Wątek: Danikowe zmagania - droga do akceptacji.

Dziekuje kochani za odwiedzinki. U mnie troszke lepiej bo dostalam nowe tabletki. Nie wiem czy pisalam, ze chodze na akupunkture do szpitala i tam tez przepisali mi tabletki na te moje mdlosci i wymioty. Najpierw byly to tabletki na chorobe lokomocyjna, ale po nich duzo spalam, wiec jak bylam ostatnim razem w szpitalu to mi pielegniarka zmienilam tabletki i obecnie czuje sie nawet dobrze. Wreszcie wrocilam do zycia. Troszke sie martwie jednak, ze to nie naturalnie tylko od tabletek, no i przede wszystkim czy to nie zaszkodzi dzidzi, ale w szpitalu powiedzieli mi, ze jakby mialo zaszkodzic to by mi nie przepisali.

Zamieszczone przez awi

Kasieńko jak sie czujesz? nadal tak CIę mdli?? oby nie
pozdrawiam CIe goraco i Twoją Fasolunię
mam przeczucia ze to dziewuszka a TY? buziaczki

ps. a u mnie chłopiec?

Aniu przeczucia masz, ze to dziewczynka u mnie??? Juz kilka osob mi tak powiedzialo ciekawe czy sie sprawdzi. Byloby fajnie. A u siebie czujesz chlopca?? A ja chyba jednak dziewczynke u Ciebie. Hmmm no przekonamy sie.

Witaj Danik.
Wróciłam na forum i powoli odwiedzam wątki wszystkich starych znajomych. Dziękuję Ci za wsparcie podczas ciężkich chwil dla mnie i za odwiedzinki podczas mojej nieobecności.
Ja znów zaczęłam walkę bo niestety ten ciężki okres odbił mi się mocno na wadze. Ale mam nadzieję, ze znów mi się uda.
Gratuluję Ci pięknego stanu. Trzymam kciuki za dzidzię. No i życzę mniej problemów z mdłościami.
POZDRAWIAM

Kasiu, życzę dużo zdrowia i wspaniałego humoru!

Buziaki!

Danik to dobrze, że w Danii tak przejmują się kobietami, które cierpią z powodu mdłości. U Nas niestety jest tak, że lekarz mówi prosze się cieszyć bo to znaczy że wszystko jest w porządku. Albo to musi minąć.
Gdybym tylko dostała jakiś lek to zaraz bym go zażyła.
Tym czasem musze sobie radzić bez i na dodatek pracować.

Przeczucia co do płci ja nie mam żadnego

Kasieńko, cieszę się, że już trochę lepiej z tymi mdłościami
a wiesz, mówią że jak są mdłości, to podobno jest oznaka że będzie dziewczynka, ale to przesąd więc wiesz...
buziaki wysyłam i życzę udanego dnia

Najmaluszku ja bez tych tabletek nie moglabym funkcjonowac. Ale cos za cos. Teraz sa nerwy czy aby napewno to nie zaszkodzi dzidzi. W pierwszej ciazy tez wymiotowalam, ale za to czulam sie dobrze a tym razem nie dosc, ze wymiotowalam (teraz dzieki tabletkom juz nie) to na dodatek mialam caly dzien mdlosci. Wytchnienie mialam tylko w nocy a tak to od rana do wieczora. Jak bylam za pierwszym razem w szpitalu to pielegniarka widziala w jakim bylam stanie bo nawet przy niej wymiotowalam dwa razy i bylam bardzo slaba. Mam nadzieje, ze wkrotce Ci minie zle samopoczucie i bedziesz mogla w pelni cieszyc sie ciaza. Nie ma to jak Ania szczesciara, no nie.

Zamieszczone przez bike

Kasieńko, cieszę się, że już trochę lepiej z tymi mdłościami
a wiesz, mówią że jak są mdłości, to podobno jest oznaka że będzie dziewczynka, ale to przesąd więc wiesz...
buziaki wysyłam i życzę udanego dnia

Beatko lejesz miod na moje serce. Ja podejrzewam dziewczynke bo mam troche inne objawy niz w ciazy z Danielkiem. A mdlosci mialam okropne tak jak pisalam wyzej. Jak na ironie imie dla chlopca juz mamy a dla dziewczynki myslimy i myslimy ...

Zamieszczone przez Danik

Nie ma to jak Ania szczesciara, no nie.

tak mi zazdrościcie że aż się dziś gorzej czuję.. mam wrazenie ze coraz gorzej.. choć na pewno nie tak jak Ty Kasiu czy Najmaluszek..

co do przeczuć to miałam u siebie na chłopca, ale coś mi się od kilku dni zmienia ze to nie będzie jednak Kubus ale Kubusia
a u Ciebie czuję na dziewczynkę a Najmaluszka na chłopca
ciekawe jak wyjdzie..

Czemu wszyscy czują u mnie na chłopca????Z czego to wynika ??? Czyli pewnie będzie girl

Pozdrawiam.

Hej Kasiu! Pozdrawiam mocno ciebie i fasoleczke. jak sie czujesz?
co do przeczuc..ja przeczuwalam chlopca, a mamy piekna kochana dziewczynke..tyle na temat przeczuc nawet kolezanka mi chlopca wywrozyla..hehe...ale mojej myszki nie zamienilabym na cala armie chlopcow