-
oj a Ciebie ynowu nie ma Mam nadzieje ze wszystko jest ok....
-
Widze,ze w takiej sytuacji bedzie potrzebny moj cios z karate
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
czesc slonca, zawodze was i siebie-wiem.
jestem najwiekszym kawałkiem słoniny jaki znam - jestem leniwa, obrzydliwa i mam tysiac wymowek na kazdy czas
kiedy dzis pomyslalam sobie, ze znowu pojade na wesele (a to juz kolejne) w takim samym a nawet wiekszym rozmiarze to dobiło mnie to. płakac mi sie zachcialo nad tym jaka jestem słaba. potrafie tylko duzo mowic, a dupa rosnie.
od jutra rana zaczynam ostatnie 1,5 tygodnia przed weselem. odtruwam organizm płynami, cwicze i smaruje sie zelikami. Te 10 dni dam chyba rade, zeby choc odrobine zmienic moje myslenie. I pieprze to, ze mam 2 wazne spotkania w restauracjach- wypije wode, albo cos wymysle, ze jestem chora.
a jak wroce za jakies 3 tygodnie(jade na urlop) bede wypoczeta swieza i mam nadzieje, ze zrzuce jeszcze troche.
pomozcie mi dziewczyny, bo jestem slaba jak nigdy
-
Yazooo,nie martw sie!!! A co myslisz moze o diecie owocowej,choc 2-3 dni??Teraz jest sezon,mozna zalac owoce jogurtem,zeby miala dieta troche bialka,po kilku dniach bedziesz czula sie duuuzzoo lzejsza! Nie zalamuj sie ,wymysl skuteczne dzialanie!!
-
wlasnie mysle o takiej diecie owocowej- kilka dni postu, odtrucia a potem jak zobacze płastszy (jak to sie pisze?) brzuszek to od razu motywacji nabiore. a ze wytrzymam to wiem, bo jestem uparta, jak nie wiem co.
ok dzisiaj wieczorem jeszcze wpadne napisac co tam mysle, chociaz idziemy z tomkiem na mecz wiec nie wiem czy sie uda. jakby co mysle o was
-
Ja tez ide na wesele:P Wysylam Ci mega kopa na pobudzenie do walki z kilogramkami...zgadzam sie...owocowka bedzie super A tak pozatym to uwazaj na siebie Najwyzej na wesele pojdziesz jeszcze w takim rozmiarze a za jakis czas bedziesz laska szczuplaska i nie bedziesz sie martwic o takie bzdety jak jakies rozmiary Bawcie sie dobrze na mefczyku!! Buziaczki
-
No! Zgadzam się z przedmówczyniami. 10 dni to masa. Schudniesz, będziesz zdrowsza i w ogóle bajka. Trzymamy kciuki. Mi też najciężej na rozmaitych spotkaniach towarzyskich, ale nie daję się. Szturcham mobilizująco Buziaki
-
Jak tam Towarzyszko? Zyjemy? Dietkujemy?
zycze udwnego weekendu!! sisska[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
(dzisiaj zakochalam sie w tym kocie i go wszedzie wklejam)
-
witajcie słonka! moj wczorajszy dzien bardzo w porzadku!
bylismy na rowerze i wysmarowałam sie zelem odchudzajacym...
co do owocowki to nie wyszla, bo za bardzo chodzilam senna- jadlam malo i zdrowo, ale spozywalam np. sałatki i jogurty- a to juz nie owocowa
mysle ze takie odzywianie tez mnie wspomoze... a jak nadejdzie czas na owocowke to chyba bede czula
narazie jest super czuje sie lekko, choc to dopiero 1 dzien, ale wczesniej tez sie jakos nie obzeralam, wiec licze na sukces.
Ostatnio sporo sie tez opalam i moje cialo wyglada atrakcyjniej- jest takie orzechowe
Kupilam sobie tez pare ciuchow, kosmetykow, bizuterii, dodatkow...
jest fajnie
-
yazoo ech tez lubie uczucie,,,wynagradzania sie,,hehe czasem nawet tylko za to ze oddycham,,zakupy sa super,,, mniej fajna praca w ktorej trzeba spedzac megagodzinki by miec na te zakupki,,
Zazdroszcze Ci takiego odcienia opalenizny,,ja juz przepalilam troche swoja skore na solarium,, nie wyglada napewno na naturalna opalenizne
ja ost tak zabiegana,,ze zapominam o bozym swiecie,,ale dziekuje ze odwiedzasz moj watek buziaki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki