    Wzięłam psa i poleciałam na spacerek.Tak dziarsko maszerowałam,że z każdym krokiem robiło mi sie lżej na duszy(i na ciele???)
    Przyszłam do domku,zrobiłam sobie ziółka i wskoczy lam na forum.
    JEST MI DUŻO,DUŻO LEPIEJ!BRAKOWAŁO MI RUCHU,TAKIEGO WYRZUTU STAREJ ENERGII,DLA ZROBIENIA MIEJSCA NOWEJ.


    OD JUTRA ZACZYNAM SIĘ RUSZAĆ!!!

  9. #19
    anoda jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam Ziomale
    jak mi się bardzo podoba ten pomysł z ruchem od jutra - rewelacja
    bo ruch to naprawdę coś wspaniałego pomaga i duszy i robi dobrze na ciało - to sprawdzone
    a co do ciężkich dni - to ja właśnie takie przechodzę - nawet piękna pogoda w Jelonce mnie nie wyciąga z chandry...ale może jutro już bedzie lepiej
    aaaaa - i gratuluje kilograma straconego która z nas nie chce chudnąć po 2 kilosy w tygodniu alee nic bardziej mylnego najlepiej ponoć 1 kg - 1 tydzień - albo i mniej ja wiem, że łatwo powiedzieć, trudniej przyjąć do wiadomości, no ale cóż - nikt nie mówił, że będzie łatwo
    pozdrawiam

  10. #20
    Guest

    Domyślnie

    Siemka Anoda!
    Tak właściwie,to dzięki podpowiedzi Golci już dzisiaj się trochę poruszałam a mam tu rewelacyjny teren do rozruszania moich mięśni,bo mam je,prawda? EEE...gdzieś tam są,tylko leniuszki takie,pod tłuszczową pierzynką się schowały.
    Ale od jutra,to tak na poważnie!!!Twarda będę(w przenośni i mam nadzieję,że dosłownie też)
    Szykujcie dziewczynki nazwy sprawdzonych specyfików na zakwasy,bo czuję,że mnie coś zdrowy rozsądek opuszcza!Już się widzę,jak cwałuję przez park,jak ta gazela,albo inne zwinne zwierzę.

    Ha!Mój kochany mąż,(który nigdy w życiu nie powiedział mi,że jestem grubiutka)mało zawału nie dostał,jak mu powiedziałam,że jak schudnę,to mi "piersi spadną"
    Ci mężczyżni...skąd oni się wzięli...?

Strona 2 z 43 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •