Strona 8 z 17 PierwszyPierwszy ... 6 7 8 9 10 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 71 do 80 z 169

Wątek: po prostu chudnę :)

  1. #71
    yazoo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    ostatnio cały czas choruje, ale dzielnie chodze do pracy :/

    z jedzeniem ok- zadnych drastycznych diet, ale tez sie nie objadam- sporo cwicze, staram sie jak moge, choc szczerze naprawde jestem taka osłabiona ze nic mi sie nie chce...

    pozdrawiam mocno, trzymajcie kciuki

  2. #72
    magda3107 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2006
    Mieszka w
    Wałbrzych
    Posty
    2

    Domyślnie

    Witaj YAZOO!!!!
    Tak sobie przeczytalam Twoj wateczek i mysle ze dobrze C idzie,a nawet bardzo!!!
    oby tak dalej!!!
    pozdrawiam cieplutko i bede wpadac z odwiedzinkami,jak mozna?!
    BUZKA!!

  3. #73
    bianca6 Guest

    Domyślnie

    Oj wiesz, co? Może daj sobie spokój z ćwiczeniami, bo w życiu nie wyzdrowiejesz. Szczególnie, że piszesz, że czujesz się osłabiona. Po co się tak nadwyrężać? Zadbaj o siebie a potem wróć do sportu.

  4. #74
    yazoo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    dawno mnie tu nie bylo... znowu zawodze, co?
    odkad pamietam zaczynam i nie koncze, ale kazde moje podejscie daje nadzieje, ze jednak sie uda.

    Ostatnio w moim zyciu troche sie podzialo.
    Nie jestem z Tomkiem, a przed tygodniem poznalam Łukasza.
    Mieszka za granica, jest meski i ma takie niegrzeczne spojrzenie...
    Nie bedziemy sie widziec do 20 stycznia mam wiec ogromna motywacje na zmiany.
    Nie chce tu opisywac mojego bolu zwiazanego z utrata zwiazku z tomkiem, ale wierzcie mi nie bylo latwo. Najwazniejsze ze mam sily i motywacje do zmian w moim zyciu.
    Coraz czesciej patrze na siebie z miloscia, a nie obrzydzeniem.
    Lubie wypic odchudzajaca herbatke i pocwiczyc...
    Narazie moja waga jest taka sama jak od wiekow juz, ale to sie zmieni.

    do 20 stycznia 66 kg

  5. #75
    bianca6 Guest

    Domyślnie

    No dobra panienko, to bierz dupę w troki, za przeproszeniem i dawaj!
    Już Ci nie będę powtarzać, że nie ma żadnego znikania z forum! Cieszę się, że życie towarzyskie ładnie się układa. A co to za zagranica? Ja mam ogromną słabość do obcokrajowców. Tak tylko piszę, bo rozumiem, że ten Twój tylko za granicą mieszka.
    Do 20 stycznia akurat czasu jak znalazł. Więc jakie plany na dzisiaj?

  6. #76
    yazoo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Czesc Bianco! Dziekuje ze mnie troche opitolilas- masz racje, najgorsze co moze byc to zniknac z forum - ale ja to zrobilam ze wstydu ze nic mi nie ubywalo
    lukasz polecial do stanow- jest na kontrakcie do konca roku, a potem zostaje tam jeszcze troche "poimprezowac" i przylatuje spowrotem 20 stycznia. Potem zaczyna prace w Polsce. To narazie bardzo swieza sprawa, ale chcialabym byc szczuplejsza jak wroci, pokazac mu sie z dobrej strony- niby spodobalam mu sie taka jaka jestem, ale chyba nic sie nie stanie jak conieco ulepsze?
    Dzisiaj bylo super- dietka utrzymana, do tego cwiczonka a zaraz zabieram sie za pielegnacyjne zabiegi- peelingi i zele antycellulitisowe

    tup tup tup jak milo byc na diecie ide wypic odchudzajaca herbatke.

  7. #77
    yazoo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    jestem!
    dzisiaj bylo spoko z dietkowaniem, male wpadeczki, ale ogolnie jest ok.
    wklepałam te wszystkie specyfiki i w ogole...
    pogoda nie zacheca do niczeg, a tym bardziej do odchudzania, ale nie mozna sie poddawac.

    jutro ide na impreze taneczna, pewnie troche kalorii spale

    pozdrawiam!

  8. #78
    bianca6 Guest

    Domyślnie

    Dobrze, że wpadeczki a nie wpady, prawda?
    Oj ja się zaniedbałam z kremami i rękawicą. Ale że od rana chodzę w piżamie i właśnie planowałam prysznic, to zaraz to nadrobię. A Łukasz na pewno nie będzie miał nic przeciwko jeszcze lepszej wersji Ciebie

  9. #79
    yazoo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    ale zimaaa - caly czas chodze cieplo ubrana a dzis musialam sobie odsniezyc autko - rozbawilo mnie to
    wczoraj bylo bardzo fajnie- wypilam 2 piwka, ale bylo bardo duzo tanczenia wiec nie mam wyrzutow sumienia... w ogole jest bardzo dobrze- jem co chce, ale zdrowo a nawet jesli czasem jest niezdrowo to wypijam herbatke odchudzajaca i ide pocwiczyc.

    wcale nie chce mi sie smiecic organizmu jakimis tlustymi obrzydlistwami.
    nie wiem kiedy sie zwazyc- w srode po tygodniu czy predzej? juz mnie troche kreci, ale boje sie ze nic nie schudlam i bede wkurzona.. wiec poki co ide na fajke (z tym tez kiedys skoncze) i troche odpoczac.

    calus

  10. #80
    yazoo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    jestem jestem
    zyje, choc czasem zgrzesze
    jutro sie zwaze, ale cos czuje ze moze nie byc ubytku
    daje nadal rade, nie odpuszczam

    buziaki

Strona 8 z 17 PierwszyPierwszy ... 6 7 8 9 10 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •