Strona 133 z 194 PierwszyPierwszy ... 33 83 123 131 132 133 134 135 143 183 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,321 do 1,330 z 1940

Wątek: KubaXXL- walczę :) [50,7 kg do zrzucenia / 18,6 kg za mną]

  1. #1321
    Poludnica Guest

    Domyślnie

    A ja nie pójdę na basen, mam wrażenie, że jak wskoczę do niego, to połowa wody się wyleje Moooożeeeee kiedyś

  2. #1322
    Awatar Westalka
    Westalka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    01-01-2007
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    238

    Domyślnie

    Poludnico- gdyby tak było, to by niezły mieli problem Ci baseniarze, bo ciągle by im woda wylatywała z basenu

  3. #1323
    Guest

    Domyślnie

    To ja inaczej.. nie lubię basenów i mam generalnie traumę, z której raz już się na forum jednej osobie tłumaczyłam w jej wątku
    Generalnie lubię pływać, ale w zbiornikach naturalnych / półnaturalnych (bo w sumie chyba tzw. kamionka to była moja ulubiona pływalnia)

    a tak to wygląda w moim rodzinnym mieście


  4. #1324
    beem jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześc Kuba...
    oglądałam sobie twoje fotki na któryms wątku i wydaje mi się, że gdzieś tego miłego buziaka widziałam
    może w Harfie na Tumskiej... tak mi się jakoś kojarzy
    kiedyś sporo tam przesiadywałam popijając kawkę

  5. #1325
    ammok jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    cześć kuba
    wracam powoli do odchudzania i szukam kumpla do tej mordęgi. tak dobrze mi szło, ale jak mi dobrze idzie, to zaraz wpadam w euforię, i szlag wszystko trafia. nie bez znaczenia jest tez stres.
    czytałem Twoje pierwsze wpisy (masz faktycznie hopla na punkcie cyferek ) i jestem pod wrażeniem osiągnięc oczywiście, nie cyferek. Chciałbym tyle samo osiągnąć.
    i startuję jutro, trzymać kciuki proszę trzymać kciuki

  6. #1326
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    kurde, kuba, ja też się załamuję, daj mi ochrzan

    a 2600 - spoko, nie przytyjesz.

    ihi, basen...ja ważąc 80 kg pływałam jak szalona, i, o dziwo, były dziewczyny [nie kobiety] grubsze ode mnie, więc spokojnie, nie ma co się bać. ale ja nie znoszę zapachu [smrodu] chlorowanej wody, skóra się wysusza, no i ja często farbuję włosy...ech, wolę jednak taniec

  7. #1327
    yazoo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    hmmm a gdzie sie podział Kuba?
    buziaczki dla wszystkich, udanego weekendu

  8. #1328
    kubaxxl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jestem dzieciaki !!

    Przepraszam za to milczenie... Przez cały weekend praktycznie nie było mnie w domu, trochę w rozjazdach, trochę imprezowałem...takie tam...nawet nie miałem czasu zajrzeć na forum - poważnie Ogólnie piątek i sobota totalnie niedietkowe - każdego dnia około 2800 kcal. Ale nie przejmuję się - na pewno nie przytyje a nie mam ciśnienia na zrzucanie 2 kg na tydzień i ani grama mniej Po prostu miałem ochotę się na chwilę oderwać od cyfr, od kalorii, od diety, od liczenia...miałem ochotę zapomnieć, że jestem na diecie...i udało mi się... Ale od dzsiaj grzecznie wracam Byłem u lekarza...mam coraz lepsze wyniki, stan mojego zdrowia po zrzuceniu 21 kg zdecydowanie się poprawił...jak tu się nie cieszyć ?

    może w Harfie na Tumskiej... tak mi się jakoś kojarzy
    kiedyś sporo tam przesiadywałam popijając kawkę
    Bardzo możliwe Z racji tego, że jestem "muzykiem" w harfie mniej lub bardziej często bywam

    Chciałbym tyle samo osiągnąć.
    i startuję jutro, trzymać kciuki proszę trzymać kciuki
    Masz swój dziennik gdzieś ? Chętnie bym zajrzał.

    hmmm a gdzie sie podział Kuba?
    Jestem, żyję, wracam

  9. #1329
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    kuba:
    wiesz co, taki odpoczynek jest fajny, pójk panujesz nad tym co jesz
    jeżeli zjadłeś więcej niż 2ooo, ale mniej niż 3ooo, tzn, że wszystko super u Ciebie i można tylko pozazdrościć :P niestety, u wielu jest tak, że jak jedzą tysiaka, a zdarzy im się zjeść 12oo, to już myślą, że dieta do d... i można się nawpieprzać ile wlezie :P
    wiem coś o tym

    ale widzę, że Ty rozsądny chłopak jesteś

    miłej niedzieli!

  10. #1330
    kubaxxl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    wiesz co, taki odpoczynek jest fajny, pójk panujesz nad tym co jesz
    Zdecydowanie panuję...i to jest piękne...w ten weekend zjadłem trochę pizzy, napiłem się piwa, były słodycze...ale pierwszy raz od baaaardzo dawna...wszystko w granicach rozsądku ! I to nieważne, że w tym tygodniu nic nie zrzucę albo zrzucę 300 gram. To nieistotne...ważne jest to, że widzę po sobie wyraźnie, że uczę się nornalnie jeść...wszystko ale z głową...jestem mimo tego, że spadek wagi będzie minimalny bardzo z siebie zadowolony. Wy też możecie a od jutra wracam już na 1500 i walczę dalej

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •