1500 to zupełnie przyzwoity wynik +ruch -to ubytek wagi gwarantowany.Bezpieczne to i napewno trwałe gubienie kg.Pozdrawiam i trzymam kciuki!
1500 to zupełnie przyzwoity wynik +ruch -to ubytek wagi gwarantowany.Bezpieczne to i napewno trwałe gubienie kg.Pozdrawiam i trzymam kciuki!
Musimy się pozbierać. Nie możemy zmarnować naszych wszystkich oiągnięć!!! Ehh, tylko jak
Dawno już domowego makaronu nie jadłam, ale go bardzo lubiłam![]()
A co do podniebienia- ja jednak stawiam na nie a nie na brak umiejętności. Niektórew przepisy mają to do siebie,że wyglądają pięknie tylko na zdjęciuJa ostatnio coś takiego zrobiłam na swoje urodziny...hmm, nie wyszło
Miłej niedzieli życze!
Buziaki!
Popieram to co pisza dziewczyny - 1500 to calkiem niezly wynikNie daj sie, tyle juz wytrzymalas, ze szkoda by bylo to zaprzepascic
Powodzenia
![]()
Annaise...
pomysl, jak tyłas, to jadłas dużo ponad 2500, teraz jesz 1500 i nie wyrzucaj sobie tego bo to sukces. Jedząc tak przez dłuzszy czas nie bedziesz głodna, nie będziesz rzucać sie na jedzenie i powolutku będziesz chudła!
Anna...ise
jesteś dużą dziewczynką. wiesz dobrze, ze to nie bedzie latwe ani szybkie.
pozdrawiam znad gorzkiej kawy i ide na rower
jezeli lubisz lody i masz dobrą lodziarnię z dobrymi lodami jakieś 20km od domu,
to wsiadaj na rower i jedź na lody!! 2 godziny 1200kcal spalonych i kondycja jak dzwon!!i radość z lodów jak nigdy
![]()
Dzięki za wsparcie
Ty jestem: z 116 chcę mieć 64 - zaczynamy
36 lat – 164 cm wzrostu
Start 03.07.2006 – 116 kg – BMI 43,13 – otyłość (STRASZNA)
Planowana meta 03.09.2007 – 64 kg (oby – mniej też może być)
Ostatnie ważenie: 24.07.2006 – 114 kg
Słuchaj innych dziewczyno - lepiej zjesc 1500 kcal i schudnąc mniej ale schudnąc, niż głodzić sie 1000 i cierpieć !
Na swoją wage nie pracowałaś napewno 2 m-ce ale kilka lat, nic sie wiec nie stanie jak do idealnej wagi dobiegniesz ciut później ale zdrowo i bez zniechecenia, prosze nie marudzić tylko jesc te swoje 1500 kcal ze smakiem a ewentualne nadmiarowe kalorie wypalic ruchem !
Pozdrawiam
Czy ja już Wam kiedyś mówiłam jacy jesteście kochani ? I czy mówiłam, że gdyby nie Wy........ to już dawno bym zrezgnowała!!! Dzięki za wszystko!!! No niby wiem, że 1500 to nie jest tak źle, ale w jakiegoś doła wpadłam - etap narzekactwa miałam, który minął i już się pewnie nie pojawi. Taki spadek formy, ale już standardowo w dobrym nastroju ruszam do walki!!!
Nie będzie mnie kilka dni, więc trzymajcie kciuki, żebym umiała sie powstrzymac przed pysznościamiKochani jesteście!!!!!!!!!!!
Do przeczytania za kilka dni!!!!!
Trzymamy kciuki
by te kilka dni minęło dietkowo.
Pozdrawiam
Trzymaj się kochana i nie daj się!! Pozdrawiam
do zobaczenia za kilka dni, czekamy az sie pochwalisz jak dobrze ci się one przedietkowały![]()
Zakładki