Magpru-z tą czekoladą to jest mi wstyd Nie dość ,że jej nie kupiłam to jeszcze podkradłam "zachomikowaną" (czyt. schowaną przede mną ) przez młodszą część domowników
Magpru-z tą czekoladą to jest mi wstyd Nie dość ,że jej nie kupiłam to jeszcze podkradłam "zachomikowaną" (czyt. schowaną przede mną ) przez młodszą część domowników
Hi Activia, teraz powinnaś się dzilenie zachować, odkupić czekoladę, którą młodszym domownikom podjadłaś, i ... nie podjadać nowej. A tak naprawdę, to najlepiej, abyś rzadnej czekolady w domu nie miała, nic absolutnie nic nawet czekoladopodobnego, nie może być nigdzie schomikowane. Nie ma sensu się torturować. z pewnością przyjdzie dzień, kiedy będziesz mogła spokojnie bez ślinotiku na nią patrzeć, jednak na razie nie kuś losu. Ważne, abyś teraz przez kilkanaście dni poddała się tylko dietkowemu jedzeniu, nabierzesz wiary w siebie, siły i wtedy znów się zmierzysz z czekoladą. Trzymaj się! :P
Bella napisała
Zastanawiałam się nad tymi słowami.I wiesz masz racje.W moim wypadku "poddać się dietkowemu jedzeniu" znaczy nauczyć się jeść i myśleć dietetycznie.Nie zależy mi na tym ,żeby bić rekordy w zbijanych kg ale by nauczyć się jeść tak ,żeby utrzymać swoją niedługo nową wage. Mam jasno postawiony cel : schudnąć 7-7,5 kg na dwa miesiące,ruch taki jak lubie szybki spacer,jazda na rowerze(ale za to codziennie) i jeszcze jedna ważna rzecz...waże się raz na miesiąc ma to swój plus ,że nie myślę obsesyjnie schudłam nie schudłam.Miałam zacząć diete biurową ale doszłam do wniosku ,że takie "gotowce "niczego mnie nie nauczą to ja w czasie diety muszę nauczyć się zdrowo jeść.Będę sama układać swój jadłospis i będzie w nim miejsce na coś slodkiego ,ponieważWażne, abyś teraz przez kilkanaście dni poddała się tylko dietkowemu jedzeniu, nabierzesz wiary w siebie, siły
ma to być moja i tylko moja dieta ,a więc powinna sprawiać mi przyjemność ,a nie wzmacniać we mnie poczucie winy.
Hi Activia, bardzo się cieszę, że w ten sposób podchodzisz do układania jadłospisu. Nie mam nic przeciwko dietom, które mają ścisle okreslone zestawy - kiedy i co wszamać. Jednak wydaje mi się, że one są dobre dla osób, które już schudły i szukają inspiracji do rozruszania metabolizmu, czy też zalezy im na schudnięciu konkretnych partii ciała. Polecam takiego dietkowanie, o ile oczywiście komuś odpowiada tak wiadoma każdego kęsa, jednak dla nas z tym wiekszym bagażem ciałka to chyba za wcześnie jeszcze. Jednak z takich dietek można mnóstwo cennych informacji uzyskać, nauczyć się łączenia potraw, czy nawet zasmakować w zalecanych przez nie potrawach - do dziś szamię kanapeczki, czy makaron sojowy według przepisu z jakieś tam dietki. Walcz Actvio, bo warto być zadowoloną z siebie, warto warto warto. A te kilkanaście dni minie bardzo szybko, aż się sama ździwisz, jak szybko, o ile tylko uśmiech będzie na Twoim buziolcu. :P
Twoje BMI jest powyżej 25?? przyłącz się do Wirtualnego Clubu XXL!!!
jeżeli uważasz, że odchudzanie w grupie ma sens - zapisz się już dziś
Wirtualny Club XXL - wielka reaktywacja
STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
"Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."
Mój "raporcik" za 10.07
Zjadłam 1200 minus spacer 6 km około 300 kcal czyli dietetycznie zaliczony.
Bella-możesz być z siebie dumna waga spada u ciebie w expresowym tempie Gratuluje
Zapisałam się do klubu i z samego rana było ważenie -schudłam 0,5 kg czyli od 19 czerwca 2,30 kg biorąc pod uwagę ,że był to czas na wprowadzenie diety ubytek wagi uważam za zadawalający.
Gratuluję spadku wagi !!!!!
Super , tylko tak dalej.
Pozdrawiam
Chwilkę mnie nie ma a tu takie sukcesy!!!!!!!!!! Gratuluję serdecznie i trzymam kciuki za dalsze!!!!!!!!!!!!!
Zakładki